Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bce5l69i608nqolni0hcbk9j5dnf06s4so@4ax.com...

> Po paru przeszyciach roznie moze byc z ta sila.

Noo, po przeszyciach śrubokrętem na pewno.

e.

do góry

J.F. wrote:

> Tam jest taka serwisowa wtyczka do wpinania w srodek - ale czy przy
> okazji nie rozlacza obwodu ?
>

Są wersje rozłączne i nierozłączne. W tą szczelinę można też wpiąć
gniazdo na iskrowniki.

Mirek.

do góry

entroper wrote:

> no to ewidentnie jakiś problem z tymi konkretnymi łączówkami (a może
> również, albo przede wszystkim, ze szczelnością szafy)

Szafy nie są szczelne... chyba nawet nie mogą być.

>. Widziałem wiele
> niskonapięciowch instalacji łączonych na kronach i nie było problemów -

Niskonapięciowych tzn?
Łączymy na tym alarmy (0-5V , 12V) jak i CCTV (1V p-p) i nie ma
problemów... do czasu. Jak nie chcesz jeździc po dwóch latach na usterki
to tylko lutowanie i to tylko wewnątrz pomieszczeń.

Mirek.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:iiu14o$rpo$1@news.onet.pl...
> wchpikus wrote:
>> Krone?
>
> Jest dobre jak się łączy żyły 1-1. Połączenie "kilkudziesięciu"...
> no to powodzenia.
> Poza tym to się nadaje do łączenia przewodów telefonicznych, gdzie
> cały czas masz napięcie 48V - jak coś się utleni to przebije, a w
> przypadku mniejszych napięć są już problemy (zwłaszcza te łączówki z
> rozłącznymi stykami).
[...]

Zasadniczo nie masz racji ;-) KRONE standardowo stosowany jest w
teletransmisji, gdzie poziomy napięć sygnałów są przynajmniej o rząd
wielkości niższe. Przykładowo - strumienie E1 (takie panele krosujące
akurat mam w tej chwili przed oczami ;-) ).

Krzysztof Kucharski

do góry

Krzysztof Kucharski wrote:

> Zasadniczo nie masz racji ;-) KRONE standardowo stosowany jest w
> teletransmisji, gdzie poziomy napięć sygnałów są przynajmniej o rząd
> wielkości niższe.

Ale częstotliwości wyższe. Być może problemy na złączkach są, ale nikt o
nich nie wie ;) I nie mów, że pomiary wychodzą idealnie, bo u mnie też
było "idealnie" i po "pomiarze" potrafiło chodzić dobrze nawet dwa
miesiące !

Mirek.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:iiug3n$1q5$1@news.onet.pl...

> > no to ewidentnie jakiś problem z tymi konkretnymi łączówkami (a może
> > również, albo przede wszystkim, ze szczelnością szafy)
>
> Szafy nie są szczelne... chyba nawet nie mogą być.

chodzi mi o takie, w których krążenie wilgoci nie jest kontrolowane (w
szczególności woda się leje do środka) i wszystko co może, rdzewieje.
Niestety wiele szaf tak właśnie wygląda po jakimś czasie.

> >. Widziałem wiele
> > niskonapięciowch instalacji łączonych na kronach i nie było
problemów -
>
> Niskonapięciowych tzn?
> Łączymy na tym alarmy (0-5V , 12V) jak i CCTV (1V p-p) i nie ma
> problemów... do czasu. Jak nie chcesz jeździc po dwóch latach na usterki
> to tylko lutowanie i to tylko wewnątrz pomieszczeń.

Dokładnie takie, o jakich mówisz, również i inne (m.in. wspomniane przez
Kolegę E1) i obserwuję temat od znacznie więcej niż 2-ch lat i prawdę
mówiąc jakoś nie słyszę narzekań. Fakt: są to albo dobrej jakości szafy
albo wewnątrz pomieszczeń.

e.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:iiuhtd$a9e$1@news.onet.pl...

> Ale częstotliwości wyższe. Być może problemy na złączkach są, ale nikt o
> nich nie wie ;)

A być może nie ma. Może ktoś potwierdzić, że rozpięty E1 (1-na żyła)
będzie chodził jakby nigdy nic albo tylko sypiąc błędami? Bo jakoś nie
wyobrażam sobie tego :)

e.

do góry

entroper wrote:

> A być może nie ma. Może ktoś potwierdzić, że rozpięty E1 (1-na żyła)
> będzie chodził

Ale kto tu mówi o rozpięciu? Wystarczy wzrost rezystancji przy niskim
napięciu - przy CCTV mam ciemniejący obraz aż do zerwania
synchronizacji- nawet zwykłe rozpięcie i ponowne wpięcie tego obwodu
(gdziekolwiek) powoduje, że usterka znika (na jakiś czas).

Mirek.

do góry

W dniu 2011-02-09 13:26, Mirek pisze:
> wchpikus wrote:
>> Krone?
>
> Jest dobre jak się łączy żyły 1-1. Połączenie "kilkudziesięciu"... no to
> powodzenia.
> Poza tym to się nadaje do łączenia przewodów telefonicznych, gdzie cały
> czas masz napięcie 48V - jak coś się utleni to przebije, a w przypadku
> mniejszych napięć są już problemy (zwłaszcza te łączówki z rozłącznymi
> stykami).
> Tutaj naprawdę ciężko wymyślić coś uniwersalnego - zależy:
> - jakie napięcia i prądy

od 5-12(rzadko 24)V, do 1A.
> - jakie przewody (zwykła UTP czy żel itp)

FTP. Nic poza tym.

> - gdzie to będzie umiejscowione (warumnki środowiskowe)

sucho, ciemno

> - ile mamy miejsca

zależy do punktów
punkt A powierzchnia niemal 1x1m grubość, 30cm.
punkt B w zasadzie nie ograniczone.

> - czy jest potrzeba rozłączania

Rzadko, mimo to nie może być na tyle inwazyjna że będzie wymagała
dewastacji połowy połączeń.

> - czy jest potrzebny łatwy dostęp do robienia pomiarów

nie.

> - czy będą problemy z przepięciami

w zasadzie nie

> - czy ważna jest estetyka

a skąd!

> - czy przewidujemy przeróbki (dokładki itp)

tak, i tu tak samo jak możliwość dodawania lub odejmowania kolejnych par.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:iiuis2$eq3$1@news.onet.pl...

> Ale kto tu mówi o rozpięciu? Wystarczy wzrost rezystancji przy niskim
> napięciu - przy CCTV mam ciemniejący obraz aż do zerwania
> synchronizacji- nawet zwykłe rozpięcie i ponowne wpięcie tego obwodu
> (gdziekolwiek) powoduje, że usterka znika (na jakiś czas).

To chyba coś z tymi złączami jest nie tak :) Korozja elektrochemiczna
między drutem a nożami?? Ktoś "krosował" śrubokrętem? Pomijając już nawet
fakt, że pierwszy raz słyszę o takich problemach z kronami (z samej zasady
działania są to jednak dość porządne złącza), są przecież w użytku miliony
innych złącz słaboprądowych opartych o blaszkę zaciśniętą - i to dużo
słabiej - między dwiema sprężynkami (albo i jedną!) i jakoś to wszystko
działa całymi latami (patrz chociażby większość sprzętu RTV). Nie wszystko
na świecie jest lutowane albo na chama skręcane śrubą. Nie neguję
oczywiście Twojego problemu, ale może warto byłoby się przyjrzeć bliżej,
czemu się tak dzieje.

e.

do góry