On 2009-08-31 22:09:00 +0200, KRZYZAK <k...@k...com> said:

>> Pierdolenie kotka za pomocą młotka. Szkoda że nie wspomnieli ile osób
>> ginie przez szalonych samochodziarzy... Tylko że to by było ciut
>> niemedialne, bo przecież puszkami porusza się gros wyborców.
>
> I wybranych. Komorowski po Warszawie 160, Tusk z Gdanska do Warszawy w 4h.

Ich to nie dotyczy, oni mają abonament. Czy tam inny immunitet. A może
nawet kierowcę, najwyżej go wymienią na takiego z mniejszą ilością
punktów, stać ich.


>> informcja o tych "200 ofiarach"* szalonych motocyklistów pachnie lekkim
>> naciąganiem.
>
> Lekkim? Pan Kakolewski nie zadal sobie trudu zapoznac sie ze statystykami
> wyprodukowanymi u niego w robocie. W 2008 184 zabitych. W tym 6 osob
> "postronnych"

A dziś gdzieś w tivi był bilans wakacji na naszych drogach - prawie
1000 zabitych, blisko 14000 (to nie błąd, małe miasto) rannych.
Oczywiście standard - brawura, nadmierna prędkość, młodzi kierowcy,
alkohol. Choć jakaś pani psycholog wspomniała, że i doświadczonym
kierowcom zdaża się popełnić błąd, ale szybko zagłuszyli to informacją,
że w jakiś weekend zatrzymali ok. 1600 pijanych za kółkiem. Taaaaa,
motocykliści całym złem naszych wspaniałych dróg.

Szkoda tylko że my se tu popsioczymy, a durne, bratnie społeczeństwo
przyklaśnie jednej kretynce z drugą, co to się tak troszczy o ich dobro.



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco