Proponuje popatrzec na to inaczej. Napisali ze tylko dwie serie beda
bez oznaczen i slusznie. Te dwie serie beda pewnie o 1 czy 5% tansze.
Dla firmy ktora ma 50 automatow cena 1 czy 5% za rolke, ma znaczenie,
zas to czy jest opis na elemencie czy go nie ma, jest pomijalne. W
duzych firmach, przy automacie jest skaner kodow kreskowych, na rolce
jest kod kreskowy, klik i jazda. Jak w markecie, jest cena na polce,
klient wie ile to kosztuje, sprzedawca nie wstukuje recznie ceny na
kasie. Kiedys jak nie bylo skanerow kodow, kazdy produkt byl metkowany
recznie przed wystawieniem na polke, dzis to zbedne tak w montowni jak
i markecie. A to ze mozna dodatkowo dorobic eko ideologie to inna
sprawa, moze jakie dofinansowanie wpadnie.