-
131. Data: 2025-01-17 18:13:50
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 17:04, io pisze:
>> Ale, ale przyłazi taki OsIoł IO i bredzi o RS czy Twizy i próbuje
>> porównać zasięg "zimnej Tesli" do standardu światowego, czyli ok 950km
>> jako zasięg średnio spalinowego umniejszając ten zasięg swoimi
>> debilizmami :)
>>
>
> Oczywiście, ja to mam a Ty jakimś g...em jeździsz i piszesz jak tym
> jeszcze bardziej oszczędzać paliwo by nie wyszło, że smrody mają zasięg
> porównywalny do elektrycznej Tesli. No trzeba mieć naprawdę z deklem coś
> nie tak.
Jesteś jednak zdrowo jebnięty :)
--
Pixel(R)??
-
132. Data: 2025-01-17 18:29:18
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 17:10, io pisze:
>>> No to Ci właśnie publikuję taki raport. I możesz se głupku zrobić
>>> linka do mojego raportu :-)
>>
>> To jest raport do tego, jak jeździ pizda a nie średnie spalanie u
>> większości użytkowników. Chwalenie się tym, że nie umie się jeździć
>> jest żałosne.
>
> Ty jesteś głupek. Większość ludzi ma 10/100 bo nie są takimi cebulakami
> jak Ty, że jakimś żałosnym g..em jeszcze paliwo chce oszczędzać.
Taaa i tankują na autostradzie 5L :D
Naucz się jeździć pizdo :]
--
Pixel(R)??
-
133. Data: 2025-01-17 18:45:30
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 16:54, J.F pisze:
>> Ale, ale przyłazi taki OsIoł IO i bredzi o RS czy Twizy i próbuje
>> porównać zasięg "zimnej Tesli" do standardu światowego, czyli ok 950km
>> jako zasięg średnio spalinowego umniejszając ten zasięg swoimi
>> debilizmami :)
>
> No ale faktem jest, że jak ja będę jeździł spaliniakiem po mieście, to
> mi do 1000km bardzo dużo zabraknie :-)
> A i w trasie dużo :-)
Bo jeśli masz trasę do pokonania, to tankujesz po korek. Takie trudne do
zrozumienia?
>
> A Tobie na LPG też bardzo dużo :-)
450km LPG + 800km Pb razem 1250km
>
> Po prostu tankowanie ICE nie stanowi większego kłopotu, i w praktyce
> tankuje co ok 500km, jak się akurat nadarzy okazja.
> 300km na LPG było lekko upierliwe przy większym przebiegu dziennym.
Nadal rozmawiamy o zasięgu, którego dotąd nie pokonał żaden elektryk :)
>
> No ale faktem jest też, że jak ktoś ma elektryka i ładuje nocą we
> własnym garażu i słupku, to jest jeszcze mniej upierdliwe,
> i tylko dłuższe trasy są kłopotliwe :-)
Na krótkich odcinkach nikogo nie interesuje tankowanie, bo czasu w chuj.
Właśnie na trasie jest to ważne, żeby całą trasę pokonać jak najszybciej
i jak najtaniej. Osioł IO jedzie pociągiem, bo inaczej nie umie i nie
może :)
--
Pixel(R)??
-
134. Data: 2025-01-17 19:10:04
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.01.2025 o 18:45, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 17.01.2025 o 16:54, J.F pisze:
>
>>> Ale, ale przyłazi taki OsIoł IO i bredzi o RS czy Twizy i próbuje
>>> porównać zasięg "zimnej Tesli" do standardu światowego, czyli ok 950km
>>> jako zasięg średnio spalinowego umniejszając ten zasięg swoimi
>>> debilizmami :)
>>
>> No ale faktem jest, że jak ja będę jeździł spaliniakiem po mieście, to
>> mi do 1000km bardzo dużo zabraknie :-)
>> A i w trasie dużo :-)
>
> Bo jeśli masz trasę do pokonania, to tankujesz po korek. Takie trudne do
> zrozumienia?
>>
>> A Tobie na LPG też bardzo dużo :-)
>
> 450km LPG + 800km Pb razem 1250km
>>
>> Po prostu tankowanie ICE nie stanowi większego kłopotu, i w praktyce
>> tankuje co ok 500km, jak się akurat nadarzy okazja.
>> 300km na LPG było lekko upierliwe przy większym przebiegu dziennym.
>
> Nadal rozmawiamy o zasięgu, którego dotąd nie pokonał żaden elektryk :)
>>
>> No ale faktem jest też, że jak ktoś ma elektryka i ładuje nocą we
>> własnym garażu i słupku, to jest jeszcze mniej upierdliwe,
>> i tylko dłuższe trasy są kłopotliwe :-)
>
> Na krótkich odcinkach nikogo nie interesuje tankowanie, bo czasu w chuj.
> Właśnie na trasie jest to ważne, żeby całą trasę pokonać jak najszybciej
> i jak najtaniej. Osioł IO jedzie pociągiem, bo inaczej nie umie i nie
> może :)
>
>
>
Sam jesteś osioł. Pociąg jest przede wszystkim wygodniejszy od tego
g...a którym jeździsz.
-
135. Data: 2025-01-17 19:10:30
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.01.2025 o 18:29, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 17.01.2025 o 17:10, io pisze:
>
>>>> No to Ci właśnie publikuję taki raport. I możesz se głupku zrobić
>>>> linka do mojego raportu :-)
>>>
>>> To jest raport do tego, jak jeździ pizda a nie średnie spalanie u
>>> większości użytkowników. Chwalenie się tym, że nie umie się jeździć
>>> jest żałosne.
>>
>> Ty jesteś głupek. Większość ludzi ma 10/100 bo nie są takimi
>> cebulakami jak Ty, że jakimś żałosnym g..em jeszcze paliwo chce
>> oszczędzać.
>
> Taaa i tankują na autostradzie 5L :D
>
> Naucz się jeździć pizdo :]
>
Tak pizdo, 5l można zatankować jak się chce, nie trzeba kupować
specjalnego samochodu.
-
136. Data: 2025-01-17 19:28:14
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 19:10, io pisze:
> Sam jesteś osioł. Pociąg jest przede wszystkim wygodniejszy od tego
> g...a którym jeździsz.
Chuja, nie mieści mi się w garażu :)
--
Pixel(R)??
-
137. Data: 2025-01-17 19:29:16
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 19:10, io pisze:
>>>>> No to Ci właśnie publikuję taki raport. I możesz se głupku zrobić
>>>>> linka do mojego raportu :-)
>>>>
>>>> To jest raport do tego, jak jeździ pizda a nie średnie spalanie u
>>>> większości użytkowników. Chwalenie się tym, że nie umie się jeździć
>>>> jest żałosne.
>>>
>>> Ty jesteś głupek. Większość ludzi ma 10/100 bo nie są takimi
>>> cebulakami jak Ty, że jakimś żałosnym g..em jeszcze paliwo chce
>>> oszczędzać.
>>
>> Taaa i tankują na autostradzie 5L :D
>>
>> Naucz się jeździć pizdo :]
>>
>
> Tak pizdo, 5l można zatankować jak się chce, nie trzeba kupować
> specjalnego samochodu.
Sam jesteś specjalnej troski :) Twizy, buehehe :D
--
Pixel(R)??
-
138. Data: 2025-01-17 19:47:10
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 17 Jan 2025 18:45:30 +0100, PixelÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 17.01.2025 o 16:54, J.F pisze:
>>> Ale, ale przyĹazi taki OsIoĹ IO i bredzi o RS czy Twizy i prĂłbuje
>>> porĂłwnaÄ zasiÄg "zimnej Tesli" do standardu Ĺwiatowego, czyli ok 950km
>>> jako zasiÄg Ĺrednio spalinowego umniejszajÄ c ten zasiÄg swoimi
>>> debilizmami :)
>>
>> No ale faktem jest, Ĺźe jak ja bÄdÄ jeĹşdziĹ spaliniakiem po mieĹcie, to
>> mi do 1000km bardzo duĹźo zabraknie :-)
>> A i w trasie duĹźo :-)
>
> Bo jeĹli masz trasÄ do pokonania, to tankujesz po korek. Takie trudne do
> zrozumienia?
Tankuje, albo i nie, rĂłznie bywa. No ale w trasie to wtedy tankuje do
peĹna.
A i tak na 1000 km nie starczy, choÄ niby ma szanse :-)
>> A Tobie na LPG teĹź bardzo duĹźo :-)
> 450km LPG + 800km Pb razem 1250km
Ale tankujesz po 450, bo po co jeĹździÄ na drogiej benzynie :-)
A ja bym tankowaĹ gdzies po 400, bo po co jeĹździÄ na drogiej benzynie
:-)
Albo i po 350, bo pewnie by mi na mniej starczaĹo :-)
>> Po prostu tankowanie ICE nie stanowi wiÄkszego kĹopotu, i w praktyce
>> tankuje co ok 500km, jak siÄ akurat nadarzy okazja.
>> 300km na LPG byĹo lekko upierliwe przy wiÄkszym przebiegu dziennym.
>
> Nadal rozmawiamy o zasiÄgu, ktĂłrego dotÄ d nie pokonaĹ Ĺźaden elektryk :)
A niech Cavalino reklamuje, ale coĹ mi chodzi po gĹowie, Ĺźe gdzieĹ sie
chwalili duzym zasiÄgiem. Ale czy to rzeczywisty pojazd, czy jakas
reklama.
No i wsiÄ dÄ ja, to na pewno nie starczy :-)
Ale po 500km, to ja obiadu nie odmĂłwiÄ, to moĹźe miec 40 minut na
Ĺadowanie :-)
>> No ale faktem jest teĹź, Ĺźe jak ktoĹ ma elektryka i Ĺaduje nocÄ we
>> wĹasnym garaĹźu i sĹupku, to jest jeszcze mniej upierdliwe,
>> i tylko dĹuĹźsze trasy sÄ kĹopotliwe :-)
>
> Na krĂłtkich odcinkach nikogo nie interesuje tankowanie, bo czasu w chuj.
> WĹaĹnie na trasie jest to waĹźne, Ĺźeby caĹÄ trasÄ pokonaÄ jak najszybciej
> i jak najtaniej. OsioĹ IO jedzie pociÄ giem, bo inaczej nie umie i nie
> moĹźe :)
Ale fakt, ze tak najtaniej, a czasem i najszybciej.
No chyba, ze caĹa rodzina ... ale do Twizy i tak nie wsiÄ dzie :-)
Poza tym ...
a) róźnie bywa z tym "najszybciej", nie zawsze to jest takie waşne,
b) a Ty jedziesz najszybciej, czy najtaniej ? :-)
c) a duzo takich tras ponad 200km robisz ? :-P
J.
-
139. Data: 2025-01-17 19:48:57
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 17 Jan 2025 18:29:18 +0100, PixelÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 17.01.2025 o 17:10, io pisze:
>>>> No to Ci wĹaĹnie publikujÄ taki raport. I moĹźesz se gĹupku zrobiÄ
>>>> linka do mojego raportu :-)
>>>
>>> To jest raport do tego, jak jeĹşdzi pizda a nie Ĺrednie spalanie u
>>> wiÄkszoĹci uĹźytkownikĂłw. Chwalenie siÄ tym, Ĺźe nie umie siÄ jeĹşdziÄ
>>> jest ĹźaĹosne.
>>
>> Ty jesteĹ gĹupek. WiÄkszoĹÄ ludzi ma 10/100 bo nie sÄ takimi cebulakami
>> jak Ty, Ĺźe jakimĹ ĹźaĹosnym g..em jeszcze paliwo chce oszczÄdzaÄ.
>
> Taaa i tankujÄ na autostradzie 5L :D
>
> Naucz siÄ jeĹşdziÄ pizdo :]
MiaĹem kolege, co na drogiej stacji tankowaĹ 5L.
Ale on miaĹ malucha.
Ja to z 15 wtedy wlewam ... choÄ w sumie nie wiem dlaczego ... to
droga stacja powinna siÄ wstydziÄ, a nie ja :-P
J.
-
140. Data: 2025-01-17 20:30:46
Temat: Re: Oszczędzanie nie jest łatwe
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 19:47, J.F pisze:
[...]
>>> A Tobie na LPG też bardzo dużo :-)
>> 450km LPG + 800km Pb razem 1250km
>
> Ale tankujesz po 450, bo po co jeżdzić na drogiej benzynie :-)
Tak, tak robię ale spiny nie mam, widzę nawet kiedy się kończy i jeśli
mi pasuje, to zatankuję. Jak mi nie pasuje, to jadę na Pb.
> A ja bym tankował gdzies po 400, bo po co jeżdzić na drogiej benzynie
> :-)
> Albo i po 350, bo pewnie by mi na mniej starczało :-)
Widzisz, dla osła IO deptanie bez sensu i spalanie "drogiej" Pb to norma
ale kupno na droższej stacji, to już nie, bo oszczędza, to co debil
przepalił...dla Ciebie też nagle Pb jest droga, wiedząc że nie aż tak w
stosunku do LPG, czyli niewiele, zakładając jednak oszczędność w
umiejętnej jeździe.
>> Nadal rozmawiamy o zasięgu, którego dotąd nie pokonał żaden elektryk :)
>
> A niech Cavalino reklamuje, ale coś mi chodzi po głowie, że gdzieś sie
> chwalili duzym zasięgiem. Ale czy to rzeczywisty pojazd, czy jakas
> reklama.
> No i wsiądę ja, to na pewno nie starczy :-)
To nawet nie tak. Przy trybie jakim ja jeżdżę, czyli oszczędnie,
wyprzedzam "zielonych" bardzo często, częściej niż oni mnie. Po prostu
jadą wolniej i nie startują ostro. Tutaj nagle im się oszczędność
włącza, pomimo że niby prąd jest najtańszy. Widzisz to kuriozum? Że
IO/Osioł potrafi przepalać 10/l w aucie z normą 5L ale jak wsiada do
elektryka, to mu się styki grzeją i jedzie oszczędnie :)
>
> Ale po 500km, to ja obiadu nie odmówię, to może miec 40 minut na
> ładowanie :-)
Dla mnie to praktycznie przejazd przed Polskę, czyli wysiadam i jem
obiad i dalej i tak nie jadę...ale mam jeszcze paliwo na powrót i nie
muszę na siłę szukać stacji. Zatankuję gdzieś z nudów a nie z potrzeby.
>> Na krótkich odcinkach nikogo nie interesuje tankowanie, bo czasu w chuj.
>> Właśnie na trasie jest to ważne, żeby całą trasę pokonać jak najszybciej
>> i jak najtaniej. Osioł IO jedzie pociągiem, bo inaczej nie umie i nie
>> może :)
>
> Ale fakt, ze tak najtaniej, a czasem i najszybciej.
> No chyba, ze cała rodzina ... ale do Twizy i tak nie wsiądzie :-)
On nie ma rodziny :]...to skąd ma wiedzieć jak to jest z rodziną?
>
> Poza tym ...
> a) róźnie bywa z tym "najszybciej", nie zawsze to jest takie ważne,
Już pisałem, w dzień w Polsce, na krajówkach nie da się jechać szybko w
sensie, przejechać szybciej. Jak zaczynasz dusić, to spalisz sporo
więcej ale na mecie zyskasz parę minut kosztem 30% większego spalania.
Zero zysku. Co innego w nocy...ale nawet w nocy oszczędna i przepisowa
jazda jest szybka a "zapierdalacz: żeby tutaj coś osiągnął to musi
wszędzie przekraczać i łamać przepisy wystawiając się dodatkowo na
zagrożenia. Dla mnie to nadal bez sensu.
> b) a Ty jedziesz najszybciej, czy najtaniej ? :-)
Różnie, od jakiegoś czasu przestało mi się spieszyć, bo doznałem
olśnienia, że lepiej pomyśleć i pospieszyć się w zagęszczaniu ruchów i
organizacji przed jazdą, niż próba nadrobienia kilku minut
zapierdalaniem i narażaniem się na znacznie gorsze konsekwencje, nie
tylko dodatkowe spalanie.
> c) a duzo takich tras ponad 200km robisz ? :-P
Już Ci pisałem, co tydzień mam 120km w jedną, potem 3-4 dni po mieście i
120km w drugą. Czasem się zdarza że jadę 300km ale to może raz w
miesiącu, musiałbym być jakimś kurierem chyba żeby robić dziennie 200km.
Na dodatek uznaję to jako jazdę średnią, gdzie wiem, że nią nie jest bo
~2,8tys km miesięcznie to ~30tys rocznie a średnia dla Polaków to 17tys
rocznie i jest jednym z najmniejszych w Europie. Mogę napisać, że mam
średni przebieg roczny jaki jest w Niderlandach.
--
Pixel(R)??