-
251. Data: 2010-04-24 10:58:24
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
> A czy potrafisz stosując nowomowę Twojej religii niematematycznej
> podać ilość pkt=1/C jaka pozostaje Achillesowi do pokonania, gdy
> wykonał już Alef0/2 kroków?
> Dla ułatwienia przypomnę, że Alef0 = log_2 C
> Edward Robak* z Nowej Huty
>
> syzyf:
> Po zrobieniu połowy kroków pozostanie 1/4*(C+1) - 1
> Czyli około 1/4 całej drogi.
> syzyf
>
> Robakks:
> Źle policzyłeś.
>
> syzyf:
> Dobrze wiesz Robakksie, że policzyłem dobrze...
> Policz dokładnie:
> 1 - 1/2 + 1/2^2 + 1/2^3 + ...+1/2^(Alef0/2)
> Wylicz tę długość i podaj ile ma punktów 1/C
Ok:
N - ilość wszystkich kroków
C = 2^N - 1 to ilość wszystkich odcinków długości 1/C
Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
[2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
obliczaniach...
>>> Nie czytasz tego co piszę, a w to miejsce wymyślasz nieprawdę.
>>> Jeśli okrąg o promieniu 100 pomniejszysz continuum razy
>>> to uzyskasz okrąg o promieniu 100/C, a punkty które go go tworzyły
>>> po pomniejszeniu continuum razy będą miały wielkość 1/C^2.
>>> Z mojej strony EOT
>>> Fut. pl.sci.filozofia
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>
>> Zatem twój "niepodzielny" punkt o wielkości 1/C można podzielić
>> na C punktów o wielkości 1/C^2.
>
> 1/C to nie jest "mój niepodzielny punkt" ale jeden z continuum:
> punkt który nie składa się z części Euklidesa.
> Czemu w twojej geometrii syzyfie zabraniasz żółwiowi przesunąć
> się o C/2 przeskalowanych punktów, każdy o wielkości 1/C^2 ??
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
W geometrii Euklidesa po N-tym kroku Achillesa zółw będzie
oddalony od niego właśnie o odległość 1/(2C) lub jak wolisz
o C/2 odcinków, każdy o długości 1/C^2. Nie ma powodu by
żółwiowi tego zabraniać. Zresztą sam onegdaj pisałeś, iż "punkt"
w twojej geometrii można podzielić na "podpunkty", a te z kolei
na "podpodpunkty" i tak dalej.... Teraz te "podpodpodpunkty"
przezywasz "punktami przeskalowanymi", co oczywiście "mąci
wodę" w temacie, ale w istocie oznacza, że kiedy Robakksowi
wygodnie to dzieli sobie swój "punkt" na dowolne mniejsze części,
innym razem pisze o "niepodzielnym punkcie"...
syzyf
-
252. Data: 2010-04-24 13:33:25
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
"syzyf" <s...@p...onet.pl>
news:hquisj$r40$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hqshj1$kgs$1@inews.gazeta.pl...
>> A czy potrafisz stosując nowomowę Twojej religii niematematycznej
>> podać ilość pkt=1/C jaka pozostaje Achillesowi do pokonania, gdy
>> wykonał już Alef0/2 kroków?
>> Dla ułatwienia przypomnę, że Alef0 = log_2 C
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>
>> syzyf:
>> Po zrobieniu połowy kroków pozostanie 1/4*(C+1) - 1
>> Czyli około 1/4 całej drogi.
>> syzyf
>>
>> Robakks:
>> Źle policzyłeś.
>>
>> syzyf:
>> Dobrze wiesz Robakksie, że policzyłem dobrze...
>> Policz dokładnie:
>> 1 - 1/2 + 1/2^2 + 1/2^3 + ...+1/2^(Alef0/2)
>> Wylicz tę długość i podaj ile ma punktów 1/C
> Ok:
> N - ilość wszystkich kroków
> C = 2^N - 1 to ilość wszystkich odcinków długości 1/C
>
> Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
> W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
> [2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
>
> O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
> obliczaniach...
>
>>>> Nie czytasz tego co piszę, a w to miejsce wymyślasz nieprawdę.
>>>> Jeśli okrąg o promieniu 100 pomniejszysz continuum razy
>>>> to uzyskasz okrąg o promieniu 100/C, a punkty które go go tworzyły
>>>> po pomniejszeniu continuum razy będą miały wielkość 1/C^2.
>>>> Z mojej strony EOT
>>>> Fut. pl.sci.filozofia
>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>
>>> Zatem twój "niepodzielny" punkt o wielkości 1/C można podzielić
>>> na C punktów o wielkości 1/C^2.
>>
>> 1/C to nie jest "mój niepodzielny punkt" ale jeden z continuum:
>> punkt który nie składa się z części Euklidesa.
>> Czemu w twojej geometrii syzyfie zabraniasz żółwiowi przesunąć
>> się o C/2 przeskalowanych punktów, każdy o wielkości 1/C^2 ??
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> W geometrii Euklidesa po N-tym kroku Achillesa zółw będzie
> oddalony od niego właśnie o odległość 1/(2C) lub jak wolisz
> o C/2 odcinków, każdy o długości 1/C^2. Nie ma powodu by
> żółwiowi tego zabraniać. Zresztą sam onegdaj pisałeś, iż "punkt"
> w twojej geometrii można podzielić na "podpunkty", a te z kolei
> na "podpodpunkty" i tak dalej.... Teraz te "podpodpodpunkty"
> przezywasz "punktami przeskalowanymi", co oczywiście "mąci
> wodę" w temacie, ale w istocie oznacza, że kiedy Robakksowi
> wygodnie to dzieli sobie swój "punkt" na dowolne mniejsze części,
> innym razem pisze o "niepodzielnym punkcie"...
>
> syzyf
syzyf:
Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
[2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
obliczaniach...
syzyf
Robakks:
Po przejściu połowy wszystkich kroków Achillesowi pozostaje
do przejścia krótszy odcinek niż 1/oo, bowiem N=oo.
W Twojej religii o nazwie Teoria Mnogości taka długość 1/oo = 0.
Po co chcesz użytkowniku "syzyf" dzielić tę wielkość na mniejsze
elementy 1/C i 1/C^2
- skoro Achilles już JEST na końcu?
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
-
253. Data: 2010-04-24 15:38:43
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
>>> A czy potrafisz stosując nowomowę Twojej religii niematematycznej
>>> podać ilość pkt=1/C jaka pozostaje Achillesowi do pokonania, gdy
>>> wykonał już Alef0/2 kroków?
>>> Dla ułatwienia przypomnę, że Alef0 = log_2 C
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>
>>> syzyf:
>>> Po zrobieniu połowy kroków pozostanie 1/4*(C+1) - 1
>>> Czyli około 1/4 całej drogi.
>>> syzyf
>>>
>>> Robakks:
>>> Źle policzyłeś.
>>>
>>> syzyf:
>>> Dobrze wiesz Robakksie, że policzyłem dobrze...
>>> Policz dokładnie:
>>> 1 - 1/2 + 1/2^2 + 1/2^3 + ...+1/2^(Alef0/2)
>>> Wylicz tę długość i podaj ile ma punktów 1/C
>
>> Ok:
>> N - ilość wszystkich kroków
>> C = 2^N - 1 to ilość wszystkich odcinków długości 1/C
>>
>> Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
>> W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
>> [2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
>>
>> O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
>> obliczaniach...
>>
>>>>> Nie czytasz tego co piszę, a w to miejsce wymyślasz nieprawdę.
>>>>> Jeśli okrąg o promieniu 100 pomniejszysz continuum razy
>>>>> to uzyskasz okrąg o promieniu 100/C, a punkty które go go tworzyły
>>>>> po pomniejszeniu continuum razy będą miały wielkość 1/C^2.
>>>>> Z mojej strony EOT
>>>>> Fut. pl.sci.filozofia
>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>
>>>> Zatem twój "niepodzielny" punkt o wielkości 1/C można podzielić
>>>> na C punktów o wielkości 1/C^2.
>>>
>>> 1/C to nie jest "mój niepodzielny punkt" ale jeden z continuum:
>>> punkt który nie składa się z części Euklidesa.
>>> Czemu w twojej geometrii syzyfie zabraniasz żółwiowi przesunąć
>>> się o C/2 przeskalowanych punktów, każdy o wielkości 1/C^2 ??
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>
>> W geometrii Euklidesa po N-tym kroku Achillesa zółw będzie
>> oddalony od niego właśnie o odległość 1/(2C) lub jak wolisz
>> o C/2 odcinków, każdy o długości 1/C^2. Nie ma powodu by
>> żółwiowi tego zabraniać. Zresztą sam onegdaj pisałeś, iż "punkt"
>> w twojej geometrii można podzielić na "podpunkty", a te z kolei
>> na "podpodpunkty" i tak dalej.... Teraz te "podpodpodpunkty"
>> przezywasz "punktami przeskalowanymi", co oczywiście "mąci
>> wodę" w temacie, ale w istocie oznacza, że kiedy Robakksowi
>> wygodnie to dzieli sobie swój "punkt" na dowolne mniejsze części,
>> innym razem pisze o "niepodzielnym punkcie"...
>>
>> syzyf
>
> syzyf:
> Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
> W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
> [2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
> O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
> obliczaniach...
> syzyf
>
> Robakks:
> Po przejściu połowy wszystkich kroków Achillesowi pozostaje
> do przejścia krótszy odcinek niż 1/oo, bowiem N=oo.
> W Twojej religii o nazwie Teoria Mnogości taka długość 1/oo = 0.
> Po co chcesz użytkowniku "syzyf" dzielić tę wielkość na mniejsze
> elementy 1/C i 1/C^2
> - skoro Achilles już JEST na końcu?
>
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Skądże. W twojej wersji wyścigu Achillesa Robakksie ilość kroków
N to liczba skończona i oczywiście 1/N > 0. Po zrobieniu N/2 kroków
Achilles jest w innym miejscu niż żółw, w żadnym razie nie jest to
koniec wyścigu.
syzyf
-
254. Data: 2010-04-24 18:38:16
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
>> syzyf:
>> Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
>> W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
>> [2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
>> O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
>> obliczaniach...
>> syzyf
>> Robakks:
>> Po przejściu połowy wszystkich kroków Achillesowi pozostaje
>> do przejścia krótszy odcinek niż 1/oo, bowiem N=oo.
>> W Twojej religii o nazwie Teoria Mnogości taka długość 1/oo = 0.
>> Po co chcesz użytkowniku "syzyf" dzielić tę wielkość na mniejsze
>> elementy 1/C i 1/C^2
>> - skoro Achilles już JEST na końcu?
>>
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Skądże. W twojej wersji wyścigu Achillesa Robakksie ilość kroków
> N to liczba skończona i oczywiście 1/N > 0. Po zrobieniu N/2 kroków
> Achilles jest w innym miejscu niż żółw, w żadnym razie nie jest to
> koniec wyścigu.
>
> syzyf
OK. To podam Ci jeszcze jedną wersję tzw. "wesja kupojada".
Achilles jest znanym kupojadem żółwich kupek. Pewnego razu
zobaczył żółwia będąc od niego w odległości 1/2 wiorsty i zobaczył,
że żółw zrobił kupę wielkości punktu - rzucił się więc w jego kierunku
z prędkością 2. W tym samym momencie żółw także wystartował, ale
porusza się z prędkością 1, a więc dwa razy wolniej od Achillesa.
Gdy Achilles dobiegł do kupki znajdującej się od niego w odległości
1/2 wiorsty to w tym samym momencie żółw zrobił drugą kupkę
wielkości punktu.
Obaj biegli cały czas nie zmieniając swojej prędkości a Achilles
pożerał kupy żółwia w locie, które żółw robił za każdym razem
gdy Achilles pożerał poprzednią.
Bieg skończył się gdy Achilles zrównał się z żółwiem i klepnął go w
skorupę.
Pytanie:
Ile kupek pożarł Achilles? :-)
źródło:
http://matematyka-polska.phorum.pl/viewtopic.php?f=1
&t=2&p=58#p58
Tamże zaskakująca odpowiedź. ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
-
255. Data: 2010-04-25 09:20:29
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
>>> syzyf:
>>> Po N/2 krokach pozostaje 2^(N/2) - 1 kawałków o długości 1/C
>>> W porównaniu do całości to mniej niż 1/N część, bo:
>>> [2^(N/2) - 1] / (2^N - 1) < 1/N
>>> O to chodziło, tak? Rzeczywiście pomyliłem się w prostych
>>> obliczaniach...
>>> syzyf
>
>>> Robakks:
>>> Po przejściu połowy wszystkich kroków Achillesowi pozostaje
>>> do przejścia krótszy odcinek niż 1/oo, bowiem N=oo.
>>> W Twojej religii o nazwie Teoria Mnogości taka długość 1/oo = 0.
>>> Po co chcesz użytkowniku "syzyf" dzielić tę wielkość na mniejsze
>>> elementy 1/C i 1/C^2
>>> - skoro Achilles już JEST na końcu?
>>>
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
>> Skądże. W twojej wersji wyścigu Achillesa Robakksie ilość kroków
>> N to liczba skończona i oczywiście 1/N > 0. Po zrobieniu N/2 kroków
>> Achilles jest w innym miejscu niż żółw, w żadnym razie nie jest to
>> koniec wyścigu.
>>
>> syzyf
>
> OK. To podam Ci jeszcze jedną wersję tzw. "wesja kupojada".
Zupełnie niepotrzebnie mnożysz te wersje, zamiast choć raz
wysilić się i przeymyśleć argumenty, które Robakksie zostały
przedstawione.
W twoim wyobrażeniu Achilles wykonuje skończoną ilość
kroków. Po przedostatnim kroku żółw zatrzymuje się, robi
2 kupy w tym samym miejscu i czeka aż Achilles go dogoni.
W orginalnej wersji nie ma czegoś takiego jak ostatni krok
Achillesa. To wyobrażenie odpowiada euklidesowemu
_modelowi_ przestrzeni. Bez problemu jednak w tym
modelu można odzwierciedlić to, że Achilles żółwia dogania,
mimo, iż coś takiego jak ostatni krok w tym modelu nie
istnieje. Ciągle Robakksie mylisz _model_ z rzeczywistością.
Sam np używasz modelu przedstawiając żółwia jako "punkt",
a przecież pysk żółwia jest w innym miejscu niż ogon.
I znów, zamiast w/w argumenty przemyślesz odpiszesz tylko
coś o "bełkocie nowomowy"...
syzyf
> Achilles jest znanym kupojadem żółwich kupek. Pewnego razu
> zobaczył żółwia będąc od niego w odległości 1/2 wiorsty i zobaczył,
> że żółw zrobił kupę wielkości punktu - rzucił się więc w jego kierunku
> z prędkością 2. W tym samym momencie żółw także wystartował, ale
> porusza się z prędkością 1, a więc dwa razy wolniej od Achillesa.
> Gdy Achilles dobiegł do kupki znajdującej się od niego w odległości
> 1/2 wiorsty to w tym samym momencie żółw zrobił drugą kupkę
> wielkości punktu.
> Obaj biegli cały czas nie zmieniając swojej prędkości a Achilles
> pożerał kupy żółwia w locie, które żółw robił za każdym razem
> gdy Achilles pożerał poprzednią.
> Bieg skończył się gdy Achilles zrównał się z żółwiem i klepnął go w
> skorupę.
> Pytanie:
> Ile kupek pożarł Achilles? :-)
> źródło:
> http://matematyka-polska.phorum.pl/viewtopic.php?f=1
&t=2&p=58#p58
> Tamże zaskakująca odpowiedź. ;)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości
-
256. Data: 2010-04-25 09:39:40
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Robakks:
OK. To podam Ci jeszcze jedną wersję tzw. "wesja kupojada".
Achilles jest znanym kupojadem żółwich kupek. Pewnego razu
zobaczył żółwia będąc od niego w odległości 1/2 wiorsty i zobaczył,
że żółw zrobił kupę wielkości punktu - rzucił się więc w jego kierunku
z prędkością 2. W tym samym momencie żółw także wystartował, ale
porusza się z prędkością 1, a więc dwa razy wolniej od Achillesa.
Gdy Achilles dobiegł do kupki znajdującej się od niego w odległości
1/2 wiorsty to w tym samym momencie żółw zrobił drugą kupkę
wielkości punktu.
Obaj biegli cały czas nie zmieniając swojej prędkości a Achilles
pożerał kupy żółwia w locie, które żółw robił za każdym razem
gdy Achilles pożerał poprzednią.
Bieg skończył się gdy Achilles zrównał się z żółwiem i klepnął go w
skorupę.
Pytanie:
Ile kupek pożarł Achilles? :-)
źródło:
http://matematyka-polska.phorum.pl/viewtopic.php?f=1
&t=2&p=58#p58
Tamże zaskakująca odpowiedź. ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
syzyf:
Achilles wykonuje skończoną ilość kroków.
syzyf
Robakks: Dokładnie tak. "Achilles wykonuje skończoną ilość kroków"
Jaką liczbę porządkową ma ostatnia kupka pożarta przez Achillesa?
-
257. Data: 2010-04-25 10:15:41
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
> Robakks:
> OK. To podam Ci jeszcze jedną wersję tzw. "wesja kupojada".
> Achilles jest znanym kupojadem żółwich kupek. Pewnego razu
> zobaczył żółwia będąc od niego w odległości 1/2 wiorsty i zobaczył,
> że żółw zrobił kupę wielkości punktu - rzucił się więc w jego kierunku
> z prędkością 2. W tym samym momencie żółw także wystartował, ale
> porusza się z prędkością 1, a więc dwa razy wolniej od Achillesa.
> Gdy Achilles dobiegł do kupki znajdującej się od niego w odległości
> 1/2 wiorsty to w tym samym momencie żółw zrobił drugą kupkę
> wielkości punktu.
> Obaj biegli cały czas nie zmieniając swojej prędkości a Achilles
> pożerał kupy żółwia w locie, które żółw robił za każdym razem
> gdy Achilles pożerał poprzednią.
> Bieg skończył się gdy Achilles zrównał się z żółwiem i klepnął go w
> skorupę.
> Pytanie:
> Ile kupek pożarł Achilles? :-)
> źródło:
> http://matematyka-polska.phorum.pl/viewtopic.php?f=1
&t=2&p=58#p58
> Tamże zaskakująca odpowiedź. ;)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości
>
> syzyf:
> Achilles wykonuje skończoną ilość kroków.
> syzyf
>
> Robakks: Dokładnie tak. "Achilles wykonuje skończoną ilość kroków"
> Jaką liczbę porządkową ma ostatnia kupka pożarta przez Achillesa?
Dwie ostatnie pożera Achilles w tym samym miejscu i w tej samej
chwili, po tym jak żółw się zatrzymał i zrobił dwie w tym samym miejscu.
Kiedyś numerowałeś je Re1-1 i Re1, ale ciągle mieszasz z tymi
oznaczeniami...
syzyf
-
258. Data: 2010-04-25 12:36:10
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "zdumiony" <z...@j...pl>
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hr12kr$fcs$1@inews.gazeta.pl...
> Edward Robak* z Nowej Huty
> Achilles wykonuje skończoną ilość kroków.
Większą niż milion? Jak udowodnisz? -
259. Data: 2010-04-25 14:08:57
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "Robakks" <r...@o...eu>
"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hr1cvs$gff$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hr12kr$fcs$1@inews.gazeta.pl...
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> Achilles wykonuje skończoną ilość kroków.
> Większą niż milion? Jak udowodnisz?
Osoby, które znają postęp geometryczny wiedzą jak udowodnić,
że po 1000 krokach Achilles nie osiągnął jeszcze granicy.
Szukaj w Internecie hasła:
"suma szeregu geometrycznego"
Możesz też zadać to pytanie na forum ..:matematyka polska:..
http://matematyka-polska.phorum.pl/index.php
a dowiesz się prawdy, jeśli sam nie umiesz znaleźć.
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
-
260. Data: 2010-04-25 14:19:41
Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
Od: "zdumiony" <z...@j...pl>
Użytkownik "Robakks" <r...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hr1idr$ubi$1@news.onet.pl...
> Osoby, które znają postęp geometryczny wiedzą jak udowodnić,
> że po 1000 krokach Achilles nie osiągnął jeszcze granicy.
> Szukaj w Internecie hasła:
> "suma szeregu geometrycznego"
Mi wychodzi że dla DOWOLNEJ liczby nie osiągniemy granicy. Równiez dla Alef0
> Możesz też zadać to pytanie na forum ..:matematyka polska:..
> http://matematyka-polska.phorum.pl/index.php
> a dowiesz się prawdy, jeśli sam nie umiesz znaleźć.
> Robakks
Ty jednak twierdzisz że dla Alef0 osiągniemy granicę, dlaczego mam pytać się na
http://matematyka-polska.phorum.pl/index.php a nie możesz odpowiedziec tu?
Dlaczego Alef0 jest większe od 1000 ?