Witam,
zmienilem mobilkinga (slaby zasieg ery) na orange pop i teraz mam mala zagwozdke.
Kupilem doladowanie za 25zl i na wydruku napisane jest ze rozmowy wychodzace
sa wazne przez miesiac. Przychodzace przez 2 miesiace.
Jak ja mam to rozumiec?
Ze przez miesiac bede mogl wygadac te 25zl a potem przepada ta kwota a po 2
miesiacach simkarta jest martwa jak elvis i musze kupic nowy starter?
Jestem emigrantem i bywam w PL ray na 1,5 miesiaca - 2 miesiace i troche mnie
to martwi.

Najlepsze jest, ze waznosc kuponu to 31.12.2007 :))


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"topek " napisał:

> Ze przez miesiac bede mogl wygadac te 25zl a potem przepada ta kwota

Jak ją wygadasz, to nie przepadnie, bo nie będzie już miało co przepaść ;->

> a po 2 miesiacach simkarta jest martwa jak elvis i musze kupic nowy
> starter?

Martwy to jest ten zapis, że karta będzie martwa, w praktyce operatorzy
wcale się nie spieszą z dezaktywacją takich "martwych" kart, po pierwsze -
podbija im to statystyki, po drugie - liczą, że użytkownik kiedyś się
obudzi, doładuje i znowu będą na niej zarabiać.

> Jestem emigrantem i bywam w PL ray na 1,5 miesiaca - 2 miesiace i troche
> mnie
> to martwi.

Bo taka sporadycznie używana karta to istna skarbonka - żeby pogadać, trzeba
ciągle przedłużać ważność wychodzących czyli dopłacać, dopłacać i znów
dopłacać. Rozejrzyj się raczej za operatorem, który oferuje dłuższe czasy
aktywności na rozmowy wychodzące. W Play na ten przykład jedno doładowanie
(min. 5 zł)przedłuża ważność karty o rok.

JoteR

do góry

JoteR pisze:
> Martwy to jest ten zapis, że karta będzie martwa, w praktyce operatorzy
> wcale się nie spieszą z dezaktywacją takich "martwych" kart, po pierwsze
> - podbija im to statystyki, po drugie - liczą, że użytkownik kiedyś się
> obudzi, doładuje i znowu będą na niej zarabiać.

A kiedyś operatorzy mieli do tego inne podejście;) Dzień wyłączenia
karty to był dzień wyłączenia karty i koniec! Ciekawe co się zmieniło?
Jak myślisz?

> Bo taka sporadycznie używana karta to istna skarbonka - żeby pogadać,
> trzeba ciągle przedłużać ważność wychodzących czyli dopłacać, dopłacać i
> znów dopłacać. Rozejrzyj się raczej za operatorem, który oferuje dłuższe
> czasy aktywności na rozmowy wychodzące. W Play na ten przykład jedno
> doładowanie (min. 5 zł)przedłuża ważność karty o rok.

Orange jest dla tych co lubią kumulowania się niewykorzystanych środków
na koncie;) ( np.Heyah ) Jak Ci wadzą nadmiarowe środki to my Ci
rozwiążemy problem i je zabierzemy. Skurwysyństwo w najczystszej
postaci, bez domieszki niczego;)

--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski |
| ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/

do góry

Tomaszek wrote:

> A kiedyś operatorzy mieli do tego inne podejście;) Dzień wyłączenia
> karty to był dzień wyłączenia karty i koniec! Ciekawe co się zmieniło?
> Jak myślisz?
>

Z dokładnością co do sekundy wyłączają wirtualni (jeśli potrafią :-), bo
płacą za każdego aktywnego SIMa

M.

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
> Tomaszek wrote:
>
>> A kiedyś operatorzy mieli do tego inne podejście;) Dzień wyłączenia
>> karty to był dzień wyłączenia karty i koniec! Ciekawe co się zmieniło?
>> Jak myślisz?
>>
>
> Z dokładnością co do sekundy wyłączają wirtualni (jeśli potrafią :-), bo
> płacą za każdego aktywnego SIMa

A któryś nie potrafi ;-)?

Przemek

do góry

On Thu, 27 Aug 2009 13:49:37 +0200, Tomaszek wrote:
>Orange jest dla tych co lubią kumulowania się niewykorzystanych środków
>na koncie;) ( np.Heyah ) Jak Ci wadzą nadmiarowe środki to my Ci
>rozwiążemy problem i je zabierzemy. Skurwysyństwo w najczystszej
>postaci, bez domieszki niczego;)

Eee tam - po prostu normalne postawienie sprawy - klient jest od tego
zeby placil, a nie - zaplaci 5zl na rok i jeszcze bedzie sie domagal.

J.

do góry