>   Tak, to będzie optymalne.
>
>   I jeszcze uwaga: po włączeniu numeru dostaniesz po chwili SMSa, że
> numer został wpisany. Ale na ostateczne włączenie numeru musisz poczekać
> w praktyce kilka-kilkanaście godzin. Dostaniesz SMSa z informacją, że
> numer jest już w usłudze.
>
>   I jak doładowanie wyniesie 30zł, to będzie darmowy.
>   W kolejnym miesiącu numer już będzie aktywny od razu po doładowaniu.

to może małe ulepszenie: włączyć wybrany nr 31 stycznia po północy, niech
sobie system kilka-kilkanaście godzin "przeżuwa" włączanie tego numeru,
a 1 lutego doładować za 30zł i nr będzie od razu aktywny.

jeśli dobrze zrozumiałem, co kolega pisał, jedyna niedogodność polega na tym,
że 31 stycznia numer będzie niby włączony, ale z uwagi na brak doładowania
nie będzie obsługiwany ani za 0zł ani za 5 gr z pakietu, tylko za 29groszy.
Ale aktywny już będzie. Korzyść polega na tym, że 1 lutego nie będę czekać
na"ostateczne wlączenie"numeru. Dobrze myślę? A jeśli nie, to gdzie jest blad?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl