Kiedyś pisałem, że kupiłem do tdika opony całoroczne (GY). No i wreszcie
była okazja pojeździć po śniegu i lodzie. Powiem tak -- do auta
wykorzystywanego raczej delikatnie i raczej tylko w mieście rewelacja,
zero problemów z przyspieszaniem, hamowaniem czy skręcaniem na śniegu.
Raz mnie postawiło lekko bokiem przy 120 km/h, ale lekka kontra
wystarczyła.

Także mogę spokojnie polecić. ;) Oczywiście do mocniejszych aut to się
raczej nie nadaje.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

On 2012-01-15, to <t...@i...pl> wrote:
>
> Raz mnie postawiło lekko bokiem przy 120 km/h, ale lekka kontra
> wystarczyła.
>
Jakbym Michala czytal ;-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

begin AZ

>> Raz mnie postawiło lekko bokiem przy 120 km/h, ale lekka kontra
>> wystarczyła.
>>
> Jakbym Michala czytal ;-)

Ale to prawda niestety, w dodatku tam jest chyba popsuty ABS, bo jak
hamuje na śliskim to zarzuca. Drugie auto (lepsze) w tej samej sytuacji
jedzie prosto. Na starych gumach też tak było.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin to

> Ale to prawda niestety, w dodatku tam jest chyba popsuty ABS, bo jak
> hamuje na śliskim to zarzuca. Drugie auto (lepsze) w tej samej sytuacji
> jedzie prosto. Na starych gumach też tak było.

Może to dlatego, że to lepsze ma ESP? :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

On 2012-01-15, to <t...@i...pl> wrote:
>>
>> Jakbym Michala czytal ;-)
>
> Ale to prawda niestety, w dodatku tam jest chyba popsuty ABS, bo jak
> hamuje na śliskim to zarzuca. Drugie auto (lepsze) w tej samej sytuacji
> jedzie prosto. Na starych gumach też tak było.
>
A jakbys odlaczyl to bys hamowal na 4 metrach ;-) Z ABS-em jak ABS-em,
bo raczej projektuja go tak, ze gdy cos jest nie tak to sie wylacza.
Moze cos z hamulcami jest nie tak?

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 2012-01-15, to <t...@i...pl> wrote:
>> Ale to prawda niestety, w dodatku tam jest chyba popsuty ABS, bo jak
>> hamuje na śliskim to zarzuca. Drugie auto (lepsze) w tej samej sytuacji
>> jedzie prosto. Na starych gumach też tak było.
>
> Może to dlatego, że to lepsze ma ESP? :>
>
No to inna inszosc :-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

begin AZ

> A jakbys odlaczyl to bys hamowal na 4 metrach ;-) Z ABS-em jak ABS-em,
> bo raczej projektuja go tak, ze gdy cos jest nie tak to sie wylacza.
> Moze cos z hamulcami jest nie tak?

Ale ABS działa, tylko mimo wszystko trochę zarzuca. Drugie jedzie przy
hamowaniu jak po szynach (nie licząc lodu).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin AZ

> No to inna inszosc :-)

Ale i bez ESP przy hamowaniu powinno chyba jechać prosto, nie? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

On 2012-01-15, to <t...@i...pl> wrote:
>> A jakbys odlaczyl to bys hamowal na 4 metrach ;-) Z ABS-em jak ABS-em,
>> bo raczej projektuja go tak, ze gdy cos jest nie tak to sie wylacza.
>> Moze cos z hamulcami jest nie tak?
>
> Ale ABS działa, tylko mimo wszystko trochę zarzuca. Drugie jedzie przy
> hamowaniu jak po szynach (nie licząc lodu).
>
No wiec ABS-u bym nie podejrzewal, wiec pozostaje cos z hamulcami?

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 2012-01-16, to <t...@i...pl> wrote:
>> No to inna inszosc :-)
>
> Ale i bez ESP przy hamowaniu powinno chyba jechać prosto, nie? ;)
>
Nie mam u siebie tego murzynskiego wynalazku ale tym co jezdzilem to
wlasnie jechalo prosto, nawet jak wcisnales hamulec w opor, gdzie bez
ABS-u zablokowalo by 4 kola.

--
Artur
ZZR 1200

do góry