>> Ja do mniej wymagających klientów robię w ten sposób, że:
> [ciach]
>
> Mam identyczną wizję jednak robiłem tak już kiedys na atramentowej i
> niestety folia z czasem zaczyna się odklejać.

Kiedyś miałem miękką folię (kupowałem w arkuszach chyba A1, w Cezeksie). Ta
folia miała tę wadę, że ciężko się naklejała -- trudno było uniknąć bąbli
przy większych powierzchniach. Ale trzymała świetnie. Najstarsze urządzenia
mają ok. 5 lat, pracują w warunkach przemysłowych, na halach w zimie bywa
lodownia, w lecie jest upał, pełno syfu. Folia trzyma idealnie.

Teraz mam folię (też z Cezeksa, tylko w arkuszach nieco większych niż A3),
która jest sztywna i już godzinę po naklejeniu odłazi na zagięciach,
beznadzieja.
Do płaskich powierzchni (np. na drzwiach szafy jest jakiś schemat albo
instrukcja, zabezpieczone folią) jednak jest bardzo dobra, bo łatwo ją
nakleić bez bąbli.

Robbo