-
11. Data: 2014-10-15 13:27:13
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Gof,
Wednesday, October 15, 2014, 1:09:33 PM, you wrote:
>> Ale to nie mój pomysł - to stare jest...
> Jak tak sobie przypomnę, to fakt, że kojarzę coś takiego.
>>> - pierwszy etap (dzielnik na wejściu IC1A i IC1B): tłumi 11x
>> Tyle, że rezystorów 4k7 nie łączyłbym do sztucznej masy tylko dodałbym
> Chyba coś ucięło... co byś dodał?
Trzeci rezystor. Ale, po przemyśleniu - kupiłbym takie rezystory:
http://www.tme.eu/pl/details/tc0525b4992t1e/rezystor
y-smd-0805/royal-ohm/#
dzielnik dałbym przed kondensatorami, z dwóch rezystorów 49k9 i
jednego byle 4k7, wejścia spolaryzowałbym rezystorami 49k9 za
kondensatorami, kondensatory o znacznie mniejszej pojemności - szkoda
uszu na ich ładowanie. Spokojnie wystarczy 330nF.
>>> - drugi etap (IC1A, IC1B): wzmacnia 1.94x
>> Po co? Zrób dwa wtórniki, bez rezystorów.
> Też racja, dzięki. Wtedy R8 (Rg) też nie będzie potrzebny?
Oczywiście. Na dobrą sprawę, dla bardzo oszczędnych wystarczyłyby
wtórniki na tranzystorach...
[...]
> Osobną kwestią jest zasilanie tej końcówki, kiedyś już o to pytałem, potem
> temat umarł, ale teraz w nowym samochodzie chcę go pociągnąć dalej. Zerknij
> jak możesz tutaj:
> http://sound.westhost.com/project89.htm
> Chcę się wzorować na układzie z Figure 9 (na dole strony).
Tak na żywca? Bez dławików? Fuj!
> Tranzystory IRFZ44N, diody MBR20100CTP (będą OK, czy za wolne dla ok. 50kHz?),
Schottky za wolne?
> rdzeń... i tu pojawia się pytanie, czy rdzeń o średnicy ok. 25mm
> przeniesie ok. 200W?
Rdzeń nie przenosi mocy - moc przenoszą uzwojenia. Przekrój rdzenia
określa minimalną ilość zwojów a okno w rdzeniu ogranicza łączny
przekrój uzwojeń. Dałbym większy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
12. Data: 2014-10-15 13:33:04
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2014-10-15 13:11, Gof wrote:
> Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:
>
>> Budowanie wzmacniacza instrumentalnego z trzech operacyjnych
>
> Słowo klucz - wzmacniacz instrumentalny, nie znałem go. Poczytam o nich,
> znalazłem coś takiego: http://ep.com.pl/files/1432.pdf
Bo nie ma takiego pojęcia. Wedle mojej wiedzy "instrumentation
amplifier" zawsze tłumaczyło się jako "wzmacniacz pomiarowy".
"Wzmacniacz instrumentalny" to jakiś współczesny potworek w stylu
"ładowarki solarnej" tudzież innych urządzeń "solarnych". :-D
-
13. Data: 2014-10-15 18:51:26
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 15.10.2014 13:33, JDX wrote:
> Bo nie ma takiego pojęcia. Wedle mojej wiedzy "instrumentation
> amplifier" zawsze tłumaczyło się jako "wzmacniacz pomiarowy".
> "Wzmacniacz instrumentalny" to jakiś współczesny potworek w stylu
> "ładowarki solarnej" tudzież innych urządzeń "solarnych". :-D
Ostatnio słyszałem jeszcze dziwniejsze określenie: wzmacniacz
instrumentacyjny :-D
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
14. Data: 2014-10-15 18:59:14
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam!
W dniu 2014-10-15 13:27, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> http://sound.westhost.com/project89.htm
>> Chcę się wzorować na układzie z Figure 9 (na dole strony). (...)
> Rdzeń nie przenosi mocy - moc przenoszą uzwojenia. Przekrój rdzenia
> określa minimalną ilość zwojów a okno w rdzeniu ogranicza łączny
> przekrój uzwojeń. Dałbym większy.
Czym się kierować przy doborze optymalnej ilości zwojów dla takiego
dziwoląga? Podobnie jak przy klasycznej przetwornicy przepustowej, aby
prąd magnesujący nie spowodował nasycenia rdzenia? Ma sens nawijanie
więcej zwojów? Choć tutaj chyba indukcyjności rozproszenia (w uzwojeniu
wtórnym) są mile widziane - te kondensatory na wyjściu chyba ostro
dostają...?
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
15. Data: 2014-10-15 19:21:46
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Dykus,
Wednesday, October 15, 2014, 6:59:14 PM, you wrote:
>>> http://sound.westhost.com/project89.htm
>>> Chcę się wzorować na układzie z Figure 9 (na dole strony). (...)
>> Rdzeń nie przenosi mocy - moc przenoszą uzwojenia. Przekrój rdzenia
>> określa minimalną ilość zwojów a okno w rdzeniu ogranicza łączny
>> przekrój uzwojeń. Dałbym większy.
> Czym się kierować przy doborze optymalnej ilości zwojów dla takiego
> dziwoląga? Podobnie jak przy klasycznej przetwornicy przepustowej, aby
> prąd magnesujący nie spowodował nasycenia rdzenia?
Ta zasada obowiązuje ZAWSZE.
> Ma sens nawijanie więcej zwojów?
Ma sens, byle bez przesady.
> Choć tutaj chyba indukcyjności rozproszenia (w uzwojeniu
> wtórnym) są mile widziane - te kondensatory na wyjściu chyba ostro
> dostają...?
Dlatego protestuję przeciw brakowi dławików.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
16. Data: 2014-10-17 12:47:36
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: g...@s...invalid (Gof)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
> Trzeci rezystor. Ale, po przemyśleniu - kupiłbym takie rezystory:
> http://www.tme.eu/pl/details/tc0525b4992t1e/rezystor
y-smd-0805/royal-ohm/#
> dzielnik dałbym przed kondensatorami, z dwóch rezystorów 49k9 i
> jednego byle 4k7,
Czemu przed?
Czemu dwa rezystory 49k9 a nie jeden?
Dzielnik do sztucznej masy?
> kondensatory o znacznie mniejszej pojemności - szkoda uszu na ich
> ładowanie. Spokojnie wystarczy 330nF.
330nF nie obetnie za bardzo pasma od dołu? Uszy to nie problem, bo
wzmacniacze mają dodatkowe kondensatory na wejściach mute, żeby
startowały dopiero po paru sekundach, jak już wszystkie pojemności
się poładują.
>> http://sound.westhost.com/project89.htm
>> Chcę się wzorować na układzie z Figure 9 (na dole strony).
>
> Tak na żywca? Bez dławików? Fuj!
Gdzie dałbyś dławik(i)? Z wyjścia trafo do masy, tak jak tu?
http://circuit-zone.com/ediy_blog/340/01.gif
Czy może jeden dławik skompensowany na dwóch pozostałych wyjściach trafo
(albo np. na wyjściach prostownika)?
Ile mniej więcej zwojów? Bo rozumiem że chodzi o wycięcie w.cz. żeby nie
nadwyrężać kondensatorów?
>> Tranzystory IRFZ44N, diody MBR20100CTP (będą OK, czy za wolne dla ok. 50kHz?),
>
> Schottky za wolne?
Czyli nie będą za wolne, OK :)
>> rdzeń... i tu pojawia się pytanie, czy rdzeń o średnicy ok. 25mm
>> przeniesie ok. 200W?
>
> Rdzeń nie przenosi mocy - moc przenoszą uzwojenia. Przekrój rdzenia
> określa minimalną ilość zwojów a okno w rdzeniu ogranicza łączny
> przekrój uzwojeń. Dałbym większy.
Mam taki rdzeń, mogę go użyć na ten dławik, o którym pisałeś, a na trafo
skombinować większy... bo chyba na dławik wystarczy?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
17. Data: 2014-10-17 13:27:58
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Gof,
Friday, October 17, 2014, 12:47:36 PM, you wrote:
>> Trzeci rezystor. Ale, po przemyśleniu - kupiłbym takie rezystory:
>> http://www.tme.eu/pl/details/tc0525b4992t1e/rezystor
y-smd-0805/royal-ohm/#
>> dzielnik dałbym przed kondensatorami, z dwóch rezystorów 49k9 i
>> jednego byle 4k7,
> Czemu przed?
A po co za?
> Czemu dwa rezystory 49k9 a nie jeden?
Bo masz dwa wejścia.
> Dzielnik do sztucznej masy?
Nie - trzy rezystory szeregowo - 49k9, 4k7, 49k9. Na końce wejścia z
głośnikowych, na 4k7 kondensatory do wtórników. Wtórniki polaryzowane
49k9 za kondensatorami. Zamiast rezystora 4k7 możesz dać potencjometr
10kB (ślizgacz zwarty do ,,górnego" końca) i mieć regulację
wzmocnienia...
>> kondensatory o znacznie mniejszej pojemności - szkoda uszu na ich
>> ładowanie. Spokojnie wystarczy 330nF.
> 330nF nie obetnie za bardzo pasma od dołu?
330nF*49k9= ok. 16.5ms - stała czasowa dla 10Hz (-3dB) to 15.9ms,
czyli tu będziesz miał spadek dla 20Hz mniejszy niż 1dB.
> Uszy to nie problem, bo wzmacniacze mają dodatkowe kondensatory na
> wejściach mute, żeby startowały dopiero po paru sekundach, jak już
> wszystkie pojemności się poładują.
Ale po co Ci tam elektrolity z ich upływnościami? Za mało 330nF? Daj
1uF ale nieelektrolityczny.
>>> http://sound.westhost.com/project89.htm
>>> Chcę się wzorować na układzie z Figure 9 (na dole strony).
>> Tak na żywca? Bez dławików? Fuj!
> Gdzie dałbyś dławik(i)? Z wyjścia trafo do masy, tak jak tu?
> http://circuit-zone.com/ediy_blog/340/01.gif
OMG! Czego to amatorzy nie wymyślą, żeby na elementach indukcyjnych
,,oszczędzić"...
> Czy może jeden dławik skompensowany
Na pewno nie skompensowany, wręcz przeciwnie - pola mają się sumować.
> na dwóch pozostałych wyjściach trafo (albo np. na wyjściach
> prostownika)?
Na wyjściach prostownika, przed kondensatorami.
> Ile mniej więcej zwojów?
Jak już będziesz miał to wszystko poukładane do końca, to policzę Ci
konkretnie dławik.
> Bo rozumiem że chodzi o wycięcie w.cz. żeby nie nadwyrężać
> kondensatorów?
I tranzystorów, i diod.
>>> Tranzystory IRFZ44N, diody MBR20100CTP (będą OK, czy za wolne dla ok. 50kHz?),
>> Schottky za wolne?
> Czyli nie będą za wolne, OK :)
>>> rdzeń... i tu pojawia się pytanie, czy rdzeń o średnicy ok. 25mm
>>> przeniesie ok. 200W?
>> Rdzeń nie przenosi mocy - moc przenoszą uzwojenia. Przekrój rdzenia
>> określa minimalną ilość zwojów a okno w rdzeniu ogranicza łączny
>> przekrój uzwojeń. Dałbym większy.
> Mam taki rdzeń, mogę go użyć na ten dławik, o którym pisałeś, a na trafo
> skombinować większy... bo chyba na dławik wystarczy?
Średnica rdzenia to najmniej istotny parametr. Rdzeń na dławik nie
nadaje się na transformator i na odwrót. Tak, jak pisałem wcześniej -
jak już będziesz miał wszystkie parametry ustalone, to Ci to policzę.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
18. Data: 2014-10-17 14:11:35
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: g...@s...invalid (Gof)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>>> jednego byle 4k7,
>> Czemu przed?
>
> A po co za?
Hmm, raczej pytam jakie są wady i zalety takiego rozwiązania. W sumie
przed ograniczy napięcie na kondensatorze, a za pozwoli naładować ten
kondensator, ale skoro mamy rezystory robiące sztuczną masę, to i tak
kondensator się naładuje...
>> Dzielnik do sztucznej masy?
>
> Nie - trzy rezystory szeregowo - 49k9, 4k7, 49k9. Na końce wejścia z
> głośnikowych, na 4k7 kondensatory do wtórników. Wtórniki polaryzowane
> 49k9 za kondensatorami. Zamiast rezystora 4k7 możesz dać potencjometr
> 10kB (ślizgacz zwarty do ,,górnego" końca) i mieć regulację
> wzmocnienia...
Ok, rozumiem. Chociaż dla napięcia wejściowego 15V i wyjściowego 3V
wyszło mi że środkowy powinien mieć 1/2 górnego i dolnego... tak:
http://www.chmurka.net/r/unbalancer-divider.png
Gdzie robię błąd?
Na razie poszedłem za radą użycia wzmacniacza pomiarowego i zrobiłem
taki schemat:
http://www.chmurka.net/r/unbalancer2.png
Zamiast 47k będą te 49k9 lub inne precyzyjne. Zastanawiam się tylko nad
sztuczną masą dla ref, AD623R ma na tym wejściu rezystor 50k, który idzie
do in- wzmacniacza wyjściowego. Może powinienem zrobić tylko dla tego
wejścia sztuczną masę na wtórniku?
>>> kondensatory o znacznie mniejszej pojemności - szkoda uszu na ich
>>> ładowanie. Spokojnie wystarczy 330nF.
>> 330nF nie obetnie za bardzo pasma od dołu?
>
> 330nF*49k9= ok. 16.5ms - stała czasowa dla 10Hz (-3dB) to 15.9ms,
> czyli tu będziesz miał spadek dla 20Hz mniejszy niż 1dB.
Chyba nie nadążam... czemu dla 10Hz stała to 15.9ms a nie 100ms?
> Ale po co Ci tam elektrolity z ich upływnościami? Za mało 330nF? Daj
> 1uF ale nieelektrolityczny.
Ok.
>> Czy może jeden dławik skompensowany
>
> Na pewno nie skompensowany, wręcz przeciwnie - pola mają się sumować.
Czyli dwa dławiki, czy jeden skompensowany, ale jedno uzwojenie podłączone
odwrotnie?
>> na dwóch pozostałych wyjściach trafo (albo np. na wyjściach
>> prostownika)?
>
> Na wyjściach prostownika, przed kondensatorami.
Ok.
>> Ile mniej więcej zwojów?
>
> Jak już będziesz miał to wszystko poukładane do końca, to policzę Ci
> konkretnie dławik.
W sumie ciekawi mnie jak to się liczy...
>> Mam taki rdzeń, mogę go użyć na ten dławik, o którym pisałeś, a na trafo
>> skombinować większy... bo chyba na dławik wystarczy?
>
> Średnica rdzenia to najmniej istotny parametr. Rdzeń na dławik nie
> nadaje się na transformator i na odwrót.
Dlaczego? Jak rozpoznać, do czego nadaje się rdzeń?
> Tak, jak pisałem wcześniej - jak już będziesz miał wszystkie parametry
> ustalone, to Ci to policzę.
Parametry:
Uwe = pojedyncze 15V (dla takiego liczmy, żeby nie spalić wzmacniacza)
Uwy = symetryczne 40V
Iwy = 3A (żeby mieć 240W, na głośnik chcę dać max 100W)
f = 54kHz (bo tyle ma proponowany układ, ale mogę użyć dowolnej, pewnie to
zależy od transformatora)
Jakie jeszcze parametry muszę ustalić?
Domyślam się, że na zasilaniu też musi być dławik, żeby w.cz. nie leciało
z powrotem do instalacji samochodu. Ten 100uH ze schematu będzie OK?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
19. Data: 2014-10-17 14:48:09
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 15.10.2014 13:33, JDX wrote:
> On 2014-10-15 13:11, Gof wrote:
>> Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:
>>
>>> Budowanie wzmacniacza instrumentalnego z trzech operacyjnych
>>
>> Słowo klucz - wzmacniacz instrumentalny, nie znałem go. Poczytam o nich,
>> znalazłem coś takiego: http://ep.com.pl/files/1432.pdf
> Bo nie ma takiego pojęcia. Wedle mojej wiedzy "instrumentation
> amplifier" zawsze tłumaczyło się jako "wzmacniacz pomiarowy".
> "Wzmacniacz instrumentalny" to jakiś współczesny potworek w stylu
> "ładowarki solarnej" tudzież innych urządzeń "solarnych". :-D
A może my błędnie zakładamy, że to tylko bezmyślna kalka.
Może obecnie światli ludzie wiedzą, że wzmacniacz pomiarowy
to taki nudny w jakimś urządzeniu w laboratorium,
a wzmacniacz instrumentalny dobrze przenosi ciepło
basów instrumentów muzycznych.
;-)
pzdr
bartekltg
-
20. Data: 2014-10-17 14:56:43
Temat: Re: Op-amp, sztuczna masa, rezystory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Gof,
Friday, October 17, 2014, 2:11:35 PM, you wrote:
>>>> jednego byle 4k7,
>>> Czemu przed?
>> A po co za?
> Hmm, raczej pytam jakie są wady i zalety takiego rozwiązania. W sumie
> przed ograniczy napięcie na kondensatorze, a za pozwoli naładować ten
> kondensator, ale skoro mamy rezystory robiące sztuczną masę, to i tak
> kondensator się naładuje...
Jakoś wolę mieć pojemności na niższych potencjałach :)
>>> Dzielnik do sztucznej masy?
>> Nie - trzy rezystory szeregowo - 49k9, 4k7, 49k9. Na końce wejścia z
>> głośnikowych, na 4k7 kondensatory do wtórników. Wtórniki polaryzowane
>> 49k9 za kondensatorami. Zamiast rezystora 4k7 możesz dać potencjometr
>> 10kB (ślizgacz zwarty do ,,górnego" końca) i mieć regulację
>> wzmocnienia...
> Ok, rozumiem. Chociaż dla napięcia wejściowego 15V i wyjściowego 3V
> wyszło mi że środkowy powinien mieć 1/2 górnego i dolnego... tak:
> http://www.chmurka.net/r/unbalancer-divider.png
> Gdzie robię błąd?
Jeśli chcesz mieć 3Vp, to nie robisz błędu - tylko po co tak dużo? Nie
przesterujesz następnego stopnia?
> Na razie poszedłem za radą użycia wzmacniacza pomiarowego i zrobiłem
> taki schemat:
> http://www.chmurka.net/r/unbalancer2.png
> Zamiast 47k będą te 49k9 lub inne precyzyjne. Zastanawiam się tylko nad
> sztuczną masą dla ref, AD623R ma na tym wejściu rezystor 50k, który idzie
> do in- wzmacniacza wyjściowego. Może powinienem zrobić tylko dla tego
> wejścia sztuczną masę na wtórniku?
Ja bym zrobił ogólną sztuczną masę zamiast pierdyliarda dzielników.
>>>> kondensatory o znacznie mniejszej pojemności - szkoda uszu na ich
>>>> ładowanie. Spokojnie wystarczy 330nF.
>>> 330nF nie obetnie za bardzo pasma od dołu?
>> 330nF*49k9= ok. 16.5ms - stała czasowa dla 10Hz (-3dB) to 15.9ms,
>> czyli tu będziesz miał spadek dla 20Hz mniejszy niż 1dB.
> Chyba nie nadążam... czemu dla 10Hz stała to 15.9ms a nie 100ms?
Stała czasowa filtra = R*C - nie myl stałej czasowej z okresem
napięcia przemiennego.
>> Ale po co Ci tam elektrolity z ich upływnościami? Za mało 330nF? Daj
>> 1uF ale nieelektrolityczny.
> Ok.
:)
>>> Czy może jeden dławik skompensowany
>> Na pewno nie skompensowany, wręcz przeciwnie - pola mają się sumować.
> Czyli dwa dławiki, czy jeden skompensowany, ale jedno uzwojenie podłączone
> odwrotnie?
Nie skompensowany, tylko sprzężony. Skompensowany jest na rdzeniu o
dużej przenikalności a Ty potrzebujesz rdzenia o małej przenikalności.
Co do łączenia - tak, jedno uzwojenie łączy się odwrotnie. Zapewnia to
współbieżność napięć na wyjściach. Gdybyś połączył w tym samym
kierunku, to obciążone napięcie raptownie by spadało a nieobciążone
rosło.
>>> na dwóch pozostałych wyjściach trafo (albo np. na wyjściach
>>> prostownika)?
>> Na wyjściach prostownika, przed kondensatorami.
> Ok.
>>> Ile mniej więcej zwojów?
>> Jak już będziesz miał to wszystko poukładane do końca, to policzę Ci
>> konkretnie dławik.
> W sumie ciekawi mnie jak to się liczy...
Za dużo teorii na jeden post tutaj.
>>> Mam taki rdzeń, mogę go użyć na ten dławik, o którym pisałeś, a na trafo
>>> skombinować większy... bo chyba na dławik wystarczy?
>> Średnica rdzenia to najmniej istotny parametr. Rdzeń na dławik nie
>> nadaje się na transformator i na odwrót.
> Dlaczego?
Bo to są całkiem różne materiały o całkiem różnych właściwościach.
> Jak rozpoznać, do czego nadaje się rdzeń?
Jeśli nie wiesz, z jakiego materiału masz rdzeń a nowy kosztuje
grosze, to UFO wyrzuć. Jeśli nowy kosztuje majątek a użycie UFO
uratuje Ci życie, to pożycz od kogoś miernik indukcyjności, nawiń z 10
zwojów (w toroidzie liczy się ilość przejść przez środek rdzenia) i
zmierz indukcyjność. Jak będzie miał:
- kilkanaście/kilkadziesiąt uH - materiał na dławik mocy (wyjściowy)
- małe kilkaset uH - materiał na transformator mocy
- duże kilkaset uH/pojedyncze mH - materiał na dławik skompensowany
Wiele rdzeni proszkowych klasycznych (z proszku żelaznego) jest
malowane na charakterystyczne kolory, np żółty z jednym bokiem białym,
to materiał -26 - najbardziej typowy proszek o gównianych parametrach.
Tanizna produkowana na całym świecie i pakowana do każdej
chińszczyzny.
>> Tak, jak pisałem wcześniej - jak już będziesz miał wszystkie parametry
>> ustalone, to Ci to policzę.
> Parametry:
> Uwe = pojedyncze 15V (dla takiego liczmy, żeby nie spalić wzmacniacza)
> Uwy = symetryczne 40V
Pod obciążeniem sporo zjedzie - ale to dobrze.
> Iwy = 3A (żeby mieć 240W, na głośnik chcę dać max 100W)
No to nie ma potrzeby liczyć aż takiego prądu - licz 2-2.5A.
> f = 54kHz (bo tyle ma proponowany układ, ale mogę użyć dowolnej, pewnie to
> zależy od transformatora)
Jaki kontroler chcesz użyć? I pamiętaj, że w typowych kontrolerach
rzeczywista częstotliwość pracy, to oscylator/2!
> Jakie jeszcze parametry muszę ustalić?
> Domyślam się, że na zasilaniu też musi być dławik, żeby w.cz. nie leciało
> z powrotem do instalacji samochodu. Ten 100uH ze schematu będzie OK?
Nie - jest za mały na taką indukcyjność i się nasyci - też Ci coś
zaproponuję ale kończy się właśnie tydzień i chciałbym chwilę pożyć ;)
Wieczorem Ci tutaj napiszę wszystko.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)