Ircys napisał:

>>>>> Czyżbyś znał taki model telefonu analogowego, w którym można
>>>>> zdalnie (po linii telefonicznej!) wymienić firmware?
>>>> Chyba nawet mam taki. Tele-2 kiedyś rozdawało. Kilka razy dziennie
>>>> próbuje łączyć się z (nieistniejącym już) numerem telefonu celem
>>>> pobrania jakichś danych i dopisania ich do flasha. Może nie chce
>>>> wymienić od razu całego firmware, ale przecież by mógł.
>>> No jak telefon sam coś chce to czemu się dziwisz. Tele-2 nie jest
>>> tu dobrym (adekwatnym) przykładem :) Ja mówię o przypadku zwykłego
>>> Kowalskiego, który kupił sobie telefon w sklepie, przyszedł podłączył
>>> w domciu, a tu nagle operator bez jego wiedzy zmienił mu firmware
>>> w tym cudzie techniki. Jak operatorowi to się uda to... szacun :)
>> Przypomnę, ze pytanie dotyczyło *modelu telefonu analogowego*, a nie
>> *modelu operatora*. W takim modelu jak tepsa, nie ma takiej potrzeby
>> jaka zaistniała w modelu Tele-2. Ale przecież tepsa mogłaby robić to
>> samo.
>
> Nie zrobi, choćby "stawała na głowie", w przypadku gdy, tak jak
> pisałem wcześniej, Kowalski w normalnym sklepie sam kupi sobie
> normalny (!) telefon

Nie wiem jaką na potrzeby dyskusji przyjmiemy definicję "normalnego
telefonu", ale wedle tej co mi się nasuwa, normalny telefon w ogóle
nie ma softu, więc nie ma się nad czym zastanawiać.

> i włączy go do normalnej (np. TP) sieci.

Ten 'naprzykład' znacznie wykraca poza moje wyobrażenia normalności,
ale niech będzie.

>>>> Co oczywiste? Ja akurat nie widzę możliwości, by operator mógł
>>>> robić co zechce z *modemem* ADSL. O taką oczywistość chodziło?
>>> Co zechce to może nie ale firmware w SWOIM sprzęcie to czemu nie?
>> Z przyczyn technicznych choćby. Mam kilka modemów ADSL, widać na
>> nich logo TP, Netii albo Orange -- operator (ani logodawca) nie jest
>> w stanie nic w nich zmienić (nawet gdybym je podłączył do sieci).
>
> I tu możesz się lekko zdziwić

Tu jest jak z normalnym telefonem.

--
Jarek