-
1. Data: 2020-07-20 09:47:05
Temat: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Wpadła mi ostatnio w ręce stara płyta główna Socket 3 (pod 486). Bateria
VARTA oczywiście wylała i pojawiły się ślady korozji i system zgłaszał
błąd klawiatury. Po oczyszczeniu tego fragmentu płyty (najpierw octem
potem IPA), pocynowaniu mocniej nadtrawionych ścieżek i ponownym
wlutowaniu gniazda klawiatury problem ustąpił.
Nie oznacza to, że płyta jest całkiem sprawna, bo zaobserwowałem objaw
polegający na tym, że często nie chce się ona uruchomić po podłączeniu
zasilania i wymagany jest ręczny reset. Jeszcze nie udało mi się ustalić
przyczyny.
Dokładniejszych testów nie przeprowadzałem, bo nie jestem pewien czy
użyty procesor ma dostateczne chłodzenie - a w tej chwili tak naprawdę
nie ma żadnego... Używam Am486 DX-40
(https://en.wikichip.org/wiki/amd/am486/am486dx-40) bo taki akurat
znalazłem w jednym z pudeł ze starą elektroniką. Nie mam niestety
pasującego chłodzenia. Coś mi świta, że w tamtych czasach producenci
umieszczali odpowiednią informację na obudowie, jeśli CPU potrzebował
radiatora/wentylatora. Tutaj takiej informacji brakuje, jednak procesor
zauważalnie się nagrzewa - może nie do tego stopnia, żeby dało się na
nim smażyć jedzenie, ale trudno byłoby wytrzymać dłużej z przyłożonym do
niego palcem.
To normalne? Mogę bez żadnych obaw zostawić płytę podłączoną na dłużej,
z odpalonym oprogramowaniem diagnostycznym?
-
2. Data: 2020-07-20 10:39:42
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na początku były radiatory, bez wentylatorów (wiatraczków).
W XP nie miałem wiatraczka, ale to był... laptop (Amstrad PPC512s).
W każdym późniejszym (386SX i następne) wiatraczek był.
-
3. Data: 2020-07-20 11:10:29
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 20.07.2020 10:39, ąćęłńóśźż wrote:
> W każdym późniejszym (386SX i następne) wiatraczek był.
Oj, chyba jesteś w błędzie. Wczesne procesory 386 były dostępne w
obudowach QFP, które lutowało się bezpośrednio do płyty. Żadnych
radiatorów nie wymagały. Nie przyklejano ich do CPU fabrycznie, a sama
płyta nie posiadała żadnych otworów/uchwytów montażowych do chłodzenia.
Taki układ jk 386DX 40 MHz robi się podczas pracy zaledwie ciepły.
Niektóre płyty 386 posiadały gniazdo do zamontowania wymiennego
procesora, ale i tak początkowo wchodził w nie moduł z przylutowanym
układem SMD. Dopiero później pojawiły się wersje w ceramicznych
obudowach, które następnie stosowano w 486 i Pentium.
I teraz właśnie chciałem ustalić, kiedy konkretnie pojawił się wymóg
stosowania zewnętrznego chłodzenia. Bo 386 z tego co wiem 386 (np.
https://en.wikipedia.org/wiki/Am386#/media/File:KL_A
MD_386DX.jpg) niemal
na pewno go nie wymagały, natomiast już w okolicy 486DX4/Pentium
Overdrive/Pentium na Socket5 przynajmniej radiator był niezbędny.
Wydaje mi się też, że przynajmniej AMD miało w zwyczaju o tym informować
na obudowie
(https://pl.wikipedia.org/wiki/AMD_Am5x86#/media/Pli
k:KL_AMD_5x86.jpg).
Mój egzemplarz żadnej informacji o wymaganym chłodzeniu nie posiada,
jednak chciałem się upewnić...
-
4. Data: 2020-07-20 12:29:30
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: pioruns <w...@w...com>
On 20/07/2020 08:47, Atlantis wrote:
> Używam Am486 DX-40
> (https://en.wikichip.org/wiki/amd/am486/am486dx-40) bo taki akurat
> znalazłem w jednym z pudeł ze starą elektroniką. Nie mam niestety
> pasującego chłodzenia. Coś mi świta, że w tamtych czasach producenci
> umieszczali odpowiednią informację na obudowie, jeśli CPU potrzebował
> radiatora/wentylatora.
Z tego co googlam, to wynika, że ten procesor ma TDP 2 W. I do tego
plastikową obudowę. Chłodzenia nie potrzebujesz tu raczej żadnego. Jeśli
masz wątpliwości, sprawdź temperaturę laserem albo palcem :)
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
-
5. Data: 2020-07-20 12:30:39
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: pioruns <w...@w...com>
On 20/07/2020 11:29, pioruns wrote:
> Z tego co googlam, to wynika, że ten procesor ma TDP 2 W. I do tego
> plastikową obudowę. Chłodzenia nie potrzebujesz tu raczej żadnego. Jeśli
> masz wątpliwości, sprawdź temperaturę laserem albo palcem :)
>
Plastikową czy ceramiczną, czy z czego ona tam jest - uzupełniam tylko.
Na pewno na metalową nie wygląda.
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
-
6. Data: 2020-07-20 13:02:52
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Pisałem, że w moich 386sx i następnych były.
Oczywiście nadal istnieją systemy chłodzenia pasywnego, przykładowo w laptopach do
trudnych warunków, żeby kurzu nie zasysały (sporo
Toughbooków).
Swoją drogą kto by przed laty pomyślał, że grafika wymaga wentylatora ;-)
A w telewizorach zwykle jest lepsza i nie wymaga.
-----
> Oj, chyba jesteś w błędzie.
-
7. Data: 2020-07-20 17:31:08
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2020-07-20 o 09:47, Atlantis pisze:
> Dokładniejszych testów nie przeprowadzałem, bo nie jestem pewien czy
> użyty procesor ma dostateczne chłodzenie - a w tej chwili tak naprawdę
> nie ma żadnego... Używam Am486 DX-40
> (https://en.wikichip.org/wiki/amd/am486/am486dx-40) bo taki akurat
> znalazłem w jednym z pudeł ze starą elektroniką. Nie mam niestety
> pasującego chłodzenia. Coś mi świta, że w tamtych czasach producenci
> umieszczali odpowiednią informację na obudowie, jeśli CPU potrzebował
> radiatora/wentylatora. Tutaj takiej informacji brakuje, jednak procesor
> zauważalnie się nagrzewa - może nie do tego stopnia, żeby dało się na
> nim smażyć jedzenie, ale trudno byłoby wytrzymać dłużej z przyłożonym do
> niego palcem.
>
Am486DX2-100 miałem z założonym chłodzeniem.
--
Irokez
-
8. Data: 2020-07-21 01:40:50
Temat: Re: Od kiedy procesory zaczęły wymagać chłodzenia?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Atlantis" 5f154bf9$0$553$6...@n...neostrada.pl
> trudno byłoby wytrzymać dłużej z przyłożonym do niego palcem.
Ponoć zdrowy człowiek może mocno ścisnąć (i trzy_mać tak dowolnie
długo) stalową rurę CO, w której płynie woda o temperaturze 60°C
i niewiele/nic więcej. Moje doświadczenia to potwierdzają.
Aby było jaśniej ;) -- włożenie ręki do tak gorącej wody raczej ;)
zakończy się tragicznie. Natomiast włożenie ręki do piekarnika,
w którym powietrze ma 300°C da jedynie uczucie miłego ciepełka.
Dotykanie palcem przez ,,chwilę'' niewiele mówi o temperaturze
,,badanego'' przedmiotu -- w hucie szkła wyciągano odłamki szkła
(maluteńkie drzazgi) za pomocą rozgrzanego do czerwoności szkła...
Wyglądało to straszliwie, ale bolesne nie było.
Zazwyczaj ;) trzymam rękami to, co lutuję -- nierzadko zbierając
ślady poparzeń, które niewiele bolą i szybko znikają. [nieprawdą
jest, jakobym mierzył/oceniał temperaturę grotu lutownicy na oko!
nie na oko, lecz na palec -- jeśli palec robi się czarny to znaczy,
że temperatura grotu jest zbyt wysoka, a jeśli biały lub żółty...]
-=-
Woda wrze w 100°C przy ciśnieniu atmosferycznym.
Krzem niby wytrzymuje znacznie więcej niż 100°C,
ale na złączach temperatura jest znacznie większa
niż na obudowie scalaka.
> To normalne? Mogę bez żadnych obaw
> zostawić płytę podłączoną na dłużej,
Nie możesz -- niemal na pewno.
> z odpalonym oprogramowaniem diagnostycznym?
-=-
Pentium MMX @200MHz (chyba Socket7) ma spory radiator w postaci jeża
50mm x 50mm x bodajże 50 mm na szczycie którego jest wentylator...
[ma też złoto na swych nogach...]
-=-
Od jakiegoś czasu CPU zwalniają, gdy mają zbyt ciepło lub wyłączają...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...