eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[OT] miedziowanie elektrolityczne nikluRe: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
  • Data: 2014-04-03 15:09:30
    Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 14:20:54 UTC+2 użytkownik Jarek P. napisał:
    > Panowie, wybaczcie totalny offtop, ale pl.sci.chemia nie żyje, a tu przynajmniej
    jakaś cywilizacja pozostała no i sporo wszechstronnych osób się tu udziela, więc może
    i jakiś chemik się trafi :)
    >
    >
    >
    > Taki problem: jest sobie kawałek armatury łazienkowej (wierzch korka typu click,
    ale to nieistotne), solidny kawał mosiężnego (chyba) odlewu, solidnie pokryty niklem,
    wierzch błyszczy się jak... jak nie wiem. Otóż ten właśnie korek ma być nie
    niklowany, tylko w kolorze "starej miedzi", cokolwiek by ten termin (w ustach żony
    rzecz jasna) miał znaczyć. Pierwszy pomysł - pomalować, farba w stosownym kolorze
    jest dostępna, ale obawiam się poważnie, że trwałość takiego malowania będzie nikła,
    korek ma być normalnie używany jako element umywalki. I tu mi właśnie przyszedł do
    głowy pomysł: a może by tak pomiedziować naprawdę i najwyżej poczekać, aż miedź się
    spatynuje samoistnie?
    >
    > I tu zasadnicze pytanie: czy powłoka miedzi nałożona elektrolitycznie na nikiel
    będzie się trzymać sama? Czy potrzebne są kombinacje, jakieś warstwy pośrednie, a
    może nikiel trzeba usunąć (jak?) i pokrywać bezpośrednio to co pod spodem?
    >
    >
    >
    > Pytanie drugie: o ile dobrze pamiętam z dawnych czasów, kanoniczny sposób
    miedziowania wymaga użycia siarczanu miedzi, tenże co prawda można kupić bez problemu
    (w sklepach ogrodniczych chyba nawet?), ale coś innego mi przyszło do głowy: mam w
    domu ze dwa litry zużytego roztworu chlorku żelaza, szczęśliwie jeszcze go nie
    zdążyłem wylać (do fontanny w parku jakby kto pytał ;) ), pamiętam z bardzo dawnych
    czasów, kiedy w sklepach był duży wybór octu i musztardy, a kupno chlorku żelaza było
    mniej więcej równie dużym wyzwaniem, jak kupno baleronu (znaczy dało się, ale trzeba
    mieć było dojścia albo dużo szczęścia), próbowałem regenerować zużyty chlorek przez
    elektrolityczne odciąganie z niego miedzi. Nic to co prawda nie dało, wynikiem było
    coś, co już kompletnie nie miało zdolności trawiących, ale za to jedna z żelaznych
    elektrod użytych do procesu mi się wtedy pięknie i grubo pokryła miedzią. Może by
    więc rzecz powtórzyć, wykorzystując tym samym zużyty chlorek, który mam, zamiast
    szukać siarczanu miedzi?

    Poszukaj w pobliżu galwanizerni i Ci zrobią.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: