eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[OT] lekkie - wycena instalacji elektr.Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
  • Data: 2012-10-30 17:36:59
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dobry wieczór

    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
    news:gof.pme.1351606100@news.chmurka.net...
    > Krzysztof Kucharski <s...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Połączenia _tylko_ zaciskane. Lutowanie wymaga _naprawdę_ sporego
    >> doświadczenia, przeprowadzone niefachowo może być powodem wyjątkowo
    >> upierdliwych problemów w przyszłości.
    >
    > Oczyszczenie drutów, rozgrzanie ich i rozpuszczenie na nich cyny -
    > to
    > nie jest jakiś rocket science...
    [...]

    1. Po pierwsze, przeczytaj uważnie zacytowaną przez Ciebie moją
    wypowiedź. Ja sam, pomimo kilkudziesięcioletniej praktyki w lutowaniu
    nie podjąłbym się wykonania takiej instalacji. Posiadam na szczęście
    zdolność do krytycznej samooceny i potrafię sobie wybrozić, do jakich
    problemów może doprowadzić jedno niestaranne połączenie lutowane. Nie,
    nie od razu. Ale po 2-3 latach można oszaleć ze szczęścia ;->

    2. Po drugie, ryzyko nadwyrężenia izolacji przewodów podczas
    lutowania, a potem upychania ich w puszkach jest zbyt duże, aby
    fachowiec z jaką taką praktyką podjął się takiego wyzwania.

    3. Po trzecie, serwisowalność czy jak to nazwać połączeń lutowanych w
    instalacji elektrycznej jest praktycznie zerowa. Każde połączenie
    _musi_ być dodatkowo zaizolowane, co przy pomiarach czy szukaniu
    usterki skutecznie zwiększa współczynnik upierdliwości. Połączenie
    lutowane po 2 - 3 krotnym demontażu nadaje się tylko do totalnego
    usunięcia - przez obcięcie przewodów, odizolowanie ich końcówek,
    pobielenie cyną, skręcenie, zalutowanie i zaizolowanie. Przy większej
    ilości połączeń to horror ;->

    4. Po czwarte - szybkość montażu i demontażu połączeń zaciskanych jest
    bez porównania większa od połączeń lutowanych. Przy kikudziesięciu
    punktach łączenia w typowej instalacji czas zaczyna odgrywać znaczącą
    rolę.

    5. Po piąte, porządnie zaprojektowana instalacja elektryczna _nie
    wymaga_ stosowania połączeń pośrednich pomiędzy rozdzielnicą a punktem
    końcowym. Na dobrą sprawę można tak zaprojektować instalację, że
    puszki rozdzielcze będą zbędne. A wtedy i tak muszą być zastosowane
    połaczenia zaciskane pomiędzy

    Summa summarum - na dobrą sprawę nie ma o czym mówić (pisac) ;-)

    Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: