On Wed, 6 Sep 2017 21:01:44 +0200, N...@g...pl wrote:

> odważny jest, co.
> nie boi się przyznawać do znajomości assemblera.
> boję się, żeby Mu się nic nie stało.

Nie z takimi gierojami radziła sobie Wielka Siostra Oddziałowa :-)

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

do góry

tak wogole pisanie asma nie jest trudne choc ma troche trudniejsze kawalki

moe przedstawic jeden problem bo zrobilem na odwal (tj pierwsza iteracje problemu)
i musze tu troche poprawic

najpierw asembler zbiera info nt importow
(na co slkada sie lista nazw dll-ek i wywolywanych z nich funkcji)

ja to zbieram do tablicy o stalym rozmarze (np 100 na 100) ktora ma taka zawartosc

"moduleX", "fooA", "fooB", NULL, NULL, ...
"moduleY", "fooG", "fooH", "fooI", NULL,
..
"moduleZ", "fooP", "fooQ", "fooR", NULL, ...

"moduleW", "fooI", NULL, NULL, NULL,
"moduleT", "fooS", "fooT", NULL, NULL,
NULL,
NULL,


i to jest jeden maly problem bo moze nastapic przepelnienie jesli importowanych
dll-ek bedzie wiecej niz 100 lub importowanych funkcji dla jednej dll-ki bedzie
wiecej niz 99

taka tablica jest jednak wygodna
i prosta

sam to pewnie zostawie tak jak jest tylko rozmaiar zahardkoduje na wiekszy np 1000 na
1000 (jest to tablica wskaznikow wiec te pare mega mozna poswiecic ;c - ale nie jest
to ideologicznie czyste (w takich wypadkach jednak wole zrobic w pierwszej iteracji
cos co jest proste niz ogolne)

dalej problem jest nawet wiekszy bo na podstawie zawartosci tej tablicy trzeba
zbudowac sekcje importow w exacu

ta sekcja sklada sie z czegos takiego:

1)
najpierw jest tablica (N+1)*20 bajtow
gdzie N to liczna importowanych modulow
gdzie ustawia sie pewne wskazniki
- to sie buduje dosyc latwo

dalej sa jeszcze dwie rzeczy to wpisania

2 trzebe przekopiowac te wszystki stringi z wspomnienej tablicy importow

zdaje sie ze ich kolejnosc nie jest nawet zbyt wazna wiec moge jakby poleciec po
kolei wierszami ignorujac nule i wrzucajac strcpy (chyba moge zalozyc ze nazwy maja
max 32 znaki choc nie jestem pewien

wymaga to jednach chyba napisania dosyc glupiej funkcji

int RowColumn2LinearOrder(x,y)

bo pozniej bede potrzebowal uzyskania dokladnego offsetu do tej nazyw dla
ukladu modul-funkcja

taka funkcja przeliczania z x y na ten linearny offset jest dosyc glupia, ale chyab
tak zrobie (glupia ale stosunkowo malo roboty a musze chodzic na kompromisy z wlasnym
lenistwem/ograniczeniami energetycznymi)

3) dalej trzeba jeszcze zbudowac listy wskaznikow na te nazwy, te listy wskaznikow
maja byc per-modul i bodajrze konczyc sie zerem na koncu listy funkci dla kazdego
modulu

w sumie tutaj chyba moge wykorzystac ten sam liniowy porzadek korzystajac z tego ze w
tym liniowym listy nazw funkcji sa przetykane nazwami modulow, tylko zamiast
wskaznika na nazwe modulu dam zero

to chyab da sie zrobic latwo jesli gdzies sie nie walne (ogolnie to nie jest trudne
ale problem jest ze zrozumieniem zasad tego formatu oraz z nie popelnieniem pomylki w
generowaniu tych danych)

oprocz tego trzeba jeszcze zrobic identyczna kopie tej tablicy bo jedna trzyma nazwy
na stale a druga wypelnia
prawdziwymi wskaznikami do implementacji
loader windowsa

na koniec w tej tablicy z punktu 1) wypelnie sie wskazniki do tych 2 list,
i do nazwy modulu dla kazdego modulu

w sumie to powinno dzialac sa tylko dwie wspomniene niedogodnosci
1) mozna osiagnac limit kwadratowej tablicy
2) ta funkcja przechodzenia z x,y na linerana kolejnosc jest drobinke glupia/brzydka

w sumie pewnie trzebbylo to zrobic inaczej tj budowac liste par modul-funkcja na
koniec ja posortowac i nie byloby straty pamieci i linearny porzadek
sam by sie zrobil, ale chyba zalozylem ze kwadratowa tablica bedzie prostsza (nie
trzeba bylo pisac sortowania ;c

na razie chyba zrobie na kwadratowej moze kiedys pozniej poprawie na ta liste 1d - ew
nastepnym razem bedzie wiadomo by takie przypadki robic od razu na liscie 1d

do góry

W dniu środa, 6 września 2017 21:59:48 UTC+2 użytkownik Roman Tyczka napisał:
> On Wed, 6 Sep 2017 21:01:44 +0200, N...@g...pl wrote:
>
> > odważny jest, co.
> > nie boi się przyznawać do znajomości assemblera.
> > boję się, żeby Mu się nic nie stało.
>
> Nie z takimi gierojami radziła sobie Wielka Siostra Oddziałowa :-)
>
widze ze zarciki tu odchodza na poziomie kołka w płocie..

co do asma to nie widzialem w zyciu jeszcze dobrego programisty ktory by nie znal
asma

- moim zdaniem spokojnie mozna zalozyc ze jesli ktos neguje znaczenie rozumienia
semblera to jest to jakas lama a jak mowilem ze zdaniem lam nie ma co sie liczyc


(mozna zarzucic pewnie ze to wnioskowanie wyzej jest co nieco logicznie 'rozluznione'
ale moim zdaniem to sie jednak tak czy owak skleja (choc w sumie mozna by sie nad tym
zastanowic ale teraz jakos nie jestem w temacie, zieew))

do góry

w ogole moge dodac ze takie "pisanie pod specyfikacje okreslonego formatu" jest
jakos dziwnie stresujace - Wiadomo zreszta z czego to wynika jak sie koduje normalnie
to albo cos zadziala tak albo inaczej ale zadziala, a pisanie pod format albo cos
zadziala jak jest zgodne z formatem albo wogole - i to sie dziwnie pisze, zwlaszcza
jak ten format jest rozbudowany

do góry

ok wstepnie to przetestowalem z ta funkcja
XY2Linear i to chyba dziala, mam nadzieje ze tu nie ma jakiegos uga bo idzie sie w
tym troche zagubic (wczesniej mialem to zrobione zupelnie na odwal tj wszystko
kopiowalem do sekcji pod ofsety x+y*max_x
co oczywiscie marnowalo mase pamieci teraz z tym tlumaczeniem na linearne offsety
przynajmniej to jest upakowane

w tym asmie jest zreszta wiecej tego typu glupich problemow - glownie taki ze w
sekcji kodu odwoluje sie do sekcji data i sekcji importow a generujac sekcje kodu
jeszcze nie wiem gdzie leza konkretnie data i importy (bo leza po sekcji kodu a ta ma
zmienna dlugosc - trzeba wiec wygenerowac chyba kod z nullami i tablica fixupow ktora
na koniec trzeba wypelnic
- na razie zrobilem to na stale przy zalozeniu maksymalnego rozmiaru sekcji kodu i to
sa wlasnie te glowne ograniczenia (constrainty) ktore jeszcze musze usunac

do góry

> co do asma to nie widzialem w zyciu jeszcze dobrego programisty ktory by nie znal
asma

Z tym się zgodzę. Obecnie po studiach jest masa takich łajz co nie znają
Asemblera ani nawet C++...

do góry

W dniu środa, 6 września 2017 22:00:08 UTC+2 użytkownik fir napisał:
> tak wogole pisanie asma nie jest trudne choc ma troche trudniejsze kawalki
>
> moe przedstawic jeden problem bo zrobilem na odwal (tj pierwsza iteracje problemu)
> i musze tu troche poprawic
>
> najpierw asembler zbiera info nt importow
> (na co slkada sie lista nazw dll-ek i wywolywanych z nich funkcji)
>
> ja to zbieram do tablicy o stalym rozmarze (np 100 na 100) ktora ma taka zawartosc
>
> "moduleX", "fooA", "fooB", NULL, NULL, ...
> "moduleY", "fooG", "fooH", "fooI", NULL,
> ..
> "moduleZ", "fooP", "fooQ", "fooR", NULL, ...
>
> "moduleW", "fooI", NULL, NULL, NULL,
> "moduleT", "fooS", "fooT", NULL, NULL,
> NULL,
> NULL,
>
>
> i to jest jeden maly problem bo moze nastapic przepelnienie jesli importowanych
dll-ek bedzie wiecej niz 100 lub importowanych funkcji dla jednej dll-ki bedzie
wiecej niz 99
>
> taka tablica jest jednak wygodna
> i prosta
>
> sam to pewnie zostawie tak jak jest tylko rozmaiar zahardkoduje na wiekszy np 1000
na 1000 (jest to tablica wskaznikow wiec te pare mega mozna poswiecic ;c - ale nie
jest to ideologicznie czyste (w takich wypadkach jednak wole zrobic w pierwszej
iteracji cos co jest proste niz ogolne)
>
> dalej problem jest nawet wiekszy bo na podstawie zawartosci tej tablicy trzeba
zbudowac sekcje importow w exacu
>
> ta sekcja sklada sie z czegos takiego:
>
> 1)
> najpierw jest tablica (N+1)*20 bajtow
> gdzie N to liczna importowanych modulow
> gdzie ustawia sie pewne wskazniki
> - to sie buduje dosyc latwo
>
> dalej sa jeszcze dwie rzeczy to wpisania
>
> 2 trzebe przekopiowac te wszystki stringi z wspomnienej tablicy importow
>
> zdaje sie ze ich kolejnosc nie jest nawet zbyt wazna wiec moge jakby poleciec po
kolei wierszami ignorujac nule i wrzucajac strcpy (chyba moge zalozyc ze nazwy maja
max 32 znaki choc nie jestem pewien
>
> wymaga to jednach chyba napisania dosyc glupiej funkcji
>
> int RowColumn2LinearOrder(x,y)
>
> bo pozniej bede potrzebowal uzyskania dokladnego offsetu do tej nazyw dla
> ukladu modul-funkcja
>
> taka funkcja przeliczania z x y na ten linearny offset jest dosyc glupia, ale chyab
tak zrobie (glupia ale stosunkowo malo roboty a musze chodzic na kompromisy z wlasnym
lenistwem/ograniczeniami energetycznymi)
>
> 3) dalej trzeba jeszcze zbudowac listy wskaznikow na te nazwy, te listy wskaznikow
maja byc per-modul i bodajrze konczyc sie zerem na koncu listy funkci dla kazdego
modulu
>
> w sumie tutaj chyba moge wykorzystac ten sam liniowy porzadek korzystajac z tego ze
w tym liniowym listy nazw funkcji sa przetykane nazwami modulow, tylko zamiast
wskaznika na nazwe modulu dam zero
>
> to chyab da sie zrobic latwo jesli gdzies sie nie walne (ogolnie to nie jest trudne
ale problem jest ze zrozumieniem zasad tego formatu oraz z nie popelnieniem pomylki w
generowaniu tych danych)
>
> oprocz tego trzeba jeszcze zrobic identyczna kopie tej tablicy bo jedna trzyma
nazwy na stale a druga wypelnia
> prawdziwymi wskaznikami do implementacji
> loader windowsa
>
> na koniec w tej tablicy z punktu 1) wypelnie sie wskazniki do tych 2 list,
> i do nazwy modulu dla kazdego modulu
>
> w sumie to powinno dzialac sa tylko dwie wspomniene niedogodnosci
> 1) mozna osiagnac limit kwadratowej tablicy
> 2) ta funkcja przechodzenia z x,y na linerana kolejnosc jest drobinke
glupia/brzydka
>
> w sumie pewnie trzebbylo to zrobic inaczej tj budowac liste par modul-funkcja na
koniec ja posortowac i nie byloby straty pamieci i linearny porzadek
> sam by sie zrobil, ale chyba zalozylem ze kwadratowa tablica bedzie prostsza (nie
trzeba bylo pisac sortowania ;c
>
> na razie chyba zrobie na kwadratowej moze kiedys pozniej poprawie na ta liste 1d -
ew nastepnym razem bedzie wiadomo by takie przypadki robic od razu na liscie 1d

w sumei chyba dobrze ze sie nameczylem wklepujac ten opis bo sam sobie moge
odpowiedziec
1) co do tego dziwnego kodu z tlumaczeniem pozycji w 2 wymiarowej tablicy na linearny
to nie jest on az tak dziwny gdy 'wbudowac' to w kod ktory wstawia alementy do tej
tablicy (bo temu i tak sie przyda pamietanie ile elementow jest w wierszu)
2) problem z przepelnieniem sie statycznej tablicy dwuwymiarowej mozna zasadniczo
rozwiacac robiac z tego kontener typu "petla mallokow w malloku"
no i po prostu realokujac wiersze przy wstawianiu, to rozwiaze tez (czesciowo ;c)
problem z nadmierną zajatoscia pamieci na nic czyli NULLE, koszty czasowe czyli
pewnie ta milisekunde (czy pare czy ile to jest) na jako zejdzie wywolanie 1000
reallokow przy wstawianiu tysiaca nazw, moge sobie chyba darowac

byc moze moge sobie nawet tak naprawde napisac taki resizowalny kontener bazujac na
mojej idei czunkow ("resizable chunk of resizable chunks") moze pozniej zakoduje bo
to malo roboty

do góry

W dniu 2017-09-07 o 01:16, Szyk Cech pisze:
>> co do asma to nie widzialem w zyciu jeszcze dobrego programisty ktory
>> by nie znal asma
>
> Z tym się zgodzę. Obecnie po studiach jest masa takich łajz co nie znają
> Asemblera ani nawet C++...
Lepsza łajza, która nie zna asemblera ani "nawet" C++ (tu wpisać dowolny
znany i nieznany język programowania), niż taka, która nie zna OOP i
wzorców projektowych.
Nie wie co to SOLID i KISS.
Nie zna podstaw programowania współbieżnego (prawda, fir?) ani
sieciowego (to też do ciebie, fir).
Nie potrafi zaprojektować systemu, który trzeba utrzymać, a nie tylko
napisać coś, co "działa".

--
wloochacz

do góry

W dniu czwartek, 7 września 2017 17:47:35 UTC+2 użytkownik wloochacz napisał:
> W dniu 2017-09-07 o 01:16, Szyk Cech pisze:
> >> co do asma to nie widzialem w zyciu jeszcze dobrego programisty ktory
> >> by nie znal asma
> >
> > Z tym się zgodzę. Obecnie po studiach jest masa takich łajz co nie znają
> > Asemblera ani nawet C++...
> Lepsza łajza, która nie zna asemblera ani "nawet" C++ (tu wpisać dowolny
> znany i nieznany język programowania), niż taka, która nie zna OOP i
> wzorców projektowych.
> Nie wie co to SOLID i KISS.
> Nie zna podstaw programowania współbieżnego (prawda, fir?) ani
> sieciowego (to też do ciebie, fir).
> Nie potrafi zaprojektować systemu, który trzeba utrzymać, a nie tylko
> napisać coś, co "działa".
>

heh, ciekawe pytanie ale nie umiem na nie jasno odpowiedziec (moze za jakis czas)


[co do innych kwestii powyzej to nie calkiem jest to prawda (w dwu punktach jest
prawda ale w trzech nie)]

do góry

acha zapomnielem ze jeszcze nalezaloby podliczyc rozmiar tej sekcji importow

zalozuwszy M - liczba modulow, N - liczba wszystkich nazw

rozmiar 'deskryptorow' modulow = (M+1)* 20

rozmiar wszystkich nazw = n*0x20

rozmiar tablic 2* (n+1) * 4


to chyba wszystko wiec

m*20+20 + n*32 + (n+1)*8 =

28 + 20*m + n*40

o ile si enie pomylilem, dla 10 moduliow i 40 nazw byloby 1600 + 200 + 28 bajtow

(wyliczenia potrzebne bo w pliku exe trzeba miescic i przesuwac te sekcje co wlasnie
mi robi troche problemu)

do góry