-
31. Data: 2019-01-19 01:08:45
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: Wojciech Muła <w...@g...com>
On Wednesday, January 16, 2019 at 12:36:43 AM UTC+1, AK wrote:
> Mowilem o niespojnosciach/niedopowiedzeniach.
> Kazda porzadniejsza ksiazka do C++ definiuje te operatory tak
> jak je podalem.
Musiałbym naprawdę upaść na głowę, żeby kupować
książki o C++ i jeszcze je potem czytać. :) Wolę
definicję ze standardu, bo to on definiuje język.
w.
-
32. Data: 2019-01-19 02:18:12
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: AK <n...@n...net>
On 2019-01-19 01:08, Wojciech Muła wrote:
> On Wednesday, January 16, 2019 at 12:36:43 AM UTC+1, AK wrote:
>> Mowilem o niespojnosciach/niedopowiedzeniach.
>> Kazda porzadniejsza ksiazka do C++ definiuje te operatory tak
>> jak je podalem.
>
> Musiałbym naprawdę upaść na głowę, żeby kupować
> książki o C++ i jeszcze je potem czytać. :)
No cóż... Signum temporis...
EOT
AK
-
33. Data: 2019-01-19 12:03:28
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Wojciech Muła <w...@g...com> wrote:
>> - sizeof() jest funkcją, która nie ma ciała
>> - w argumencie funkcji nie może być x++
>> - x++ to to samo, co x=x+1
>> - takich operacji nie robi się w argumencie
>>
>> Taki jest poziom polskiej edukacji.
>>
>> http://tinypic.com/view.php?pic=2mx037b&s=9
>
> Akurat unikanie post- i pre-inkrementacji w argumentach funkcji to dobra
> praktyka, poprawia czytelność.
Wszystko zależy od konkretnego przypadku. To jest np. wg mnie czytelne:
while (*p)
putchar(*p++);
Mnie nie boli to, że ta dziewczyna nie wie, o czym mówi tylko to, z jaką
pewnością się wypowiada.
Potem takie osoby kończą studia, idą do pracy i trzeba wszystko po nich
poprawiać.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
34. Data: 2019-01-19 21:18:39
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 19/01/2019 12:03, Queequeg wrote:
> Potem takie osoby kończą studia, idą do pracy i trzeba wszystko po nich
> poprawiać.
Moja obserwacja jest odwrotna. Czasem trzeba poprawiać po domorosłych
hackerach.
-
35. Data: 2019-01-20 13:04:25
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: fir <p...@g...com>
W dniu sobota, 19 stycznia 2019 21:18:36 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> On 19/01/2019 12:03, Queequeg wrote:
> > Potem takie osoby kończą studia, idą do pracy i trzeba wszystko po nich
> > poprawiać.
>
> Moja obserwacja jest odwrotna. Czasem trzeba poprawiać po domorosłych
> hackerach.
a moja taka ze firmowe dresy przyjmujace
srogie dresiarskie pozy bo musza poprawiac kod po newbach powinny dostac wykatkowo
ciezkiego kopa w dupe... do mnie w kazdym razie tego typu dresiarstwo ma zakaz
zblizania sie na odleglosc dlugosci wozu z gnojem (inaczej mowiac wypad z firmy)
-
36. Data: 2019-01-20 17:05:15
Temat: Re: [OT] Stroustrup o C++
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 20/01/2019 13:04, fir wrote:
>> Moja obserwacja jest odwrotna. Czasem trzeba poprawiać po domorosłych
>> hackerach.
> a moja taka ze firmowe dresy
Nigdzie nie pracujesz. Nikt by z tobą nie wytrzymał nawet minuty w
jednym zespole.
-
37. Data: 2019-01-20 19:25:41
Temat: Re: [OT] Stroustrup o C++
Od: fir <p...@g...com>
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 17:05:11 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> On 20/01/2019 13:04, fir wrote:
> >> Moja obserwacja jest odwrotna. Czasem trzeba poprawiać po domorosłych
> >> hackerach.
> > a moja taka ze firmowe dresy
>
> Nigdzie nie pracujesz. Nikt by z tobą nie wytrzymał nawet minuty w
> jednym zespole.
no i zaczelo sie pieprzenie rzekomo darwinowskich psycho matołow..
-
38. Data: 2019-01-20 21:49:17
Temat: Re: Stroustrup o C++
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
>> Potem takie osoby kończą studia, idą do pracy i trzeba wszystko po nich
>> poprawiać.
>
> Moja obserwacja jest odwrotna. Czasem trzeba poprawiać po domorosłych
> hackerach.
Tzn. kod, z którego nie wynika jasno, co autor miał na myśli, bo autor
myśli, że jest zdolniejszy, niż faktycznie jest i stosuje sztuczki, które
zaciemniają kod?
Miałem okazję pracować z czymś takim (często gdy autora już nie było, a
żadnej dokumentacji ani nawet komentarzy nie było nigdy), ale u nas w
firmie to jednak zdecydowana mniejszość. Większość to kod bardzo niskiej
jakości, który działa w sumie tylko przez przypadek (a często nie działa
wcale i trzeba łatać i obchodzić coś, co nie my zepsuliśmy).
Problem jest taki, że dostarczają nam to inne działy, nad którymi nie mamy
żadnej kontroli.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
39. Data: 2019-01-20 21:54:02
Temat: Re: [OT] Stroustrup o C++
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Nigdzie nie pracujesz. Nikt by z tobą nie wytrzymał nawet minuty w
> jednym zespole.
Gorzej jeśli takie osoby, jak ten przygłup, są narzucane z góry poprzez
znajomości...
W dwóch firmach, w których pracowałem, właśnie takie wciskanie na siłę
osobników, które zdecydowanie nie powinny nigdy mieć nic wspólnego z
pracą, do której zostały przydzielone, skończyło się odejściem najbardziej
wartościowych jednostek (które bez problemu znalazły inną pracę).
Jeszcze osobna sprawa to to, że gdy rekrutowałem programistów do swojego
zespołu to poziom ludzi, którzy przychodzili na rozmowy, autentycznie mnie
przerażał. Nie chodzi o to, że nie znali niuansów języka -- tego zawsze
można się nauczyć -- ale większość z nich autentycznie nie potrafiła
myśleć.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
40. Data: 2019-01-20 21:56:02
Temat: Re: [OT] Stroustrup o C++
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
fir <p...@g...com> wrote:
>> Nigdzie nie pracujesz. Nikt by z tobą nie wytrzymał nawet minuty w
>> jednym zespole.
>
> no i zaczelo sie pieprzenie rzekomo darwinowskich psycho matołow..
Dowiedziałeś się już, co to qsort(), specjalisto od C?
(Message-ID: <2...@g...c
om>)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0