-
31. Data: 2014-07-24 13:48:14
Temat: Re: ON
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-24 10:44, Użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2014-07-23 10:59, RadoslawF pisze:
>> Strzelił głupotę którą mu wytknąłem i teraz będzie pisał kolejne
>> głupoty wykręcając się od tej pierwszej.
>> Powinien zatrudnić rzecznika prasowego który publicznie oświadczy
>> że pisząc czarne (tankowanie nie do pełna) miał na myśli białe
>> (przerwanie tankowania) i/lub (przerwanie jak "odbije").
>>
>>
>> Pozdrawiam
>
> Milczałbyś człowieku, taka twoja dziecinada tylko obniża poziom grupy.
>
To poczytaj jeszcze raz ale tym razem ze zrozumieniem.
Pozdrawiam
-
32. Data: 2014-07-24 13:49:16
Temat: Re: ON
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-24 10:44, Użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2014-07-23 09:46, collie pisze:
>> W dniu 23.07.14 9:39, Trybun pisze:
>>
>>> Od początku, od baaardzo dawna mi sie nie zdarzyło wjechać na stację
>>> z pustym
>>> zbiornikiem. Tak więc nie nalewam "od dna". W odpowiedzi - piana
>>> dochodzi do
>>> wlewu, jest widoczna, pewnie gdyby "pistolet" nie odbijał to
>>> zaczęłaby wypływać na
>>> zewnątrz. Nie miałeś nigdy takiego przypadku przy nalewaniu ON?
>>
>> Nie, ale ja tankuję zwykle na stacjach LUK i zwykle wtedy, gdy zaczyna
>> świecić się
>> lampka rezerwy paliwa. No, chyba że wyruszam w dłuższą trasę, ale
>> zawsze tankuję
>> "pod korek" i jakoś piana nigdy dotąd nie pokazywała mi się we wlewie.
>>
>>
>
> Normalnie też nie zawsze tankuje "do pełna", ale teraz kupiłem dwa nowe
I też jak mój rozmówca uważasz że zatankowanie nie do pełna
oznacza zatankowanie tylko 2 czy 3 lutrów ?
Pozdrawiam
-
33. Data: 2014-07-25 00:30:42
Temat: Re: ON
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 24 Jul 2014 10:44:42 +0200, Trybun napisał(a):
> Normalnie też nie zawsze tankuje "do pełna", ale teraz kupiłem dwa nowe
> pojazdy, i próbuję ustalić ich spalanie, nie znam innej metody niż
> tankowanie do pełna.
> Gdy nie miałem auta z silnikiem diesla to nawet nie przypuszczałem że
> może coś takiego jak pienienie się paliwa, które wręcz uniemożliwia
> zatankowanie wystąpić. A tu już po niespełna roku użytkowania miałem
> kilka razy takie przypadki.
Ale co - wsadzasz rure do wlewu, uruchamiasz i na koniec piana
wyplywa?
Nie, to sie nie zdarza.
J.
-
34. Data: 2014-07-25 08:04:54
Temat: Re: ON
Od: MichałG <g...@w...pl>
J.F. pisze:
> Dnia Thu, 24 Jul 2014 10:44:42 +0200, Trybun napisa?(a):
>> Normalnie te? nie zawsze tankuje "do pe?na", ale teraz kupi?em dwa nowe
>> pojazdy, i pr?buj? ustali? ich spalanie, nie znam innej metody ni?
>> tankowanie do pe?na.
>> Gdy nie mia?em auta z silnikiem diesla to nawet nie przypuszcza?em ?e
>> mo?e co? takiego jak pienienie si? paliwa, kt?re wr?cz uniemo?liwia
>> zatankowanie wyst?pi?. A tu ju? po niespe?na roku u?ytkowania mia?em
>> kilka razy takie przypadki.
>
> Ale co - wsadzasz rure do wlewu, uruchamiasz i na koniec piana
> wyplywa?
> Nie, to sie nie zdarza.
ale wczesniej odbija pistolet. Trzeba poczekac 5- 10 sekund i dolać.
Pozdrawiam
Mich
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com