Wiadomość brzmiała tak:

> Google i Skype zainwestowały 18 mln euro w mało znaną hiszpańską
> spółkę Fon Technologies, która umożliwia klientom dzielenie się
> bezprzewodowym dostępem do internetu.

A ktoś komentując ją na news://pl.internet.polip w temacie napisał "... a w
Polsce to my mamy od wielu lat". Otóż z tym zdaniem pozwolę sobie nieco
popolemizować.

W Polce rzeczywiście nałogowo dzieli się rozwiązania DSL na wielu
użytkowników (neostrada na czterech albo i czterdziestu) ale nikt z tego nie
zrobił jeszcze biznesu w który ktoś by zainwestował więcej niż cztery
tysiące a więc nie jest prawdą, że "mamy to od wielu lat".

Nie jest sztuką kupić radiowy routerek z portem DSL i dzielić się z kumplami
opłatami dla TPSA. Nie jest też sztuką odsprzedawać kawałek neostrady
sąsiadom, mieć internet za darmo i jeszcze parę złotych na piwo. Sztuką jest
zrobić biznesplan przedsięwzięcia, wsadzić w pomysł niewielki kapitał,
sprawić aby w jakiś sposób pomysł zaskoczył (czyli już się realizował),
potem zrobić szum w głowach inwestorów i analityków, opracować prospekt,
przeprowadzić negocjacje i sprawić, że wielka firma zainwestuje w
przedsięwzięcie 18mln euro.

I tego niestety w Polsce ciągle nie mamy - Polak potrafi zrobić w garażu
sklep osiedlowy z zawsze świeżym chlebem i tanią wódką ale nie potrafi
zrobić ogólnokrajowej sieci tysiąca takich sklepów i dopiero muszą do nas
przyjechać Portugalczycy, Hiszpanie, Włosi aby takie Żabki, Groszki i A, B,
C... masowo otwierać. I problem nie jest w kapitale ale w myśleniu,
kulturze, kompetencjach i celach.

Wojtek

do góry

Hello Wojciech,

Tuesday, March 14, 2006, 7:25:12 PM, you wrote:

[...]

> I tego niestety w Polsce ciągle nie mamy - Polak potrafi zrobić w garażu
> sklep osiedlowy z zawsze świeżym chlebem i tanią wódką ale nie potrafi
> zrobić ogólnokrajowej sieci tysiąca takich sklepów i dopiero muszą do nas
> przyjechać Portugalczycy, Hiszpanie, Włosi aby takie Żabki, Groszki i A, B,
> C... masowo otwierać. I problem nie jest w kapitale ale w myśleniu,
> kulturze, kompetencjach i celach.

Wojtku, sam się zaprzedałeś obcemu kapitałowi i marudzisz ;-P

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Wojciech Apel napisał(a):
> C... masowo otwierać. I problem nie jest w kapitale ale w myśleniu,
> kulturze, kompetencjach i celach.

A ja myślę, że problem jest w tym, że zanim sobie wymościsz grzędę
między paragrafami polskiego prawa i zarobisz na zastęp prawników,
którzy będą chronić twój tyłek to już cię dawno nie ma. Nawet taki
Kluska nie dał rady.
--
Olek

do góry

> > I tego niestety w Polsce ciągle nie mamy - Polak potrafi zrobić w garażu
>
> Wojtku, sam się zaprzedałeś obcemu kapitałowi i marudzisz ;-P

1. Nie marudzę tylko obserwuję i komentuję.

2. Masz jakieś nieaktualne dane - pracuję u siebie. Krótki epizot pracy u
zachodniego kapitalisty udającego operatora telekomunikacyjnego służył celom
edukacyjnym :-)

3. Ale adres (domenkę) masz super!

4. Pozdrawiam

W.

do góry

Użytkownik "Wojciech Apel" <w...@p...pl> napisał w
wiadomości news:dv71qi$10d8$1@node1.news.atman.pl...
> Wiadomość brzmiała tak:
>
> > Google i Skype zainwestowały 18 mln euro w mało znaną hiszpańską
> > spółkę Fon Technologies, która umożliwia klientom dzielenie się
> > bezprzewodowym dostępem do internetu.
>
> A ktoś komentując ją na news://pl.internet.polip w temacie napisał
"... a w
> Polsce to my mamy od wielu lat". Otóż z tym zdaniem pozwolę sobie
nieco
> popolemizować.
>
ciach

oczywiście ..........tylko zacznij robić ten biznesplan i udaj się do
banku -WTEDY POJMIESZ DLACZEGO POZOSTAŁ CI GARAŻ

--
Jan Pliszka

do góry

Hello Wojciech,

Tuesday, March 14, 2006, 7:42:30 PM, you wrote:

>> > I tego niestety w Polsce ciągle nie mamy - Polak potrafi zrobić w garażu
>> Wojtku, sam się zaprzedałeś obcemu kapitałowi i marudzisz ;-P
> 1. Nie marudzę tylko obserwuję i komentuję.

Jasssne... ;-P

> 2. Masz jakieś nieaktualne dane - pracuję u siebie. Krótki epizot pracy u
> zachodniego kapitalisty udającego operatora telekomunikacyjnego służył celom
> edukacyjnym :-)

To też. Ale pik-net pozwoliłeś opchnąć...

> 3. Ale adres (domenkę) masz super!

Ale przez Twojego open-relaya zaspamowany strasznie. Wyobraź sobie, że
david wszystko, co zaczyna się od 'roman' (szczególnie w domenie
netia.com.pl) pcha na moje stare konto... A adres zażarły chyba
wszystkie robale w sieci. Nie dość, że walczę z własnym spamem, to
teraz jeszcze cudzy mi się trafia.

> 4. Pozdrawiam

Nieustająco ;-)

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Jan Pliszka napisał(a):

> oczywiście ..........tylko zacznij robić ten biznesplan i udaj się do
> banku -WTEDY POJMIESZ DLACZEGO POZOSTAŁ CI GARAŻ

To ja już oczyma wyobraźni widzę Pańskie biznesplany...


--
Temujin
"Słychać też złowrogi stukot setek kielni, a także
drwiące dzwonienie tysięcy dzwonków rowerowych..."

do góry

Tu się zgodzę. Dla bankowców liczy się czy już masz jakiś dochód a nie
wyimaginowany na papierze. Najlepiej do tego poręczyciele albo zastaw.
Z biznesplanem to możemy się chyba udać do prywatnej większej firmy w której
zrozumieją naszą wizję. Może to być firma krajowa albo ..... zagraniczna.
Hiszpanie mogli mieć podobny problem z rodzimymi bankami i inwestorami,
dlatego może Google.



>> oczywiście ..........tylko zacznij robić ten biznesplan i udaj się do
>> banku -WTEDY POJMIESZ DLACZEGO POZOSTAŁ CI GARAŻ

do góry