eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNowy sterownik do Windows dla FTDI blokuje podróbki › Re: Nowy sterownik do Windows dla FTDI blokuje podróbki
  • Data: 2014-10-27 18:39:31
    Temat: Re: Nowy sterownik do Windows dla FTDI blokuje podróbki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości
    Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
    >> Ale tak samo jest gdy masz pecha i kupisz ukradziony samochód czy
    >> nielegalne oprogramowanie. Tracisz ten produkt i możesz dochodzić
    >> rekompensaty od nieuczciwego dostawcy. Nikt nie oczekuje żeby twoje
    >> prawa były ważniejsze od praw pierwotnego właściciela. Czyli nie
    >> jest tak, że ty dalej możesz sobie to coś używać, a pierwotny
    >> właściciel samochodu (czy producent softu) musi dochodzić
    >> odszkodowania od złodzieja.
    >
    >Jestem z tego pokolenia, które ma we krwi, że jak coś się psuje to
    >się to naprawia a nie wyrzuca.

    No coz, jesli chodzi o elektronike to czesto wszystko w jednym
    ukladzie scalonym...

    >Dokładnie dlatego nie potrafię zaakceptować niszczenia jakiegokolwiek
    >produktu tylko dlatego, że ktoś się tam dopatrzy nielegalnego użycia
    >jakiegoś wzoru.

    No ale wiesz - zastrzezony wzor jest, i wlasciciel ma prawo sie
    domagac wycofania produktu z rynku. A co moze zrobic producent w tym
    momencie ? Tylko zniszczyc.

    Jak to sam ksztalt produktu, to mozna miec watpliwosci, przy uzytym
    znaku - chcesz dopuscic podrobione towary do handlu za jakas tam
    oplata ? Zeby robily zla opinie oryginalnemu producentowi ?

    >Dla mnie to podobne to zakazania przez Apple - że w Polsce firma nie
    >może nazywać się "A". Dla mnie chore do kwadratu.

    A to nie wiem, ale prawo patentowe i wzorow uzytkowych ma kilkaset lat
    ...

    >Kradzież to według mnie jak po kradzieży poprzedni właściciel już
    >tego czegoś nie ma.
    >Używania nielegalnego oprogramowania, czy kupowanie podróbek nie
    >spełnia tego warunku = moim zdaniem nie można nazywać tego kradzieżą
    >i wrzucać do tego samego worka.

    To tez i nie jest wrzucone.
    Ale ... Ty cos skopiujesz, a "poprzedni wlasciciel" nie ma 100 ...
    1000 ... 100 tys zl/euro/$ ktore uwaza ze mu sie naleza.

    Zreszta - cos tam chyba produkowales - przyjemnie by ci bylo, gdyby
    ktos zerznal dokladnie i sprzedawal taniej ?

    >Nie jest prawdą, że jak klient kupił za 500zł zegarek, który jest
    >podróbką takiego za 20 000 to producent tego za 20 000 stracił te 20
    >000. Ten klient tego zegarka by nie kupił i tyle.

    Ano - zazwyczaj nie. Czasem jednak tak.

    >Czyli faktycznie ten producent w zasadzie nic nie stracił. Można
    >dyskutować, czy obecność na rynku takich podróbek to dla niego
    >strata, czy może darmowa reklama i bogaty klient kupi akurat ten
    >zegarek tylko dlatego, że zobaczy u paru biedniejszych podróbkę, ale
    >on podróby nie kupi...

    To nie tak dziala - takie zegarki sie kupuje, bo innych na nie nie
    stac !
    Chcesz miec zegarek taki sam, jak jakis szambonurek ? :-P

    A jak na podrobce pisze jeszcze Rolex i wszyscy tym handluja, to jest
    to antyreklama dla producenta - bo opinia o jakosci kiepska, a
    odroznic od oryginalu trudno.

    >Głównie chodzi mi o to, że moim zdaniem przekraczana jest granica
    >absurdu. Pochwaliłbyś to, że zabiorą ci telewizor czy inny sprzęt
    >dlatego, że projektant nieświadomie położył na płytce dwa
    >kondensatory w przeciwne strony naruszając czyjś patent, albo użył
    >dwu szpulek (zamiast jednej) do nawinięcia transformatora. Do tego
    >mniej więcej zmierza ochrona własności intelektualnej. Zabiorą i
    >zniszczą tysiące telewizorów i niech każdy nabywca skarży producenta.

    W tym przypadku tak, ale chcialbys miec jakies g* za ktore zaplaciles
    jak za prawdziwe Sony ?
    (choc to juz chyba nie ta marka co kiedys)

    >Tak się dzieje bo to żyła złota dla prawników = ludzi, którzy niczego
    >pożytecznego wyprodukować nie potrafią.
    >Gdzieś widziałem akurat takie przykłady absurdów patentowych. Z tymi
    >dwiema szpulkami to jeszcze było tak, że jedna firma tak robiła od
    >lat, a druga opatentowała i potem skarżyła tę pierwszą.

    Moze sie zdarzyc - nieswiadomie, lub swiadomie.
    Ale to akurat latwo udowodnic ... i tu sie dopiero powinno zaczac
    narzekanie na prawnikow, ktorzy z latwej sprawy zrobia bardzo
    kosztowna :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: