eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNoworoczne eksperymentyRe: Noworoczne eksperymenty
  • Data: 2015-01-19 20:10:35
    Temat: Re: Noworoczne eksperymenty
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    badworm pisze:

    >> No i choćby ze względu na taką nowoczesność i otwarcie na świat, te
    >> wszystkie ustrojstwa przytorowe powinny być trochę bardziej odporne
    >> na zakłócenia. Wtedy zniknie obawa przed grzaniem druta prądem wprost
    >> z elektrowni i transformatora.
    >
    > Systemy SRK są dopasowane do systemu zasilania oraz taboru i vice-versa.

    Casus tego pociągu ze spalinową lokomotywą, który od sąsiadów przbył na
    gościnne występy, mówi, że jednak nie są dopasowane wystarczająco dobrze.

    > Nikt przecież z dnia na dzień nie zmieni zasilania z 3kV DC na np. 25kV
    > AC.

    A w jaki sposób w praktyce dokonuje sie takiej zmiany, kiedy już trzeba?
    Napięcie można każdego dnia podnosić o 60 V, by po rocznym okresie
    przejściowym osiągnęło ono właściwą wartość, ale co z częstotliwością?

    >> Zwłaszcza jeśli profilaktycznie, to by wypadało mieć to jakoś regulowane
    >> i w ładodny sposób włączane. A nie takie łubudu prądem zwarciowym.
    >
    > Grzanie prądem zwarciowym jest o tyle wygodne, że wymaga dodatkowo
    > jedynie jednego odłącznika na podstacji. To, co proponujesz to co
    > najmniej jeden dodatkowy transformator, niesymetrycznie obciążający
    > sieć 15kV.

    Przede wszystkim zapytałem, na ile ta technika grzania zbliżona jest
    do optimum, zwłaszcza gdy brać pod uwagę wykorzystanie mocy, niemałej
    przecież. Dodatkowy transformator drogi nie jest -- jak kiedyś szukałem
    i sprawdzałem ceny, to kosztował tyle, co prąd przezeń przetransformowany
    w ciągu kilku dni. Jeśli prąd przemienny bruździ, można go wyprostować,
    choćby tym samym prostownikiem, co już jest w podstacji.

    Z kolejnictwem mam wspólnego tyle jeno, że mój pradziadek był kolejarzem.
    Konkretnie C.K. Kolejarzem -- bo to jeszcze za Franciszka Józefa było.
    Więc niezelektryfikowanym. Zatem nie śmiem proponować, tylko pytam, czy
    to co jest, było jakoś analizowane, czy kotś po prostu wymykombinował,
    że jak się zewrze druta, to lód się topi -- i nic więcej mu nie potrzeba.

    Jarek

    --
    ma urok expres linii łowicz-kutno
    ma urok kolej syberyjska trans
    lecz nam panowie wcale nie jest smutno
    choć przy urokach tych nie mamy szans

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: