-
81. Data: 2013-08-17 08:40:35
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@l...ne
t...
> na ** p.m.s ** megrims pisze tak:
>
>> Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.
>
> z tego co słyszałem od 60 latka
>
> żeby mieć jakis czas spokój (2 lata) i nadzieję że się nie zepsuje
> (następne 2 lata)
Jak dobrze wybierzesz, to może mieć tak na 5 lat.
Czasem sie udaje, czasem zupełnie nie (dwa moje ostatnie przypadki).
Ze starymi nie udaje się nigdy (wszystkie moje przypadki z autami
używanymi).
-
82. Data: 2013-08-17 08:41:46
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "hisjusz" <h...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:520ddf6e$0$1263$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2013-08-16 07:37, ZIWK pisze:
>> W dniu 2013-08-15 20:45, z pisze:
>>> W dniu 2013-08-15 19:15, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>> Ale jak kupowałem, to lakier miał obleźć po tygodniu a reszta rozpaść
>>>> się po max 30kkm. Samochód ma przejechane 260kkm i nadal jeździ.
>>>>
>>>
>>> Lata mijają a postęp w dziedzinie celowego postarzania produktu
>>> następuje. Do tego nowe obowiązkowe "systemy"...
>>>
>>> Ciągle mi siedzi w głowie koło zębate "zintegrowane" z wałem korbowym w
>>> 2.0 TDI
>>> Każdy młokos po technikum mechanicznym wie że to się będzie szybko
>>> zużywać.
>> Ciekawe, że inni producenci silników potrafią wykonać łańcuchowy napęd
>> pompy oleju jako bezobsługowy - przez pierwszy milion kilometrów...
>> I jeszcze dostarczać koło napędzające jako oddzielny element zamienny za
>> całkiem "ludzką" cenę...
>>
>> Ale polactwo znaczkowi TDi bije na klęczkach pokłony :)
>>
>
>
> Bo się mało płaci za tankowanie.
Tak jakby przy dieslach konkurencji (tańszych) płaciło się więcej....
-
83. Data: 2013-08-17 08:43:36
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "nom" <n...@u...gazeta.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:520cd566$0$1446$6...@n...neostrada
.pl...
>
> Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości
> news:XnsA21D90D826B7Eelektronik@localhost.net...
>> na ** p.m.s ** nom pisze tak:
>>
>>> Jeżeli ktoś zarabia kilkanaście tys. zł miesięcznie nie będzie
>>> tracił cennego czasu na poszukiwanie sprawnego, bezwypadkowego
>>> samochodu. :-)
>>
>> a jezeli zarabia 4 tyś miesięcznie? :)
>>
>> 60 tyś / 2 tyś = 30 miesięcy do namysłu i na poszukiwanie.
>
> Wtedy instaluje LPG, w moim przypadku po 10 latach jeżdżąc na LPG
> zaoszczędziłem (15zł/100km) łącznie jakieś 22 tys. zł.
A ile z tego poszło na konto? ;-)
-
84. Data: 2013-08-17 08:45:11
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:kukjl0$lsb$...@n...dialog.net.pl...
> W dniu 2013-08-16 08:44, nom pisze:
>>
>> Jakoś wolę mieć nową Fabię niż 10 lenie BMW za tą cenę.
>
> Zawsze ten sam, głupi argument. Jakby poza Fabią i BMW nie było nic
> pomiędzy. A za cenę nowej, dziadowskiej Fabii w podstawowej wersji, można
> mieć samochód 3-letni, o klasę lub dwie wyżej,
Taaa, swego czasu sprzedawałem dobre, 3 letni Megane.
Było o klasę wyżej i nie w podstawowej wersji....
-
85. Data: 2013-08-17 08:46:13
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kuio15$f3g$...@n...news.atman.pl...
> Dnia 2013-08-15 15:21, Użytkownik nom napisał:
>>
>>> Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
>>
>> Do używanego samochodu ciągle trzeba dokładać, nikt nie sprzedaje
>> samochodu z wymienionymi klockami, tarczami, amortyzatorami, paskiem
>> rozrządu, oponami itd.
>> Przy nowym 5-6 lat jest spokoju. :-)
>
> Taniej wychodzi dołożenie do starego niż utrata wartości w nowym.
Ale nawet jak dołożysz do starego, to dalej masz stare.
-
86. Data: 2013-08-17 08:48:21
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kukpgf$ocu$...@n...news.atman.pl...
> Dnia 2013-08-16 02:40, Użytkownik John Kołalsky napisał:
>>
>>>>> Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
>>>>
>>>> Do używanego samochodu ciągle trzeba dokładać, nikt nie sprzedaje
>>>> samochodu z wymienionymi klockami, tarczami, amortyzatorami, paskiem
>>>> rozrządu, oponami itd.
>>>> Przy nowym 5-6 lat jest spokoju. :-)
>>>
>>> Taniej wychodzi dołożenie do starego niż utrata wartości w nowym.
>>> No ale jak widać nie każdy to zauważa. :-)
>>
>> Jeszcze taniej wychodzi jeżdżenie autobusem, ale jak widać nie każdy to
>> zauważa :-)
>
> Bo komfort jazdy autem używanym odbiega od komfortu jazdy autobusem
> a nie odbiega od komfortu jazdy autem nowym
Zdaniem tych co starymi jeżdżą.
Ja różnicę zauważam kolosalną, jak mam jechać starym autem, to czasem
większy komfort jest w PKP.
-
87. Data: 2013-08-17 08:50:05
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kukpn5$ocu$...@n...news.atman.pl...
> Dnia 2013-08-16 10:11, Użytkownik hisjusz napisał:
>
>>>> Do używanego samochodu ciągle trzeba dokładać, nikt nie sprzedaje
>>>> samochodu z wymienionymi klockami, tarczami, amortyzatorami, paskiem
>>>> rozrządu, oponami itd.
>>
>> Do wszystkiego trzeba dokładać. Do siebie też codziennie dokładasz
>> jedzenie, kosmetyki. Materia ma to do siebie że się zużywa.
>>
>>>> Przy nowym 5-6 lat jest spokoju. :-)
>
> Kup sobie nowy to się przekonasz.
No ja się przekonałem, było dokładnie jak napisał.
I co teraz powiesz?
>>> Niestety ale nowy samochód po wyjeździe z salonu od reki traci już na
>>> wartości.
>>
>> To jest inwestycja że ma zyskiwać?
>
> Nie, ale ma generować jak najniższe koszty.
Kto tak powiedział?
> Ale chyba nie chcesz nas przekonać że ktoś kupił pojazd w którym
> wszystkie części były do wymiany ?
Jeśli producentem było Renault i auto było po gwarancji to mogło tak być...
-
88. Data: 2013-08-17 10:08:35
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: The_EaGle <t...@t...pl>
W dniu 2013-08-15 09:53, megrims pisze:
> Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.
>
> Na gwarancji?
> Na niezawodności?
> Na mniejszym spalaniu?
> Na funkcjonalności?
> Na wyglądzie?
>
> Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
Ja kupiłem nowe auto i nim przejechałem prawie 300tys km w 7 lat. W tym
czasie wymieniłem po za standardową eksploatacja:
- koło dwumasowe ze sprzęgłem za około 2500zł
- łożysko podpory półosi na gwarancji
- podgrzewanie lusterka - na gwarancji
- moduł do zarządzania elektroniką - po gwarancji około 700zł w ASO
- czyściłem rozrusznik i wymienił tulejki - około 150zł
- akumulator do forda - około 350zł
- musiałem zabezpieczyć początki korozji na tylnej klapie - około 300zł
-
tyle...
Nie dotykałem się do zawieszenia - zawiecha do samego końca była OK -
nawet amory były super na testach.
Generalnie z focusa MK I 1.8tdci z 2004 byłem bardzo zadowolony.
Dlatego po focusie kupiłem mondeo MK4 i teraz mam 150tys i dosłownie nic
się nie dzieje - nooo tłumik tylny rdzewieje raz go już łatałem za
50-60zł i będe myślał pewnie w zimie o wymianie.
Tak wiec jak kupisz nowe auto masz względy spokój na dłuższy czas.
Nowe auto jest tez dobre dla osób które dużą jeżdżą ponieważ przez
dłuższy czas nie myślą o jego wymianie. Dla mnie graniczny wiek auta to
7-8 lat i nie chce starszymi autami jeździć. Jak bym kupił 5 letnie to
za dwa lata musiałbym wymieniać...to bez sensu. Po za tym jak ja
pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?
--
Pozdrawiam
Rafał
-
89. Data: 2013-08-17 10:23:54
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: The_EaGle <t...@t...pl>
W dniu 2013-08-16 13:34, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-08-16 11:18, Użytkownik John Kołalsky napisał:
>
>>>>> Taniej wychodzi dołożenie do starego niż utrata wartości w nowymą
>>>>> No ale jak widać nie każdy to zauważa. :-)
>>>>
>>>> Jeszcze taniej wychodzi jeżdżenie autobusem, ale jak widać nie każdy
>>>> to zauważa :-)
>>>
>>> Bo komfort jazdy autem używanym odbiega od komfortu jazdy autobusem
>>> a nie odbiega od komfortu jazdy autem nowym, ale jak widać nie każdy
>>> to zauważa.
>>
>> Więc właśnie komfort jazdy nowym autem odbiega od jazdy starym, ale
>> jak widać nie każdy to zauważa.
>
> Nie koniecznie, żaden problem wymienić resory i sprężyny a wtedy
> zostaje ci tylko radość z jazdy nowym a nie trzyletnim.
Może różnica w jeździe nowym a 3 letnim nie będzie duża szczególnie jak
to 3 letnie przejechało 50-70tys km. Jeśli jednak wiek będzie rósł to
niestety nie zużywają się w aucie tylko sprężyny ale wszystko,
uszczelki, tłumiki, amory, silentblocki, siedzenia , tapicerka itd.
Generalnie starsze auto zawsze z czasem będzie co raz głośniejsze, co
raz mniej wygodne i co raz więcej rzeczy wypadało by wymienić. Tylko jak
wartość tego auta będzie spadać to już nie wymieni się uszczelek,
wszystkich silnetblocków, reflektorów (które z czasem świecą co raz
słabiej) itd itd W efekcie po wielu latach różnica jest znaczna. Dlatego
właśnie że nie wymieniasz wszystkiego co się starzeje i godzisz się na
mniejszy komfort użytkowanie używki jest tańsze...
Najbardziej sensowne z ekonomicznego punktu widzenia jest moim zdaniem
zakupienie właśnie 3 letniego auta po największym spadku wartości z
małym przebiegiem za 50% wartości nowego. Niestety takich aut jest mało
i nie wszystkich marek.
--
Pozdrawiam
Rafał
-
90. Data: 2013-08-17 11:13:21
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
_Michał wrote:
>>> A na cholerą to AC w starym aucie ?
>>
>> masz rację jak jest warte <5000 to nei warto :)
>>
>> a jak warte 15000 to?
>
> też nie warto
jesteś pewien?