-
1. Data: 2009-01-01 10:29:58
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2008-12-31 14:44, Andrzej Libiszewski pisze:
> Ale rozumiesz, że rzecz materialna nie jest tożsama z sygnałem radiowym?
> Analogia jest lekko z dupy.
Mylisz się, jak będę podpierdzielał "złotówki" z Twojego konta prepaid
to też nie będzie to samo? Kradniesz komuś internet, nie zapłaciłeś za
niego i tyle. A usprawiedliwianie się, że to na pewno darmowy hot-spot
sponsorowany przez miasto jest żałosne
-
2. Data: 2009-01-01 10:49:27
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 11:29:58 +0100, PlaMa napisał(a):
> W dniu 2008-12-31 14:44, Andrzej Libiszewski pisze:
>
>> Ale rozumiesz, że rzecz materialna nie jest tożsama z sygnałem radiowym?
>> Analogia jest lekko z dupy.
>
> Mylisz się, jak będę podpierdzielał "złotówki" z Twojego konta prepaid
> to też nie będzie to samo? Kradniesz komuś internet, nie zapłaciłeś za
> niego i tyle. A usprawiedliwianie się, że to na pewno darmowy hot-spot
> sponsorowany przez miasto jest żałosne
A, to trzeba się we wróżkę bawić, żeby wiedzieć jaki jest niezabezpieczony
hotspot, prywatny, czy publiczny. OK.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"In all large corporations, there is a pervasive fear that someone,
somewhere is having fun with a computer on company time.
Networks help alleviate that fear."
-
3. Data: 2009-01-01 10:55:30
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 11:29:58 +0100, PlaMa napisał(a):
> W dniu 2008-12-31 14:44, Andrzej Libiszewski pisze:
>
>> Ale rozumiesz, że rzecz materialna nie jest tożsama z sygnałem radiowym?
>> Analogia jest lekko z dupy.
>
> Mylisz się, jak będę podpierdzielał "złotówki" z Twojego konta prepaid
> to też nie będzie to samo? Kradniesz komuś internet, nie zapłaciłeś za
> niego i tyle. A usprawiedliwianie się, że to na pewno darmowy hot-spot
> sponsorowany przez miasto jest żałosne
OK, niech wam będzie, naprawdę nie mam po sylwestrze siły sprzeczać się o
to że NIE DA się ukraść publicznie dostępnego sygnału wi-fi. EOT z mojej
strony.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"In all large corporations, there is a pervasive fear that someone,
somewhere is having fun with a computer on company time.
Networks help alleviate that fear."
-
4. Data: 2009-01-01 10:58:12
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-01-01 11:49, Andrzej Libiszewski pisze:
> A, to trzeba się we wróżkę bawić, żeby wiedzieć jaki jest niezabezpieczony
> hotspot, prywatny, czy publiczny. OK.
już Ci podałem przykład siedzisz w domu i widzisz sieć_maciusia, albo
nawet głupia neostrada to na 100% nie Twoje. Tłumaczenie się że to
pewnie darmowy hot-spot jest na poziomie przedszkola.
Nie wiedziałem czyj to samochód więc przejechałem się nim bo pewnie
producent jazdy próbne udostępniał? No BŁAGAM!
Co do argumentu Syrgiusza że to pasmo jest ogólnie dostępne to posłużę
się następującą analogią:
Mamy las publiczny, jest publiczny i ogólnodostępny - ALE I TAK NIE MASZ
PRAWA Z NIEGO DRZEW WYWOZIĆ!
-
5. Data: 2009-01-01 11:00:11
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-01-01 11:58, PlaMa pisze:
> Co do argumentu Syrgiusza że to pasmo jest ogólnie dostępne to posłużę
> się następującą analogią:
> Mamy las publiczny, jest publiczny i ogólnodostępny - ALE I TAK NIE MASZ
> PRAWA Z NIEGO DRZEW WYWOZIĆ!
A tak w ogóle to myślenie że jak coś jest publiczne i ogólnodostępne to
niczyje więc mogę zrobić z tym, co chcę to mentalnośc poprzedniej epoki.
-
6. Data: 2009-01-01 11:03:37
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-01-01 11:55, Andrzej Libiszewski pisze:
> OK, niech wam będzie, naprawdę nie mam po sylwestrze siły sprzeczać się o
> to że NIE DA się ukraść publicznie dostępnego sygnału wi-fi. EOT z mojej
> strony.
niech będzie tylko sowo podsumowania. Nie bierz tego do siebie ale
wydaje mi się, że kradniesz komuś internet właśnie w taki sposób i
dlatego szukasz i publicznie głosisz takie usprawiedliwienia. Ze swojej
strony dorzucę że szkodliwość społeczna kradnięcia internetu przez wifi,
póki nie zaczynasz ssać przez p2p, grzebać po prywatnych plikach albo
ssać hardporno, jest znikoma. mimo wszystko to naganne i mimo wszystko
to kradzież.
pozdrawiam.
PlaMa
-
7. Data: 2009-01-01 11:40:33
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 01.01.2009 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
> W dniu 2009-01-01 11:58, PlaMa pisze:
>
>> Co do argumentu Syrgiusza że to pasmo jest ogólnie dostępne to posłużę
>> się następującą analogią:
>> Mamy las publiczny, jest publiczny i ogólnodostępny - ALE I TAK NIE MASZ
>> PRAWA Z NIEGO DRZEW WYWOZIĆ!
>
> A tak w ogóle to myślenie że jak coś jest publiczne i ogólnodostępne to
> niczyje więc mogę zrobić z tym, co chcę to mentalnośc poprzedniej epoki.
Nie, na paśmie publicznym też są przepisy, zarówno na cb (np 4W) na wifi
masz 100mW czy jakoś tak. O ile mi wiadomo na cb nie można nadawać
kryptograficznie, na pmr na dodatkowych kanałach można i na wifi można.
Po publicznym lesie możesz spacerować, ale drewna wywozić nie możesz.
Jak włączysz cb to masz pretensje że Ci jakiś kierowca tira w głosnik
wchodzi? Wolno mu.
A porównania do zawłaszczanie rzeczy materialnych czy nawet wpinania w
kabel to pomylka w przypadku eteru, tu są jakby inne realia.
I imo jesli ktos musi złamać choćby podsłuchać pasmo aby ustawić sobie ip
czy bramę bo brak dhcp, sklonować mac czy wyjąć wep to już podchodzi
pod włamanie. Natomiast otwarta sieć z dhcp, to hotspot.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
8. Data: 2009-01-01 12:32:39
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"PlaMa" napisał:
> Co do argumentu Syrgiusza że to pasmo jest ogólnie dostępne to posłużę się
> następującą analogią:
> Mamy las publiczny, jest publiczny i ogólnodostępny - ALE I TAK NIE
> MASZ PRAWA Z NIEGO DRZEW WYWOZIĆ!
A nazrywać grzybków czy jagódek a nawet, uczciwszy uszy, zrobić siusiu
można?
Bo wiesz, on wcale tych drzew alias fal z eteru nie wywozi, celem np.
napalenia nimi w swoim piecu. ;-)
JoteR
-
9. Data: 2009-01-01 14:09:36
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 11:55:30 +0100, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>> Mylisz się, jak będę podpierdzielał "złotówki" z Twojego konta prepaid
>> to też nie będzie to samo? Kradniesz komuś internet, nie zapłaciłeś za
>> niego i tyle. A usprawiedliwianie się, że to na pewno darmowy hot-spot
>> sponsorowany przez miasto jest żałosne
>
> OK, niech wam będzie, naprawdę nie mam po sylwestrze siły sprzeczać się
> o to że NIE DA się ukraść publicznie dostępnego sygnału wi-fi. EOT z
> mojej strony.
"Kradzież" w tym przypadku to określenie umowne.
Przepis jest o... sam zresztą już wiesz o czym ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
10. Data: 2009-01-01 14:45:34
Temat: Re: Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Thu, 01 Jan 2009 12:03:37 +0100, PlaMa napisał(a):
> W dniu 2009-01-01 11:55, Andrzej Libiszewski pisze:
>
>> OK, niech wam będzie, naprawdę nie mam po sylwestrze siły sprzeczać się o
>> to że NIE DA się ukraść publicznie dostępnego sygnału wi-fi. EOT z mojej
>> strony.
>
> niech będzie tylko sowo podsumowania. Nie bierz tego do siebie ale
> wydaje mi się, że kradniesz komuś internet właśnie w taki sposób i
> dlatego szukasz i publicznie głosisz takie usprawiedliwienia.
To sobie łaskawie sprawdź adres IP z nagłówka, zanim rzucisz takie
podejrzenie. Adres jest publiczny, opłacony przeze mnie i dostarczony
kabelkiem razem z sygnałem TV. W pobliżu jest jeszcze dostępny sygnał wi-fi
z liveboxa, z zabezpieczeniem WEP, ale wątpię by jakość internetu z tepsy
mogła dorównać łączu z kablówki.
> Ze swojej
> strony dorzucę że szkodliwość społeczna kradnięcia internetu przez wifi,
> póki nie zaczynasz ssać przez p2p, grzebać po prywatnych plikach albo
> ssać hardporno, jest znikoma. mimo wszystko to naganne i mimo wszystko
> to kradzież.
Szkodliwości społecznej w ogóle nie przywoływałem, bo IMO nie ma w ogóle
przestępstwa przy obecnych unormowaniach. Nullum crimen sine lege.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.