Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2013-10-24 00:31, Mr. Misio pisze:
>> Użytkownik atm napisał:
>>> On 2013-10-23 22:30, Mr. Misio wrote:
>>>> Moim zdaniem za maly ten smartfon.
>>>>
>>>> Nie kupie zadnego, co nie ma przynajmniej 8 calowego wyswietlacza.
>>>>
>>>> Zal i obciach sie pokazywac z takim urzadzeniem.
>>>>
>>>> Jak tego uzywac? Taki emalenstwo...
>>>>
>>>> http://tech.wp.pl/name,Nokia-Lumia-1520,phoneId,1576
5,telefon.html
>>>>
>>>>
>>>> ps. jakby ktos nie wychwycil - to byla ironia.
>>>>
>>>
>>>
>>> Wiesz, popularnie zwa to phablet :]
>>
>> srapflet ;)
>>
>> czy z Nokia Lumia 2520 mozna dzwonic?
>>
>> jak to sie trzyma przy uchu czy przed twarza? :)
>>
>
> Sprawa jest prosta. Trzyma się to dwiema rękami naraz ;)
>
>
A mocowanie do kierownicy jest? ;)

do góry

Użytkownik Piotr Rezmer napisał:
> Mr. Misio pisze:
>
>> jak to sie trzyma przy uchu czy przed twarza? :)
>
> Trzymanie telefonu przy uchu to atawizm. Nie po to wymyślono słuchawki
> bluetooth.

now sumie racja, z takim kolczykiem to czlowiek od razu wyglada
powazniej, niczym Jack Sparrow

> A taką Nokię 1520 montujesz tak aby nie przeszkadzała, np.
> pod skórą.

Jak ma tytanowa obudowe to od razu moze robic za kamizelke kuloodporna ;)

> W razie czego jak musisz skorzystać z przeglądarki, wyciągasz
> z organizmu i korzystasz.

Hmmm, a niemoznaby google galssami sterowac? ;)

> Nokie mają ładowanie indukcyjne. Mógłbyś w
> nocy spać na poduszeczce ładującej.

Znaczy na elektrycznej? ;)

do góry

Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2013-10-24 09:08, Piotr Rezmer pisze:
>> Mr. Misio pisze:
>>
>>> jak to sie trzyma przy uchu czy przed twarza? :)
>>
>> Trzymanie telefonu przy uchu to atawizm. Nie po to wymyślono słuchawki
>> bluetooth. A taką Nokię 1520 montujesz tak aby nie przeszkadzała, np.
>> pod skórą. W razie czego jak musisz skorzystać z przeglądarki, wyciągasz
>> z organizmu i korzystasz. Nokie mają ładowanie indukcyjne. Mógłbyś w
>> nocy spać na poduszeczce ładującej.
>>
>> Taka to pieśń najbliższej przyszłości.
>
> Z tym chowaniem pod skórę to chyba już przesadziłeś ;)
> A jak to niby człowiek miałby patrzeć na ekran telefonu? Wyciągać sobie
> z flaków?;) Lekko przetrze z krwi palcem, obejrzy, potem wepchnie między
> żebra a wątrobę i zasłoni koszulką. Haha dobre ;)
>
>
Chirurdzy plastyczni zrobia nowe specjalizacje i beda robic torby jak u
kangurow ;) w roznych rozmiarach ;)

do góry

Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2013-10-24 09:50, Marcin N pisze:
>> W dniu 2013-10-24 09:44, Piotr Rezmer pisze:
>>
>>> A to już dziś można zrobić głosowo (wiadomo wersja PL kuleje). A jutro
>>> być może, wystarczy sterować myślami.
>>
>> Uważaj z tym sterowaniem myślami bo same gołe baby będą na 20 calowych
>> ekranikach telefonów przyszłości.
>
> No przecież ekranów ma nie być ;)
>
>
No ale hologramy beda ;)

do góry

Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2013-10-24 09:44, Piotr Rezmer pisze:
>> GAD Zombie pisze:
>>
>>> A jak to niby człowiek miałby patrzeć na ekran telefonu? Wyciągać sobie
>>> z flaków?;)
>>
>> Pytanie czy rzeczywiście potrzebujesz patrzeć na telefon. Sterowanie
>> komunikatorem powinno się ograniczyć tylko do:
>>
>> -wyboru "abonenta"
>> -akceptacji próby kontaktu (czyli odebranie wywołania)
>
> Tylko powiedz sam, kto dziś korzysta z telefonu TYLKO do dzwonienia?

No ja. Jeszcze SMS czasem.

> Ty to chcesz z nas cyborgów zrobić! ;)

Nie, to my sami (99% spoleczenstwa) chcemy z siebie zrobic bio-telefony
z facebookiem w du.ie ;)

> Chyba nie do końca. Aparat w telefonie nie służy do fotografowania
> własnej twarzy,

Stajesz przed lustem, pstryk.

Albo prosisz zula na lawce, on ci pstryk i wysyla przez blututa. Dajesz
grosik ;)

Albo podlaczasz sie do kamer monitoringu - usluga Pay As You Go - i
robisz kiedy chcesz, z jakiego angla chcesz ;)

> a fotografowania otoczenia. I liczy się tu też miejsce,
> z którego robisz zdjęcie i sposób jego robienia. Nie zastąpi tego żadna
> kamera stojąca gdzieś obok.

No ale bedzie mozna tak:

http://www.youtube.com/watch?v=qGxLkaCdpLc

do góry

Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2013-10-24 10:43, marfi pisze:
>>
>> Użytkownik "GAD Zombie" <g...@U...gad.USUN.art.pl> napisał w wiadomości
>> news:l4ajoj$1lm$1@opal.futuro.pl...
>> ...
>>>
>>> Tylko powiedz sam, kto dziś korzysta z telefonu TYLKO do dzwonienia?
>>
>> Ja.
>> Natomiast smartfona raczej nie uzywam do "dzwonienia" bo nie potrafię
>> go obsługiwać jedną ręką :)
>
> Czyli w Twoim przypadku zaszycie Nokii Lumia pod skórę, żeby pogadać,
> też byłoby bez sensu ;)
>
>
Ale moze pod skora reki?

Wtedy "mow do reki" nabierze sensu ;)

do góry

W dniu 2013-10-24 13:40, sqlwiel pisze:
> W dniu 2013-10-24 12:57, GAD Zombie pisze:
>
>> To już prędzej.
>> W takim razie telefon zaszyty we flakach, a z ręki wystaje tylko czubek
>> projektora, który nad dłonią pokaże ekran dowolnego rozmiaru, po którym
>> można śmigać drugą ręką.
>
> A nie moglibyście pogodzić fantazji z rozumem?
> "Telefon" noszony w torbie lub na pasku, w ogóle bez display'a. Display
> w okularach (Google Glass), bezprzewodowy oczywiście, słuchawka i ufon
> jw., sterowanie - kierunek źrenic + mruganie (to jest realizowane od 20
> lat w urządzeniach powszechnych, dla sparaliżowanych).
> W razie chęci (albo niechęci do okularów) - wyjmowany z torby
> touchscreen 10", albo jaki-kto-sobie zażyczy.

Jeśli mamy być poważni - to telefon jak zegarek na ręku. Dziwię się, że
takie jeszcze nie powstają. Mały ekranik dotykowy lub kilka przycisków,
w zestawie bezprzewodowa WYGODNA słuchawka - i gotowe.



--
MN

do góry

Użytkownik Piotr Rezmer napisał:
> GAD Zombie pisze:
>
>> Tylko powiedz sam, kto dziś korzysta z telefonu TYLKO do dzwonienia?
>> Ekran smartfonów jest coraz większy, bo jest używany już jak ekran
>> komputera - do czytania, grania, zabawy. Do rozmawiania jest tylko mały
>> procent tego, co jest w telefonie.
>
> I tu jest dylemat: ekran smartfona jest cały czas zbyt mały by można
> było z niego naprawdę ergonomicznie korzystać. Jednocześnie,
> powiększanie rozmiarów i korzystanie z niego jako telefonu też nie ma
> sensu. Dlatego chyba lepszym rozwiązaniem byłby miniaturowy
> telefon/komunikator i oddzielne urządzenie z dużym UI (lub wirtualnie
> dużym UI - projektor holograficzny).

Albo ten elastyczny zwijany w rulonik ekran....

do góry

Użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2013-10-24 13:40, sqlwiel pisze:
>> W dniu 2013-10-24 12:57, GAD Zombie pisze:
>>
>>> To już prędzej.
>>> W takim razie telefon zaszyty we flakach, a z ręki wystaje tylko czubek
>>> projektora, który nad dłonią pokaże ekran dowolnego rozmiaru, po którym
>>> można śmigać drugą ręką.
>>
>> A nie moglibyście pogodzić fantazji z rozumem?
>> "Telefon" noszony w torbie lub na pasku, w ogóle bez display'a. Display
>> w okularach (Google Glass), bezprzewodowy oczywiście, słuchawka i ufon
>> jw., sterowanie - kierunek źrenic + mruganie (to jest realizowane od 20
>> lat w urządzeniach powszechnych, dla sparaliżowanych).
>> W razie chęci (albo niechęci do okularów) - wyjmowany z torby
>> touchscreen 10", albo jaki-kto-sobie zażyczy.
>
> Jeśli mamy być poważni - to telefon jak zegarek na ręku. Dziwię się, że
> takie jeszcze nie powstają. Mały ekranik dotykowy lub kilka przycisków,
> w zestawie bezprzewodowa WYGODNA słuchawka - i gotowe.

Wiekszosc ludzi w tym ja odzwyczaila sie od zegarkow.

JEszcze jakis elegancki plaski ekskluzywny retro ze zlota obleci.

Ale to co pokazuja teraz smargarki to jest grubsze niz kajdanki policyjne.

Niewygodne.

Do tego 2 urzadzenia - zegarek i sluchawka, to dalej dwa urzadzenia, a
wiadomo, jedno sie latwiej nosi ;)

do góry

W dniu 2013-10-24 16:03, Mr. Misio pisze:
> Wiekszosc ludzi w tym ja odzwyczaila sie od zegarkow.
>
> JEszcze jakis elegancki plaski ekskluzywny retro ze zlota obleci.
>
> Ale to co pokazuja teraz smargarki to jest grubsze niz kajdanki policyjne.
>
> Niewygodne.

No bez jaj. To wygodnie nosi się wielkiego klamota, który ledwo się do
kieszeni mieści (latem to już w ogóle dramat)?

Zegarki "wyszły z mody" bo każdy ma telefon z zegarkiem. Czas na zegarki
z telefonem. Branie będzie. Tylko jak tu zmieścić rozsądną baterię?

--
MN

do góry