eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmNo nareszcie własciwa droga...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 41. Data: 2015-03-24 02:06:45
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-03-23 o 20:59, LordBluzg(R) pisze:

    >>> Ale ma znacznie wiecej funkcji niz zwykły zegarek. Jak sie uprzesz to
    >>> smartfon też mozesz uznać jako zegarek... Funkcja zegarka w tych
    >>> urządzeniach jest funkcją marginalną.
    >> Pytanie czy te "więcej funkcji" są potrzebne w zegarku i czy
    >> warto przez te funkcje używać zegarka który potrzebuje
    >> codziennego ładowania.
    >
    > Oczywiście. W poście otwierającym wątek jest podane CO zawiera
    > "zegarek". Przede wszystkim spełnia rolę mikro smartfona/telefonu.
    > Możesz iść nago i masz wszystko co potrzba ...na dodatek wolne ręce :)

    Jak jestem nago to nie potrzebuje telefonu.
    Mikro telefonu to nie potrzebuje nawet jak jestem ubrany.

    >> Zauważ że smartwache są w sprzedaży już jakiś czas, jest tego
    >> sporo modeli różnych firm, ceny nie są zaporowe a sprzedaż jest
    >> taka sobie.
    >
    > Bo nadal wiele osób nie uświadomiło sobie roli telefonu jako zegarka.
    > Zawsze wole ręce, niczego nie trzeba
    > szukać/wyciągać/zostawiać/zapominać/upadać/. Nawet podczas kąpieli :)
    > Policja nie zarabia na mandatach u kierowców...itp:)

    Uświadomiło sobie, tyle że dzisiaj telefon w kieszeni ma zalety
    zegarka kieszonkowego czyli że jest, cała reszta to już tylko wady.
    Można oczywiście taki telefon nosić na ręku zamiast zegarka
    tyle że to bez sensu, za duży i za słaba bateria.
    Mam nadzieję że wiesz dlaczego przestano używać zegarków
    kieszonkowych.

    >> Nie wszystko co nowe i fajne jest potrzebne czy użyteczne,
    >> czego przykładem może być pierwszy surface małamiętkiego
    >> a dzisiaj okulary od googla.
    >
    > Z tymi okularami nie jest tak źle...głównie upadły dlatego, jak się ktoś
    > "dobrał" do...możliwości zakłócania prywatności (udostępnianie
    > strumieniowania itp). Wiele fajnych funkcji, które tam są, zostało
    > "zablokowanych" co automatycznie obniża wartość. To jak samolotowi odjąć
    > skrzydła :)
    >
    Sprawdź te możliwości udostępniania czy strumieniowania od strony
    technicznej. Zdziwisz się i to mocna. A jakbyś bardzo miał
    problemy z szukaniem to podpowiem: za mała rozdzielczość, za
    małe możliwości przesyłu i wieczny problem zasilania.
    Za słaba technika na takie urządzenia, to wygląda trochę jak
    pierwszy PDA od Apla w czasie kiedy nawet jeszcze palmów nie było.


    Pozdrawiam


  • 42. Data: 2015-03-24 02:13:30
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-03-23 o 23:54, Pszemol pisze:

    >> Nakręcanie zegarka trwało kilka sekund i robiło się je w locie.
    >> ładowanie akumulatora w smartfonie trwa kilkaset razy dłużej
    >> niż nakręcenie zegarka mechanicznego.
    >
    > Ale można to zrobić w nocy, gdy śpisz, i co Cię wtedy szczypie
    > ile to trwa? Nie mów mi, że Ty nie śpisz, bo nie uwierzę...

    Pod warunkiem że mała bateria do nocy wytrzyma.

    > Nie rozumiem ludzi którzy ujadają na to ładowanie...

    Bo nie miałeś okazji używać rozwiązań przemyślanych i
    profesjonalnych. Więc uważasz że nie przemyślane i nie
    profesjonalne ale wprowadzone przez twoją ulubioną firmę
    jest dobre i słuszne.
    Możesz też być człowiekiem któremu niewiele potrzeba,
    rozmawia trzy razy dziennie a z opcji PDA nie korzysta
    bo i po co. A smartfona ma dlatego że inni mają. :-)


    Pozdrawiam


  • 43. Data: 2015-03-24 02:17:44
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-03-23 o 23:56, Pszemol pisze:

    >>>> Do ładowania potrzeba czasu i źródła zasilania co nie zawsze
    >>>> jest dostępne. Do wymiany akumulatora wystarczy kilka sekund
    >>>
    >>> Ale po co wymieniać skoro urządzenia dzisiaj pozwalają
    >>> na pracę całą dobę lub dłużej?
    >>
    >> ROTFL. całą dobę? chyba na standby
    >
    > No jeśli przez całą dobę Twój smartfone nigdy nie wchodzi
    > w tryb standby to masz duży problem stary - idź do jakiegoś
    > specjalisty od uzależnień - ileż można grać w te Angry Birds!

    Nie napisał że jego telefon nigdy nie przechodzi w standby.
    Zamiast grać w gierki dla dzieci i idiotów poczytał byś na
    swoim telefonie jakąś ciekawą książkę (ebooka). Może nie zakładał
    byś bezmyślnie co na swoich fonach robią inni.


    Pozdrawiam


  • 44. Data: 2015-03-24 03:38:50
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    news:meqdno$564$1@node1.news.atman.pl...
    > W dniu 2015-03-23 o 23:54, Pszemol pisze:
    >
    >>> Nakręcanie zegarka trwało kilka sekund i robiło się je w locie.
    >>> ładowanie akumulatora w smartfonie trwa kilkaset razy dłużej
    >>> niż nakręcenie zegarka mechanicznego.
    >>
    >> Ale można to zrobić w nocy, gdy śpisz, i co Cię wtedy szczypie
    >> ile to trwa? Nie mów mi, że Ty nie śpisz, bo nie uwierzę...
    >
    > Pod warunkiem że mała bateria do nocy wytrzyma.

    No jest to oczywiste, ale nie znam urządzenia w którym
    wytrzymuje mniej.

    >> Nie rozumiem ludzi którzy ujadają na to ładowanie...
    >
    > Bo nie miałeś okazji używać rozwiązań przemyślanych i
    > profesjonalnych. Więc uważasz że nie przemyślane i nie
    > profesjonalne ale wprowadzone przez twoją ulubioną firmę
    > jest dobre i słuszne.

    Jakie to "profesjonalne i przemyślane" rozwiązanie?
    Wymienna bateria za plastikową klapką, jak 20 lat temu?

    > Możesz też być człowiekiem któremu niewiele potrzeba,
    > rozmawia trzy razy dziennie a z opcji PDA nie korzysta
    > bo i po co. A smartfona ma dlatego że inni mają. :-)

    Wbrew pozorom używam smartfona intensywnie i miałem go pierwszy w grupie
    swoich znajomych i przyjaciół więc jeśli już, to oni mają dlatego że ja
    miałem...


  • 45. Data: 2015-03-24 03:41:21
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    news:meqdvm$otn$1@node2.news.atman.pl...
    >> No jeśli przez całą dobę Twój smartfone nigdy nie wchodzi
    >> w tryb standby to masz duży problem stary - idź do jakiegoś
    >> specjalisty od uzależnień - ileż można grać w te Angry Birds!
    >
    > Nie napisał że jego telefon nigdy nie przechodzi w standby.
    > Zamiast grać w gierki dla dzieci i idiotów poczytał byś na
    > swoim telefonie jakąś ciekawą książkę (ebooka). Może nie
    > zakładał byś bezmyślnie co na swoich fonach robią inni.

    Dziwił się, że telefon normalnie wytrzymuje cały dzień do nocy. Więc
    zakładam że namiętnie pogrywa w gry przez internet, bo wtedy rzeczywiście
    nie starcza baterii na długo. Ale pasywne czytanie www czy ebooków nie
    wykańcza tak szybko baterii - procesor te funkcje obsługuje na ćwierć
    gwizdka, gigaheartze ma wyłączone i również danych nie przesyła tam i
    spowrotem jak w grach więc i modemy odpoczywają baterii nie zużywają.


  • 46. Data: 2015-03-24 06:15:14
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    W dniu poniedziałek, 23 marca 2015 01:24:09 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > "krzysztofsf" <k...@w...pl> wrote in message
    > news:9498a55c-c85f-4ca6-8d57-f1661c0148c5@googlegrou
    ps.com...
    > >> > natomiast pokaz mi telefon w ktorym mozesz wymienic baterie
    > >> > nie wylaczajac go wczesniej.
    > >>
    > >> Nie rozumiem pytania - skoro urządzenie jest zasilane z baterii to chyba
    > >> naturalne jest że się wyłączy gdy baterię mu wyjmiesz.
    > >
    > >
    > > Nie.
    > > Jesli ma wbudowana mala baterie wystarczajaca na kilka-kilkanascie
    > > minut pracy, zasilajaca je w czasie wymiany wlasciwego ogniwa.
    >
    > Nie ma takich telefonów z dwoma bateriami ładowalnymi.
    > Coś Ci się przyśniło.


    Przeczytaj uwaznie pierwszego MOJEGO posta, na ktory odpowiedziales wlaczajac sie w
    dyskusje.

    >
    > > Przy ukladzie kilku wspolpracujacych urzadzen, wskazane byloby,
    > > zeby wymiana baterii w jednym nie przerywala prawidlowej pracy
    > > calego zespolu.
    >
    > O jakim "zespole" urządzeń mówisz?
    > Smatfon to jeden kombajn do wszystkiego, niezalezny od innych urządzeń.



    Przeczytaj uwaznie post poczatkowy zalozyciela watku.



    > > Podobnie unifikacja baterii - nosimy kilka sztuk identycznych ogniw
    > > wymieniajac w tym urzadzeniu, ktore tego wymaga.
    >
    > No ale różne urządzenia przenośne mają różne kształty i rozmiary.
    > Sprowadzenie tego do najmniejszego wspólnego mianownika
    > dałoby pożałowania godne rezultaty jeśli chodzi o czas pracy na
    > takiej baterii..

    Badz optymista.
    Przez glupie 10 lat tyle sie zmienilo...

    http://gsmonline.pl/artykuly/nowe-telefony-nokia-dla
    -biznesu


  • 47. Data: 2015-03-24 11:17:58
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-03-24 o 03:38, Pszemol pisze:

    >>>> Nakręcanie zegarka trwało kilka sekund i robiło się je w locie.
    >>>> ładowanie akumulatora w smartfonie trwa kilkaset razy dłużej
    >>>> niż nakręcenie zegarka mechanicznego.
    >>>
    >>> Ale można to zrobić w nocy, gdy śpisz, i co Cię wtedy szczypie
    >>> ile to trwa? Nie mów mi, że Ty nie śpisz, bo nie uwierzę...
    >>
    >> Pod warunkiem że mała bateria do nocy wytrzyma.
    >
    > No jest to oczywiste, ale nie znam urządzenia w którym
    > wytrzymuje mniej.

    A jak powszechnie wiadomo to czego nie znasz czy nie widziałeś
    nie istnieje.

    >>> Nie rozumiem ludzi którzy ujadają na to ładowanie...
    >>
    >> Bo nie miałeś okazji używać rozwiązań przemyślanych i
    >> profesjonalnych. Więc uważasz że nie przemyślane i nie
    >> profesjonalne ale wprowadzone przez twoją ulubioną firmę
    >> jest dobre i słuszne.
    >
    > Jakie to "profesjonalne i przemyślane" rozwiązanie?
    > Wymienna bateria za plastikową klapką, jak 20 lat temu?

    Tak, właśnie taka możliwość to rozwiązanie profesjonalne.
    Rady aby obciążać kieszenie powerbankiem wiszącym potem
    na kablu i grożącym uszkodzeniem gniazda zasilania to
    zwykła amatorszczyzna.

    >> Możesz też być człowiekiem któremu niewiele potrzeba,
    >> rozmawia trzy razy dziennie a z opcji PDA nie korzysta
    >> bo i po co. A smartfona ma dlatego że inni mają. :-)
    >
    > Wbrew pozorom używam smartfona intensywnie i miałem go pierwszy w grupie
    > swoich znajomych i przyjaciół więc jeśli już, to oni mają dlatego że ja
    > miałem...

    Jak czytam twoje wypowiedzi co wedle twoich wyobrażeń robią
    na swoich telefonach rozmówcy to jakoś w to co właśnie napisałeś
    nie wierzę.
    Ale może jednak jestem w błędzie, przed smartofonem używałeś
    PDA czy palma i co na nim robiłeś ?


    Pozdrawiam


  • 48. Data: 2015-03-24 11:19:43
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-03-24 o 03:41, Pszemol pisze:

    >>> No jeśli przez całą dobę Twój smartfone nigdy nie wchodzi
    >>> w tryb standby to masz duży problem stary - idź do jakiegoś
    >>> specjalisty od uzależnień - ileż można grać w te Angry Birds!
    >>
    >> Nie napisał że jego telefon nigdy nie przechodzi w standby.
    >> Zamiast grać w gierki dla dzieci i idiotów poczytał byś na
    >> swoim telefonie jakąś ciekawą książkę (ebooka). Może nie
    >> zakładał byś bezmyślnie co na swoich fonach robią inni.
    >
    > Dziwił się, że telefon normalnie wytrzymuje cały dzień do nocy. Więc
    > zakładam że namiętnie pogrywa w gry przez internet, bo wtedy
    > rzeczywiście nie starcza baterii na długo. Ale pasywne czytanie www czy
    > ebooków nie wykańcza tak szybko baterii - procesor te funkcje obsługuje
    > na ćwierć gwizdka, gigaheartze ma wyłączone i również danych nie
    > przesyła tam i spowrotem jak w grach więc i modemy odpoczywają baterii
    > nie zużywają.

    To może znajdź jakąś ciekawą książkę i przeczytaj ją przez kilka
    godzin. :-)


    Pozdrawiam


  • 49. Data: 2015-03-24 11:40:41
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-03-24 o 03:41, Pszemol pisze:
    >> Dziwił się, że telefon normalnie wytrzymuje cały dzień do nocy.
    >> Więc
    >> zakładam że namiętnie pogrywa w gry przez internet, bo wtedy
    >> rzeczywiście nie starcza baterii na długo. Ale pasywne czytanie www
    >> czy
    >> ebooków nie wykańcza tak szybko baterii - procesor te funkcje
    >> obsługuje
    >> na ćwierć gwizdka, gigaheartze ma wyłączone i również danych nie
    >> przesyła tam i spowrotem jak w grach więc i modemy odpoczywają
    >> baterii
    >> nie zużywają.

    >To może znajdź jakąś ciekawą książkę i przeczytaj ją przez kilka
    >godzin. :-)

    Byc moze Pszemol lubi aktywny wypoczynek i nie czyta ksiazek przez
    pare godzin lezac na plazy.
    Ale sporo racji ma - czytanie nie powinno obciazac procesora ani
    reszty systemu, z wyjatkiem niestety wyswietlacza.
    Ale "nie powinno" nie oznacza "nie obciaza" :-(

    Ech, gdzie moj stary SE, co to potrafil przez 12h slad z GPS zapisywac
    (zewnetrznego) i jeszcze muzyczke na wyciagu grac.
    Choc i u niego wyswietlacz troche bral.

    J.


  • 50. Data: 2015-03-24 12:15:18
    Temat: Re: No nareszcie własciwa droga...
    Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>

    RadoslawF wydumał(a) w news:merdkj$n2m$1@node2.news.atman.pl :
    > W dniu 2015-03-24 o 03:38, Pszemol pisze:
    >>>>> Nakręcanie zegarka trwało kilka sekund i robiło się je w locie.
    >>>>> ładowanie akumulatora w smartfonie trwa kilkaset razy dłużej
    >>>>> niż nakręcenie zegarka mechanicznego.
    >>>> Ale można to zrobić w nocy, gdy śpisz, i co Cię wtedy szczypie
    >>>> ile to trwa? Nie mów mi, że Ty nie śpisz, bo nie uwierzę...
    >>> Pod warunkiem że mała bateria do nocy wytrzyma.
    >> No jest to oczywiste, ale nie znam urządzenia w którym
    >> wytrzymuje mniej.
    > A jak powszechnie wiadomo to czego nie znasz czy nie widziałeś
    > nie istnieje.

    Jesli istnieje to na tle standardu/standardu jest badziewiem. Nie rozmawiamy
    o pseudosmartfonach.

    >>>> Nie rozumiem ludzi którzy ujadają na to ładowanie...
    >>> Bo nie miałeś okazji używać rozwiązań przemyślanych i
    >>> profesjonalnych. Więc uważasz że nie przemyślane i nie
    >>> profesjonalne ale wprowadzone przez twoją ulubioną firmę
    >>> jest dobre i słuszne.
    >> Jakie to "profesjonalne i przemyślane" rozwiązanie?
    >> Wymienna bateria za plastikową klapką, jak 20 lat temu?
    > Tak, właśnie taka możliwość to rozwiązanie profesjonalne.
    > Rady aby obciążać kieszenie powerbankiem wiszącym potem
    > na kablu i grożącym uszkodzeniem gniazda zasilania to
    > zwykła amatorszczyzna.

    Bredzisz. Tak samo uzywa sie ładowarki, podłączonej i się "pracuje".

    Fakt, że gdziekolwiek sie udaję (nawet rowerem) mam tam ładowarkę.
    Dzisiejsze baterie z nie maja efektu "pamięci" co już doświadczam od 5-6 lat
    i mogę to potwierdzić.

    >>> Możesz też być człowiekiem któremu niewiele potrzeba,
    >>> rozmawia trzy razy dziennie a z opcji PDA nie korzysta
    >>> bo i po co. A smartfona ma dlatego że inni mają. :-)
    >> Wbrew pozorom używam smartfona intensywnie i miałem go pierwszy w grupie
    >> swoich znajomych i przyjaciół więc jeśli już, to oni mają dlatego że ja
    >> miałem...
    > Jak czytam twoje wypowiedzi co wedle twoich wyobrażeń robią
    > na swoich telefonach rozmówcy to jakoś w to co właśnie napisałeś
    > nie wierzę.

    Bo wynika z tego jasno, że jesteś "lajkonikiem" i smartfona masz od
    niedawna.

    > Ale może jednak jestem w błędzie, przed smartofonem używałeś
    > PDA czy palma i co na nim robiłeś ?

    Nawigacja (przede wszystkim), programy do fakturowania i obsługi bazy
    danych, wszelakie notaki, kalendarz/spotkania, zdjęcia, przenosny "bank
    danych" nagrywanie rozmów/wykładów/filmów itp. Sporo tego od ponad 10-15
    lat, czyli kiedy pojawiły sie palmtopy z Windows Mobile. Wczesniej były
    oczywiscie czarno/białe a pierwszego Casio (notes menadżerski) miałem 25 lat
    temu. Od zawsze, kiedy była mozliwość uzywałem elektroniki. O wiele
    łatwiesze sporzadzanie kopii/synchronizacji z PC niz zwykły długopis i
    kartka.

    --
    Michael________(TM)
    ______/) /\ | /\
    "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
    as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: