Użytkownik "Rafal Lukawski" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:jm754o$gd2$1@inews.gazeta.pl...
>> No właśnie w robocie 4 maszynki każda z dwoma dyskami WD w raid 1 i
>> często wypadały z RAID. Tylko że to były 250GB RE16. W końcu wszystkie
>> popadały (bady lub bady+transfer 1MB/s) i powymieniałem na nowe Seagate
>> i WD niebieskie. Na razie jest ok.
> podział AV->RE->STD (standardowe) -> Green jest raczej umowny i
> marketingowy.
> Raid Edition (RE) teoretycznie powinny lepiej pracować w RAID ze względu
> a) na niezawodność, b) na tak dopasowaną obsługę błędów, że całość nie
> wywala dysków przy pierwszym błędzie.
> W praktyce ja stara się brać pod uwage potencjalne problemy, koszty
> całości (jednorazowy zakup) i np. sam mam 2xraid na samsung green, jezeli
> wyleci mi dysk z mirrora, to trudno - dla mnie jest to akceptowalne, ale
> nie chcialbym tam żadnego Raid Edition, bo zjada więcej prądu i droższe.
> Biorac pod uwage, ze obciazenie raidow jest znikome (chwilowo 100%) u mnie
> sie sprawdza i tak warto podchodzic do kazdego zakupu,

Tutaj akurat chodzi tylko i wyłacznie o niezawodność. Jak wyleci jeden dysk
to maszyna jedzie na drugim, a przywracam prawidłową pracę na spokojnie
podczas najbliższego przestoju.
Dlatego teraz poszły niebieskie WD i Seagate Barracuda, które nie są
dedykowane do RAID. Mam nadzieję że nie popadają tak jak te RE, zwłaszcza
Seagate którego darzę większą sympatią (za dużo mam podkładek pod piwo z
dysków WD).

Pozdrawiam

--
Irokez