-
11. Data: 2011-09-29 11:26:02
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 29-09-2011 o 10:30:23 Przemysław Czaja <p...@p...fm> napisał(a):
>
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"
>
>> Aby dopełnić obraz legendarnego (u nas) prawidziwego niemieckiego
>> mistrza kierownicy - dodaj do tego wjeżdzanie na autostradę bez
>> patrzenia w lewe lusterko i zapieprzanie 160 - 200km/h z czterema
>> rowerami na dachu.
>
> Byłeś na pewno tak spostrzegawczy i zauważyłeś, że auta jadące prawym
> pasem
> ustępują (prawie bezwzględnie) tym którzy włączają się do ruchu.
> Czy też tak jak większość ludzi, którzy nie mają pojęcia o jeżdzie po
> niemieckiej
> autostradzie, gnałeś prawym pasem i byłeś zdziwiony, że ktoś próbuje
> włączyć się
> do ruchu?
Nie trzeba mieć jakiś dodatkowych umiejetności w jeździe aby poruszać sie
po niemieckich autostradach. Tak samo jeździ się po włoskich, francuskich
czy hiszpańskich (może na tych ostatnich jest zdecydowanie spokojniej). Mi
nikt na szczęście drogi w ten sposób nie zajechał. Wielokrotnie widziałem
jednak sytuację, gdy zmieniający autostrady niemiec, radośnie pakował się
pod inny niemiecki samochód, który nie miał mozliwości zmiany pasa i
hamował awaryjnie.
Pzdr
TG
-
12. Data: 2011-09-29 11:36:02
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2011-09-29 09:13, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> moje wspomnienia z wyjazdu do Niemiec to właśnie dużo bardziej
>> dziurawa autostrada A4 po ich stronie od granicy do Drezna.
>
> Jakim cudem, skoro w wiekszości to nowa autostrada?
> 10 lat temu odcinka do Budziszyna w ogóle nie było.
Nie wiem, ale 10 lat temu A4 po polskiej stronie też nie było :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
13. Data: 2011-09-29 13:01:27
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>Nie trzeba mieć jakiś dodatkowych umiejetności w jeździe aby poruszać
>sie po niemieckich autostradach. Tak samo jeździ się po włoskich,
>francuskich czy hiszpańskich (może na tych ostatnich jest
>zdecydowanie spokojniej). Mi nikt na szczęście drogi w ten sposób
>nie zajechał. Wielokrotnie widziałem jednak sytuację, gdy
>zmieniający autostrady niemiec, radośnie pakował się pod inny
>niemiecki samochód, który nie miał mozliwości zmiany pasa i hamował
>awaryjnie.
Owszem, ale zobacz jak to bylo. Na 500km przejechanych mozna taka
sytuacje zobaczyc raz czy dwa - zdarza sie.
A potem oczywiscie klaksony, swiatla, zlosliwe hamowania - ale to
jeszcze rzadziej.
A u nas ? Niektorzy przejezdzali autostrada 100km i narzekali ze
ciezarowki robia to nagminnie :-)
Zreszta barierka srodkowa na odcinku Wroclaw-Gliwice o czym swiadczy -
pogieta co chwile :-)
Przecietny Niemiec jednak co chwile jezdzi po autostradzie, ruch tam
gestszy niz u nas, predkosci ... no, w sumie podobne, tam tez nie
wszyscy jezdza 200 - ale jak Niemiec nie bedzie uwazal, to szybko auto
straci, a moze i zycie.
J.
-
14. Data: 2011-09-29 13:23:26
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 29-09-2011 o 13:01:27 J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Owszem, ale zobacz jak to bylo. Na 500km przejechanych mozna taka
> sytuacje zobaczyc raz czy dwa - zdarza sie.
> A potem oczywiscie klaksony, swiatla, zlosliwe hamowania - ale to
> jeszcze rzadziej.
Ok. może i masz rację.
> A u nas ? Niektorzy przejezdzali autostrada 100km i narzekali ze
> ciezarowki robia to nagminnie :-)
> Zreszta barierka srodkowa na odcinku Wroclaw-Gliwice o czym swiadczy -
> pogieta co chwile :-)
Pogięte barierki są wszędzie - u nas jest ich poprostu mniej km. - stąd
jest większe zagęszczenie pogięć :-)
Wyprzedzające się tiry też są popularnym zjawiskiem w Europie - u nas
poprostu zajmują podczas wyprzedzania wszystkie dostępne (dwa) pasy ruchu
- w innych krajach w takiej sytuacji są często wolne jeszcze 2 lub
przynajmniej 1.
Pzdr
TG
-
15. Data: 2011-09-29 13:43:14
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
Dnia 29-09-2011 o 13:01:27 J.F <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>> A u nas ? Niektorzy przejezdzali autostrada 100km i narzekali ze
>> ciezarowki robia to nagminnie :-)
>> Zreszta barierka srodkowa na odcinku Wroclaw-Gliwice o czym
>> swiadczy - pogieta co chwile :-)
>Pogięte barierki są wszędzie - u nas jest ich poprostu mniej km. -
>stąd jest większe zagęszczenie pogięć :-)
No nie wiem - przeciez to od trasy zalezy.
No dobra moze w Niemczech jadacy z Wroclawia do Warszawy nie wybierali
by autostrady do Katowic ... ale tez podtrzymuje ze u nas ruch na
autostradach mniejszy.
>Wyprzedzające się tiry też są popularnym zjawiskiem w Europie - u nas
>poprostu zajmują podczas wyprzedzania wszystkie dostępne (dwa) pasy
>ruchu - w innych krajach w takiej sytuacji są często wolne jeszcze 2
>lub przynajmniej 1.
No, tez bym troche polemizowal.
Owszem, Niemcy sobie powazniejsze inwestycje zrobili na Expo, i wiele
autostrad jest rozbudowanych do 3 pasow - ale wiele ciagle nie.
J.
-
16. Data: 2011-09-29 14:32:24
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2011-09-29 09:11, Mirek Ptak pisze:
> Generalnie masz rację, ale moje wspomnienia z wyjazdu do Niemiec to właśnie dużo
bardziej
> dziurawa autostrada A4 po ich stronie od granicy do Drezna.
Przedłużenie naszego A2 za Świeckiem też nie powala na kolana jakością
-
17. Data: 2011-09-29 18:35:36
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "cef" <c...@i...pl>
Cavallino wrote:
>> moje wspomnienia z wyjazdu do Niemiec to właśnie dużo bardziej
>> dziurawa autostrada A4 po ich stronie od granicy do Drezna.
>
> Jakim cudem, skoro w wiekszości to nowa autostrada?
> 10 lat temu odcinka do Budziszyna w ogóle nie było.
Coś chyba nie tak. Był ten odcinek, bo jeździłem nim jeszcze
na poczatku lat dziewięćdziesiątych i poźniej.
Może przypominal tylko bardziej nasze płyty na starej A$
-
18. Data: 2011-09-29 18:47:33
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4e849e58$0$2493$65785112@news.neostrada.pl...
> Cavallino wrote:
>
>>> moje wspomnienia z wyjazdu do Niemiec to właśnie dużo bardziej
>>> dziurawa autostrada A4 po ich stronie od granicy do Drezna.
>>
>> Jakim cudem, skoro w wiekszości to nowa autostrada?
>> 10 lat temu odcinka do Budziszyna w ogóle nie było.
>
> Coś chyba nie tak. Był ten odcinek, bo jeździłem nim jeszcze
> na poczatku lat dziewięćdziesiątych i poźniej.
Niemożliwe.
Był odcinek Budziszyn-Drezno, ale od granicy do Budziszyna nie było w latach
90-tych.
Nawet mam jeszcze mapy na których go nie ma, więc to nie mógł być tylko
remont istniejącej wcześniej autostrady z DDR.
-
19. Data: 2011-09-29 18:59:10
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2011-09-28 22:38, J.F. pisze:
> No ale musze przyznac ze przez Niemcy jakos ciezarowki sie nie wyprzedzaly,
> a wystarczylo przejechac Odre i zaraz sie zaczelo. No i niemiecka
> autostrada jakas rowniejsza i cichsza ..
W Lidlu jest teraz tydzień niemiecki, pewnie cię to zainteresuje.
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
20. Data: 2011-09-29 19:05:26
Temat: Re: Niemcy nie potrafia jezdzic
Od: "cef" <c...@i...pl>
Cavallino wrote:
>>> 10 lat temu odcinka do Budziszyna w ogóle nie było.
>>
>> Coś chyba nie tak. Był ten odcinek, bo jeździłem nim jeszcze
>> na poczatku lat dziewięćdziesiątych i poźniej.
>
> Niemożliwe.
> Był odcinek Budziszyn-Drezno, ale od granicy do Budziszyna nie było w
> latach 90-tych.
> Nawet mam jeszcze mapy na których go nie ma, więc to nie mógł być
> tylko remont istniejącej wcześniej autostrady z DDR.
Jeździłem na tym kierunku i nie przypominam sobie,
żebym jeździł jakąś drogą, która nie była autostradą.
Moze przed 1990 nie było? Nie było wtedy - w 1990 - na pewno drogi
nr 72 (Zwickau, Plauen), bo na Norymbergę jeździło sie przez Hermsdorfer
Kreuz.