-
11. Data: 2022-01-31 17:52:50
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
> W dniu 31.01.2022 o 14:45, J.F pisze:
>> On Fri, 28 Jan 2022 23:56:50 +0100, ii wrote:
>>> http://niusy.pl/@configurator.tazzari-zero.com/ahi
>>>
>>> Elektryków do wyboru do koloru. Między innymi Minimax z 200km zasięgiem.
>>> Takie Twizy, którym można wybrać się przez Polskę. A u nas ... na co my
>>> czekamy i po co, wystarczy się odwiązać od tej biedy mentalnej
>>
>> Znaczy co - pytasz, gdzie jest Izera ?
>
> Poniekąd. Chodzi właściwie o to że nie ma wielu samochodów
> elektrycznych.
No coz, moze na razie ciagle za drogie i bez sensu energetycznego w
nie tylko naszym kraju.
A potem masz normalny biznes - jesli male fabryki samochodow
spalinowych nie przezyly ... to elektryczne maja szanse, czy trzeba
duze fabryki budowac ?
> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
J.
-
12. Data: 2022-01-31 21:57:09
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 31.01.2022 o 17:52, J.F pisze:
> On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
>> W dniu 31.01.2022 o 14:45, J.F pisze:
>>> On Fri, 28 Jan 2022 23:56:50 +0100, ii wrote:
>>>> http://niusy.pl/@configurator.tazzari-zero.com/ahi
>>>>
>>>> Elektryków do wyboru do koloru. Między innymi Minimax z 200km zasięgiem.
>>>> Takie Twizy, którym można wybrać się przez Polskę. A u nas ... na co my
>>>> czekamy i po co, wystarczy się odwiązać od tej biedy mentalnej
>>>
>>> Znaczy co - pytasz, gdzie jest Izera ?
>>
>> Poniekąd. Chodzi właściwie o to że nie ma wielu samochodów
>> elektrycznych.
>
> No coz, moze na razie ciagle za drogie i bez sensu energetycznego w
> nie tylko naszym kraju.
>
> A potem masz normalny biznes - jesli male fabryki samochodow
> spalinowych nie przezyly ... to elektryczne maja szanse, czy trzeba
> duze fabryki budowac ?
>
>> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
>> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
>
> Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
>
Jestem raczej fanem mikrosamochodów. Czyli jeżdżenie na małe dystanse.
Samochody lekkie, same w sobie energetycznie opłacalne, a w wydaniu
elektrycznym jeszcze bardziej i zasadniczo tanie. Dla każdego. Taki
polski samochód miałby moim zdaniem sens. Zarówno bardziej Polaków na
niego stać jak i jego zaprojektowanie i wyprodukowanie jest realniejsze.
-
13. Data: 2022-01-31 22:07:29
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Jan 2022 21:57:09 +0100, ii wrote:
> W dniu 31.01.2022 o 17:52, J.F pisze:
>> On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
>>> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
>>> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
>>
>> Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
>>
>
> Jestem raczej fanem mikrosamochodów. Czyli jeżdżenie na małe dystanse.
> Samochody lekkie, same w sobie energetycznie opłacalne, a w wydaniu
> elektrycznym jeszcze bardziej i zasadniczo tanie. Dla każdego. Taki
> polski samochód miałby moim zdaniem sens.
A tu widzisz - "czyli jezdzenie na male dystanse".
Wiec po co 200km zasiegu?
Mikrosamochod - moze i dobry. Ale jako drugi samochod w rodzinie
wymaga dodatkoweg miejsca parkingowego.
Dla mieszczuchow - raczej tramwaj.
> Zarówno bardziej Polaków na
> niego stać jak i jego zaprojektowanie i wyprodukowanie jest realniejsze.
Produkcja jak wyzej - bedzie sie oplacac?
A stac Polakow ... a ile o ma kosztowac ?
A moze jednak hulajnoga elektryczna ?
J.
-
14. Data: 2022-01-31 22:33:19
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 31.01.2022 o 22:07, J.F pisze:
> On Mon, 31 Jan 2022 21:57:09 +0100, ii wrote:
>> W dniu 31.01.2022 o 17:52, J.F pisze:
>>> On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
>
>>>> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
>>>> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
>>>
>>> Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
>>>
>>
>> Jestem raczej fanem mikrosamochodów. Czyli jeżdżenie na małe dystanse.
>> Samochody lekkie, same w sobie energetycznie opłacalne, a w wydaniu
>> elektrycznym jeszcze bardziej i zasadniczo tanie. Dla każdego. Taki
>> polski samochód miałby moim zdaniem sens.
>
> A tu widzisz - "czyli jezdzenie na male dystanse".
>
> Wiec po co 200km zasiegu?
No bo ... 200 to 2x więcej niż 100 :-)
>
> Mikrosamochod - moze i dobry. Ale jako drugi samochod w rodzinie
> wymaga dodatkoweg miejsca parkingowego.
Która rodzina nie ma drugiego samochodu?
> Dla mieszczuchow - raczej tramwaj.
Chciałbyś jeździć tramwajem, że tak piszesz?
>
>> Zarówno bardziej Polaków na
>> niego stać jak i jego zaprojektowanie i wyprodukowanie jest realniejsze.
>
> Produkcja jak wyzej - bedzie sie oplacac?
>
> A stac Polakow ... a ile o ma kosztowac ?
>
> A moze jednak hulajnoga elektryczna ?
Koń :-)
-
15. Data: 2022-01-31 23:08:47
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Jan 2022 22:33:19 +0100, ii wrote:
> W dniu 31.01.2022 o 22:07, J.F pisze:
>> On Mon, 31 Jan 2022 21:57:09 +0100, ii wrote:
>>> W dniu 31.01.2022 o 17:52, J.F pisze:
>>>> On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
>>
>>>>> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
>>>>> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
>>>>
>>>> Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
>>>>
>>> Jestem raczej fanem mikrosamochodów. Czyli jeżdżenie na małe dystanse.
>>> Samochody lekkie, same w sobie energetycznie opłacalne, a w wydaniu
>>> elektrycznym jeszcze bardziej i zasadniczo tanie. Dla każdego. Taki
>>> polski samochód miałby moim zdaniem sens.
>>
>> A tu widzisz - "czyli jezdzenie na male dystanse".
>>
>> Wiec po co 200km zasiegu?
>
> No bo ... 200 to 2x więcej niż 100 :-)
ale gdzie chcesz jechac tych 200km i po co ?
>> Mikrosamochod - moze i dobry. Ale jako drugi samochod w rodzinie
>> wymaga dodatkoweg miejsca parkingowego.
>
> Która rodzina nie ma drugiego samochodu?
niektore nie maja nawet pierwszego.
>> Dla mieszczuchow - raczej tramwaj.
> Chciałbyś jeździć tramwajem, że tak piszesz?
Niespecjalnie, ale tak ponoc ma wygladac przyszlosc transportu
miejskiego.
>>> Zarówno bardziej Polaków na
>>> niego stać jak i jego zaprojektowanie i wyprodukowanie jest realniejsze.
>>
>> Produkcja jak wyzej - bedzie sie oplacac?
>>
>> A stac Polakow ... a ile o ma kosztowac ?
>>
>> A moze jednak hulajnoga elektryczna ?
>
> Koń :-)
Kon sie sprawdzal tysiace lat, ale to g* na ulicach ...
J.
-
16. Data: 2022-02-01 01:33:55
Temat: Re: Niejeden elektryk ...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 31.01.2022 o 23:08, J.F pisze:
> On Mon, 31 Jan 2022 22:33:19 +0100, ii wrote:
>> W dniu 31.01.2022 o 22:07, J.F pisze:
>>> On Mon, 31 Jan 2022 21:57:09 +0100, ii wrote:
>>>> W dniu 31.01.2022 o 17:52, J.F pisze:
>>>>> On Mon, 31 Jan 2022 17:34:54 +0100, ii wrote:
>>>
>>>>>> Również na rynku ogólnoświatowym, nie ma Twizy w wersji z
>>>>>> akumulatorem na 100 i na 200 km. Itp itd
>>>>>
>>>>> Pytanie kto mialby tym jezdzic, gdzie i po co ...
>>>>>
>>>> Jestem raczej fanem mikrosamochodów. Czyli jeżdżenie na małe dystanse.
>>>> Samochody lekkie, same w sobie energetycznie opłacalne, a w wydaniu
>>>> elektrycznym jeszcze bardziej i zasadniczo tanie. Dla każdego. Taki
>>>> polski samochód miałby moim zdaniem sens.
>>>
>>> A tu widzisz - "czyli jezdzenie na male dystanse".
>>>
>>> Wiec po co 200km zasiegu?
>>
>> No bo ... 200 to 2x więcej niż 100 :-)
>
> ale gdzie chcesz jechac tych 200km i po co ?
Jeździ się po to by jeździć .. w te i z powrotem. I jeszcze raz ... aż
się rozładuje. 200km to nie jest jakoś specjalnie dużo.
Można np jechać raz w roku na wczasy przez Polskę. To będą np 3
ładowania. 3 można zrobić jednego dnia. 6, w Twizy, oznacza już
przynajmniej 2 dni. :-)
>
>>> Mikrosamochod - moze i dobry. Ale jako drugi samochod w rodzinie
>>> wymaga dodatkoweg miejsca parkingowego.
>>
>> Która rodzina nie ma drugiego samochodu?
>
> niektore nie maja nawet pierwszego.
Więc aby zlikwidować tę patologię trzeba im wyprodukować tani
mikrosamochód :-)
Normalnie jednak rodzina to przynajmniej 2 osoby używające samochodu.
Jeden nie wystarcza.
>
>>> Dla mieszczuchow - raczej tramwaj.
>> Chciałbyś jeździć tramwajem, że tak piszesz?
>
> Niespecjalnie, ale tak ponoc ma wygladac przyszlosc transportu
> miejskiego.
Ale ... transport miejski już tak wygląda :-) Problem w tym, że prywatny
wygląda inaczej i nie zanosi się na jego zmianę.
>
>>>> Zarówno bardziej Polaków na
>>>> niego stać jak i jego zaprojektowanie i wyprodukowanie jest realniejsze.
>>>
>>> Produkcja jak wyzej - bedzie sie oplacac?
>>>
>>> A stac Polakow ... a ile o ma kosztowac ?
>>>
>>> A moze jednak hulajnoga elektryczna ?
>>
>> Koń :-)
>
> Kon sie sprawdzal tysiace lat, ale to g* na ulicach ...
Wiadomo, że hulajnoga jest prostsza, ale ona jest na dobrą pogodę. W
naszym klimacie trzeba jednak coś zadaszonego.