W dniu 2013-09-05 20:20, Marcin Szumilas pisze:
> Quoted:
> animka (a...@t...wp.pl) in news:l0aeeh$j8u$1@node2.news.atman.pl
>
>> Mam już inną drukarkę. Wolałam wydać pieniądze na
>> nową.
>
>
> Słusznie. I już zbieraj kasę na następną. ;)

Nie umiem zbierać, jak mam to wydaję, jak nie mam to nie dziaduję :-)


--
animka

do góry

W dniu 2013-09-05 22:48, animka pisze:
> a bedziebo przyzwyczajen nie zmieni bo
>>sama napisala ze jest chytra -
Czytaj uważniej, Napisałam, ze nie jestem chytra, ale nie lubię jak mi
się plastik (router) grzeje i ewentualnie bramka (teraz odłaczona bo
niepotrzebna).
Nie siedzę ciągle w domu i nie chcę, żeby mi się coś sfajczyło.
Zresztą po ciorta mi prąd skoro tego nie używam w danej chwili?
Kto to wymyślił (chyba jakis cwaniak), żeby drukarka była podłaczona
cały czas do prądu. Drukarka ma włącznik i wyłącznik. Nie wiesz do
czego? Jak potrzebowała przeczyścić dysze to sobie czyściła, jak ja
potrzebowałam to też mogłam program uruchomić.


--
animka

do góry

Quoted:
animka (a...@t...wp.pl) in news:l0ar0q$vto$1@node1.news.atman.pl

> Jeszcze dodam: skąd ja wytrzasnę dodatkowy kontakt do jakiejś drukarki?
> Dla jakiejś drukarki nie będę sobie pruła ścian, albo ciągnęła
> przedłużacza z drugiego pokoju. Mam to gdzieś.


A wiesz co to jest złodziejka? :)
Nie ważne, zrobisz jak zechcesz. Pisałem tylko po to, żebyś wiedziała,
dlaczego Twoja drukarka się zepsuła i że ten sam Brother u kogo innego by
się nie zepsuł.

No i jeszcze jeden poważny błąd popełniłaś: jak już używałaś zamienników,
to nie wysyłaj ich do serwisu! Przez zamienniki złamałaś warunki
gwarancji i serwis na pewno Ci drukarki bezpłatnie nie naprawi. Dziwię
się że o tym nie wiesz. Bo ja to wiem z tej grupy dyskusyjnej.

MSz

do góry

Użytkownik "Marcin Szumilas" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52290a93$0$1447$6...@n...neostrada
.pl...

Quoted:
animka (a...@t...wp.pl) in news:l0ar0q$vto$1@node1.news.atman.pl

> Jeszcze dodam: skąd ja wytrzasnę dodatkowy kontakt do jakiejś drukarki?
> Dla jakiejś drukarki nie będę sobie pruła ścian, albo ciągnęła
> przedłużacza z drugiego pokoju. Mam to gdzieś.


>A wiesz co to jest złodziejka? :)

A ciekawe czy Ty wiesz :) Raczej nie skoro proponujesz takie
arcyniepraktyczne rozwiązanie :)

do góry

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b1vt$hs5$1@usenet.news.interia.pl

> A ciekawe czy Ty wiesz :) Raczej nie skoro proponujesz takie
> arcyniepraktyczne rozwiązanie :)


A jakie jest praktyczne?

MSz

do góry

Użytkownik "Marcin Szumilas" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52290d27$0$1213$6...@n...neostrada
.pl...

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b1vt$hs5$1@usenet.news.interia.pl

> A ciekawe czy Ty wiesz :) Raczej nie skoro proponujesz takie
> arcyniepraktyczne rozwiązanie :)


>A jakie jest praktyczne?


To jest złodziejka:
http://zarowka.com.pl/2013/08/27/rozgaleznik-do-opra
wy-zarowki-zlodziejka-gwint-e27/
choć wielu mylnie nazywa tak zwykły rozgałęźnik wpinany do kontaktu.
Przyznasz że w XXI wieku to mało praktyczne rozwiązanie :) Skąd wzięła się
nazwa złodziejka to już sam sobie poszukaj :)

do góry

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b1vt$hs5$1@usenet.news.interia.pl

> A ciekawe czy Ty wiesz :) Raczej nie skoro proponujesz takie
> arcyniepraktyczne rozwiązanie :)

Hm. Może to rzeczywiście nowe użycie. Zbadałem problem złodziejek:

Uniwersalny słownik języka polskiego (2004)
b) <<urządzenie, dzięki któremu można z jednego gniazdka czerpać prąd do
kilku urządzeń; rozgałęźnik, rozgałęziacz, rozdzielacz elektryczny>>

(jest też pierwsze znaczenie z oprawką żarówki)

Ale już słownik Szymczaka (chyba lata osiemdziesiąte) ma już tylko
znaczenie z oprawką żarówkową, a tym bardziej słownik Doroszewskiego z
lat 60., mimo że największy.

Pozdrawiam,
Marcin Sz.

do góry

Użytkownik "Marcin Szumilas" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52291256$0$1232$6...@n...neostrada
.pl...

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b1vt$hs5$1@usenet.news.interia.pl

> A ciekawe czy Ty wiesz :) Raczej nie skoro proponujesz takie
> arcyniepraktyczne rozwiązanie :)

>Hm. Może to rzeczywiście nowe użycie. Zbadałem problem złodziejek:

>Uniwersalny słownik języka polskiego (2004)
>b) <<urządzenie, dzięki któremu można z jednego gniazdka czerpać prąd do
>kilku urządzeń; rozgałęźnik, rozgałęziacz, rozdzielacz elektryczny>>

>(jest też pierwsze znaczenie z oprawką żarówki)

>Ale już słownik Szymczaka (chyba lata osiemdziesiąte) ma już tylko
>znaczenie z oprawką żarówkową, a tym bardziej słownik Doroszewskiego z
>lat 60., mimo że największy.

No tak to się właśnie przyjęło że każdy rozdzielacz to złodziejka. Czym
nowsza definicja tym bardziej odległa od prawdy. A w Wiki to już ktoś
całkiem kota ogonem odwrócił :)

do góry

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b3ff$l2i$1@usenet.news.interia.pl

> To jest złodziejka:
> http://zarowka.com.pl/2013/08/27/rozgaleznik-do-opra
wy-zarowki-zlodziej
> ka-gwint-e27/ choć wielu mylnie nazywa tak zwykły rozgałęźnik wpinany
> do kontaktu. Przyznasz że w XXI wieku to mało praktyczne rozwiązanie

Czyli termin rozszerzył zakres znaczeniowy. Słowniki mówią o
pomieszczeniach, w których nie ma gniazdka. Jako że takie pomieszczenia
już praktycznie nie występują, to prototypowe złodziejki też są rzadziej
używane. Ale termin został i zaczyna nabierać innych znaczeń. :)

> :) Skąd wzięła się nazwa złodziejka to już sam sobie poszukaj :)

A jest do tego jakaś specjalna historia? Etymologia wydaje się prosta...

MSz

do góry

Użytkownik "Marcin Szumilas" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52291582$0$1216$6...@n...neostrada
.pl...

Quoted:
Santana (s...@i...pl) in news:l0b3ff$l2i$1@usenet.news.interia.pl

> To jest złodziejka:
> http://zarowka.com.pl/2013/08/27/rozgaleznik-do-opra
wy-zarowki-zlodziej
> ka-gwint-e27/ choć wielu mylnie nazywa tak zwykły rozgałęźnik wpinany
> do kontaktu. Przyznasz że w XXI wieku to mało praktyczne rozwiązanie

>Czyli termin rozszerzył zakres znaczeniowy. Słowniki mówią o
>pomieszczeniach, w których nie ma gniazdka. Jako że takie pomieszczenia już
>praktycznie nie występują, to prototypowe złodziejki też są rzadziej
>używane. Ale termin został i zaczyna nabierać innych znaczeń. :)

Zgadza się.

> :) Skąd wzięła się nazwa złodziejka to już sam sobie poszukaj :)

>A jest do tego jakaś specjalna historia? Etymologia wydaje się prosta...

Najprostsza z możliwych :)

do góry