-
111. Data: 2011-02-18 10:25:07
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "spa" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ijla4d$417$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
> wiadomości news:4d5e201b$1@news.home.net.pl...
>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
>> było ?
>
> Za Gierka
Czyli skleroza - powinienem pamiętać, a pamiętam tylko jakieś formy
współzawodnictwa - która klasa więcej, ale żadnego przymusu indywidualnego
nie kojarzę.
No chyba, że to do rodziców na wywiadówkach, to nie musiało do mnie dotrzeć.
Przymus indywidualny to był na pochód i trochę mniej na wykopki.
P.G.
-
112. Data: 2011-02-18 11:19:09
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Gałka napisał:
>>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach.
>>> Kiedy to było ?
>> Za Gierka
> Czyli skleroza - powinienem pamiętać, a pamiętam tylko jakieś
> formy współzawodnictwa - która klasa więcej, ale żadnego przymusu
> indywidualnego nie kojarzę.
Uczeń makulatury nie przyniósł, znaczy się na współzawodnictwie
zbiorowym mu nie zależy, walkę klas ma za nic, więc za postawę
aspołeczną trzeba obniżyć ocenę.
> No chyba, że to do rodziców na wywiadówkach, to nie musiało do mnie
> dotrzeć. Przymus indywidualny to był na pochód i trochę mniej na
> wykopki.
Na wykopkach byłem raz, w liceum. Właśnie tam, gdzie wzmiankowana
wcześniej ciężka marchewka. Ale nas rzucili na odcinek buraka
ćwikłowego. Nieźle się trzeba było po polu naganiać i zbiorowe
wysiłki podejmować, żeby jakiego ziemiopłoda wypatrzeć. A na pochód
jak nam kazali przyjść w klasie maturalnej, to później żałowali.
--
Jarek
-
113. Data: 2011-02-18 11:49:11
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-18 09:56, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello spa,
>
> Friday, February 18, 2011, 9:20:47 AM, you wrote:
>
>>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
>>> było ?
>> Za Gierka
>
> Mój syn, który do szkół już chodził "za demokracji", jeszcze się załapał
> na przymusowe dostarczenie kwitka z punktu skupu. Pamiętam, że zawiozłem
> 20 kG makulatury do skupu i dostalem za to kwitek i... 80 groszy.
> Na najbliższej wywiadówce zrobiłem taką awanturę, że raz na zawsze
> skończyło się zbieranie makulatury.
>
No ale jest za to sprzątanie świata. Znajoma zrobiła zadymę gdy się
dowiedziała, że nauczycielka kazała zbierać dzieciom w parku śmieci - w
tym prezerwatywy i strzykawki.
--
Pozdrawiam
MD
-
114. Data: 2011-02-18 11:51:50
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-18 12:19, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Piotr Gałka napisał:
>
>>>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach.
>>>> Kiedy to było ?
>>> Za Gierka
>> Czyli skleroza - powinienem pamiętać, a pamiętam tylko jakieś
>> formy współzawodnictwa - która klasa więcej, ale żadnego przymusu
>> indywidualnego nie kojarzę.
>
> Uczeń makulatury nie przyniósł, znaczy się na współzawodnictwie
> zbiorowym mu nie zależy, walkę klas ma za nic, więc za postawę
> aspołeczną trzeba obniżyć ocenę.
Można było tez zostać aspołecznym za to że się nie należało do TPPR.
>> No chyba, że to do rodziców na wywiadówkach, to nie musiało do mnie
>> dotrzeć. Przymus indywidualny to był na pochód i trochę mniej na
>> wykopki.
>
> Na wykopkach byłem raz, w liceum. Właśnie tam, gdzie wzmiankowana
> wcześniej ciężka marchewka. Ale nas rzucili na odcinek buraka
> ćwikłowego.
Trzeba było się załapać na zbiory buraka cukrowego. My mieliśmy w liceum
taką przyjemność co roku.
--
Pozdrawiam
MD
-
115. Data: 2011-02-18 11:52:13
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 18 Feb 2011 11:19:09 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>A na pochód
>jak nam kazali przyjść w klasie maturalnej, to później żałowali.
Dyrektora mieliscie do d*, albo bardzo dobrego.
Maturzysta .. co wy Sokolowski, chcecie byc do matury nie dopuszczeni?
Wojsko juz na takich czeka. wiec ruki po szwam, sztandar w garsc, i
zebym widzial radosc na waszym obliczu :-)
J.
-
116. Data: 2011-02-18 14:32:33
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 18.02.2011 12:52, schrieb J.F.:
> On Fri, 18 Feb 2011 11:19:09 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>> A na pochód
>> jak nam kazali przyjść w klasie maturalnej, to później żałowali.
>
> Dyrektora mieliscie do d*, albo bardzo dobrego.
>
> Maturzysta .. co wy Sokolowski, chcecie byc do matury nie dopuszczeni?
> Wojsko juz na takich czeka. wiec ruki po szwam, sztandar w garsc, i
> zebym widzial radosc na waszym obliczu :-)
A nie, to się robiło. Za liceum pamiętam mój przemarsz przed trybuną z
nierobami z kiełbasą w jednej łapie i bułką w drugiej. Za mną czoło
pochodu. Filmujący pochód dla TVP chcieli mnie zabić. A na polibudzie we
Wrocławiu przemaszerowaliśmy ze sztandarami i flagami biało-czerwonymi
(czerwone poszły w plener) tańcząc i wrzeszcząc "hej WKS!", a zamiast
napisu POLITECHNIKA z oddzielnych liter stało PELIKAN. Wesoło było
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
117. Data: 2011-02-21 20:24:06
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: "ciepelko.pl" <s...@c...pl.invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>
> A z innych rzeczy .. moze ta unia ma czasem racje ?
> Moze np smieci powinny byc czysto organiczne, zeby je bez szkody mozna
> bylo spalic i zakopac, bo my sobie na razie nie zdajemy spawy jaki
> bedzie problem z wysypiskami i surowcami wkrotce.
Jakby takie miały być to by ich nie było
-
118. Data: 2011-02-21 22:10:39
Temat: Re: Nie gryć LEDów
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Wed, 16 Feb 2011 00:05:32 +0100, J.F. napisał(a):
> Bo dodaja.
> A dokladniej to jest tak ze do budynku dochodzi woda pitna zimna i
> ogrzewanie. W wymienniku ciepla sie zimna podgrzewa. Jak wymiennik
> jest do d* to sie te srodki z obiegu grzewczego wlewaja do wody
> pitnej.
Chyba raz do roku jest przeprowadza kontrola szczelności tych
wymienników, na podobnej zasadzie jak instalacji gazowej. Do wody
dodawany jest barwnik (OIDP zółto-zielony)- jeśli ktoś w tym czasie
zauważy u siebie wodę w takim kolorze płynącą z kranu, to zgłasza to
komu trzeba i przystępują do naprawy.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
119. Data: 2011-02-21 22:15:51
Temat: Re: Nie gry?? LEDów
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Wed, 16 Feb 2011 21:33:31 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
napisał(a):
> Spaliny w spalarniach się dopala i filtruje, więc nawet PCW im nie
> straszny. Przed wybudowaniem spalarni w Warszawie na Targówku okoliczna
> ludność straszne protestowała. W trakcie negocjacji ustalono, że się
> wybuduje przu spalarni Smrodomierz Publiczny. No i stoi teraz w polu, gdzie
> pies z kulawą nogą nie zagląda, ogromna świetlna tablica pokazująca stężenie
> wszelkich syfów (zawsze w normie). No ale przynajmniej jacyś elektronicy
> na tym zarobili -- i nikt nie może powiedzieć, że to przez urzędników, bo
> to lud tak chciał.
We Wiedniu spalarnia śmieci także stoi w środku miasta.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
120. Data: 2011-02-21 22:30:26
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 21 Feb 2011 23:10:39 +0100, badworm wrote:
>Dnia Wed, 16 Feb 2011 00:05:32 +0100, J.F. napisał(a):
>> Bo dodaja.
>> A dokladniej to jest tak ze do budynku dochodzi woda pitna zimna i
>> ogrzewanie. W wymienniku ciepla sie zimna podgrzewa. Jak wymiennik
>> jest do d* to sie te srodki z obiegu grzewczego wlewaja do wody
>> pitnej.
>Chyba raz do roku jest przeprowadza kontrola szczelności tych
>wymienników, na podobnej zasadzie jak instalacji gazowej. Do wody
>dodawany jest barwnik (OIDP zółto-zielony)- jeśli ktoś w tym czasie
Fluorosceina.
P.S. Mozna ja gdzies kupic ?
>zauważy u siebie wodę w takim kolorze płynącą z kranu, to zgłasza to
>komu trzeba i przystępują do naprawy.
A jak sie zepsuje w trakcie sezonu ?
Zdrowiej pic ta z zimna :-)
J.