eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNich szlag trafi debili na motorze !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 284

  • 251. Data: 2011-05-17 17:13:29
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    W dniu 2011-05-13 12:38, Sebastian Kaliszewski pisze:

    >
    >> Tak niewiele potrzeba, żeby wpoić ludziom jazdę przy krawędzi pasa.

    niekoniecznie, pas prawy jest w Polsce tak czesto podziurkowany
    studzienkami i ogolnie jakis malo rowny ze prawym pasem przy prawej
    krawedzi ludzie masowo jezdzic nie beda.


    > Przydało by się np. ustalenie między dwukółkowcami, żeby jak już sie
    > przeciskają to żeby się przeciskali tym samym kanionem.

    No generalnie jak widze to tak jezdzimy, gorzej jak jeden moto dojezdza
    do drugiego ktory jest w tym drugim kanionie i zasloniety np.
    ciezarowka. IMO z powodu o ktorym wczesniej przy 3 pasach jest sens
    wybierac lewy kanion.

    KJ


  • 252. Data: 2011-05-17 19:00:00
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-05-16 09:28, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 14.05.2011 06:48, MichałG pisze:
    >
    >>>> naprawde nie potrafisz?
    >>>
    >>> naprawdę wydaje Ci się, że potrafisz?
    >>
    >> oczywiscie!
    >>
    >> z podaną wyzej dokładnością - z palcem w d... .
    >
    > Pytanie: po co? W codziennej praktyce umiejętność oceny zakresu
    > prędkości (w km/h) przydaje się tylko i wyłącznie do zrzędzenia, ile to
    > ktoś, cham jeden, przekroczył (w twoich wyliczeniach) prędkość.
    Nigdy sie nie zastanawiałem 'po co'. Ale ocena róznicy predkości - z
    dokładnością do 50km/h (tak!- tak było wyżej!)jest mocno trywialna....



    > Ja się nigdy nie zastanawiam ile ktoś jedzie bo jest to informacja w
    > ruchu drogowym (pomijając radarowców) całkowicie zbędna - pierwszeństwa
    > nie możesz wymusić nawet jeśli ktoś znacznie przekracza (w twojej
    > ocenie) dozwoloną prędkość. Możesz narzekać, możesz złorzeczyć, możesz
    > donosić - ale wymusić pierwszeństwa nie możesz.
    >
    >> ale ja jezdze 40 lat po 100 tys rocznie.
    >
    > Ooo! Przedstawiciel handlowy! ;->
    Prosze mnie nie wyzywać ... ;) - kierownik budowy w wąskiej
    specjalizacji... - roboty od Suwałk do Cieszyna....

    --
    Pozdrawiam
    michał



  • 253. Data: 2011-05-18 07:44:13
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-17 17:13, KJ Siła Słów pisze:

    >> Przydało by się np. ustalenie między dwukółkowcami, żeby jak już sie
    >> przeciskają to żeby się przeciskali tym samym kanionem.
    >
    > No generalnie jak widze to tak jezdzimy, gorzej jak jeden moto dojezdza
    > do drugiego ktory jest w tym drugim kanionie i zasloniety np.
    > ciezarowka. IMO z powodu o ktorym wczesniej przy 3 pasach jest sens
    > wybierac lewy kanion.

    Niestety nie, nawet na prm można znaleźć wątek, gdzie kierownicy
    dwukółek wypowiadają się, że bardziej boją się innego moto niż puszki.
    Są jednak mniej przewidywalni.


    A.


  • 254. Data: 2011-05-18 12:17:51
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: WW <w...@v...pl>

    W dniu 2011-05-16 09:18, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 13.05.2011 19:05, Cavallino pisze:
    >
    >>> Jeśli zatem pojazd za tobą nie sygnalizuje chęci manewru wyprzedzania,
    >>> to możesz wyprzedzać.
    >>
    >> Znaczy ten który wyprzedza i jest na drugim pasie 20 metrów z tyłu, to
    >> nie jest za Tobą, nie sygnalizuje manewru wyprzedzania, czy co jeszcze
    >> innego wymyśliłeś?
    >
    > Zgodnie z "rozumowaniem" WW - należy go potraktować jako złudzenie
    > optyczne, albo wręcz celowo zajechać drogę, żeby "się nauczył"....

    Postaram się napisać to tak prosto, abyś wreszcie zrozumiał.
    Jeśli na drodze jadą samochody, jeden za drugim jak to u nas często
    bywa, to jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić
    samochód przede mną.

    Gdyby tak nie było, to jak na końcu takiego węża ze 100 samochodów ktoś
    zaczął by wyprzedzać 99, to mnie nie wolno było by wyprzedzać 1. Jeśli
    powiększymy waż do wielu kilometrów, co też się zdarza, to widać
    absurdalność takiego twierdzenia.


    Pozdrawiam
    WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
    Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm


  • 255. Data: 2011-05-18 12:22:47
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:ir06cl$1k0$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 2011-05-16 09:18, Andrzej Ława pisze:
    >> W dniu 13.05.2011 19:05, Cavallino pisze:
    >>
    >>>> Jeśli zatem pojazd za tobą nie sygnalizuje chęci manewru wyprzedzania,
    >>>> to możesz wyprzedzać.
    >>>
    >>> Znaczy ten który wyprzedza i jest na drugim pasie 20 metrów z tyłu, to
    >>> nie jest za Tobą, nie sygnalizuje manewru wyprzedzania, czy co jeszcze
    >>> innego wymyśliłeś?
    >>
    >> Zgodnie z "rozumowaniem" WW - należy go potraktować jako złudzenie
    >> optyczne, albo wręcz celowo zajechać drogę, żeby "się nauczył"....
    >
    > Postaram się napisać to tak prosto, abyś wreszcie zrozumiał.
    > Jeśli na drodze jadą samochody, jeden za drugim jak to u nas często bywa,
    > to jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić samochód
    > przede mną.

    A jak wyprzedza ten bezpośrednio za Tobą?
    Czyli jego przednik zderzak znajduje się metr za Twoim tylnym?

    Przecież nie wyprzedza Ciebie, tylko jeszcze kończy wyprzedzanie następnego
    po Tobie, więc możesz wyprzedzać tak?


  • 256. Data: 2011-05-18 12:45:08
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: WW <w...@v...pl>

    W dniu 2011-05-18 12:22, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:ir06cl$1k0$1@node2.news.atman.pl...
    >> W dniu 2011-05-16 09:18, Andrzej Ława pisze:
    >>> W dniu 13.05.2011 19:05, Cavallino pisze:
    >>>
    >>>>> Jeśli zatem pojazd za tobą nie sygnalizuje chęci manewru wyprzedzania,
    >>>>> to możesz wyprzedzać.
    >>>>
    >>>> Znaczy ten który wyprzedza i jest na drugim pasie 20 metrów z tyłu, to
    >>>> nie jest za Tobą, nie sygnalizuje manewru wyprzedzania, czy co jeszcze
    >>>> innego wymyśliłeś?
    >>>
    >>> Zgodnie z "rozumowaniem" WW - należy go potraktować jako złudzenie
    >>> optyczne, albo wręcz celowo zajechać drogę, żeby "się nauczył"....
    >>
    >> Postaram się napisać to tak prosto, abyś wreszcie zrozumiał.
    >> Jeśli na drodze jadą samochody, jeden za drugim jak to u nas często
    >> bywa, to jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić
    >> samochód przede mną.
    >
    > A jak wyprzedza ten bezpośrednio za Tobą?
    > Czyli jego przednik zderzak znajduje się metr za Twoim tylnym?

    Masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem czy tylko bijesz pianę ?.
    Powyżej jest jasno napisane powyżej, cytuje:

    >>jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić
    >> samochód przede mną.

    Jeśli jest bezpośrednio za mną i sygnalizuje zamiar wyprzedzania, to
    sprawa jest oczywista, mnie nie wolno rozpocząć manewru. To jest
    stosunkowo jasno wyłożone w przepisach i w tym przypadku rzecz nie budzi
    chyba niczyich wątpliwości.
    W opisywanym przypadku wyprzedzał samochód znajdujący się daleko za mną
    - 6 z kolei w kolumnie - a wtedy ja mam prawo rozpocząć swój manewr.



    Pozdrawiam
    WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
    Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm



  • 257. Data: 2011-05-18 12:59:41
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości news:

    >>> Jeśli na drodze jadą samochody, jeden za drugim jak to u nas często
    >>> bywa, to jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić
    >>> samochód przede mną.
    >>
    >> A jak wyprzedza ten bezpośrednio za Tobą?
    >> Czyli jego przednik zderzak znajduje się metr za Twoim tylnym?
    >
    > Masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem czy tylko bijesz pianę ?.
    > Powyżej jest jasno napisane powyżej, cytuje:
    >
    > >>jak ktoś wyprzedza 6 samochód za mną, to ja mogę wyprzedzić
    > >> samochód przede mną.
    >
    > Jeśli jest bezpośrednio za mną i sygnalizuje zamiar wyprzedzania, to
    > sprawa jest oczywista, mnie nie wolno rozpocząć manewru.

    Ale to "bezpośrednio" nie wynika z przepisu - sam go sobie bezprawnie
    modyfikujesz.

    >To jest stosunkowo jasno wyłożone w przepisach i w tym przypadku rzecz nie
    >budzi chyba niczyich wątpliwości.
    > W opisywanym przypadku wyprzedzał samochód znajdujący się daleko za mną -
    > 6 z kolei w kolumnie - a wtedy ja mam prawo rozpocząć swój manewr.

    To nie zależy od tego jak daleko jest od Ciebie.
    Nawet jak będzie 6 aut z tyłu, to może wyprzedzać z różnicą prędkości rzędu
    kilkudziesięciu km na godzinę, co za tym idzie dojdzie Cię w kilka sekund,
    więc Twoje "mam prawo" będzie oznaczało że gdy ten manewr wykonasz, to
    oberwiesz może nawet nie tylko w bagażnik, ale i w tylne nadkole.

    Więc jeśli już, to ważne jest nie to jak jest daleko, tylko jak swoim
    wyprzedzaniem utrudnisz mu jego manewr.


  • 258. Data: 2011-05-18 13:26:47
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: WW <w...@v...pl>

    W dniu 2011-05-18 12:59, Cavallino pisze:

    > Nawet jak będzie 6 aut z tyłu, to może wyprzedzać z różnicą prędkości
    > rzędu kilkudziesięciu km na godzinę,


    Nie może.
    Zgodnie z kodeksem drogowym mam prawo oczekiwać, że każdy użytkownik
    będzie przestrzegał jego postanowień. Skoro ja jadę z dopuszczalną
    prędkością maksymalną, to nie może być dużej różnicy prędkości miedzy nami.
    Jeśli on przestrzega prawa.
    Ale w tym wypadku nie przestrzegał.

    > co za tym idzie dojdzie Cię w kilka
    > sekund, więc Twoje "mam prawo" będzie oznaczało że gdy ten manewr
    > wykonasz, to oberwiesz może nawet nie tylko w bagażnik, ale i w tylne
    > nadkole.

    "Volenti non fit iniuria"

    > Więc jeśli już, to ważne jest nie to jak jest daleko, tylko jak swoim
    > wyprzedzaniem utrudnisz mu jego manewr.

    Jeśli będzie jechał przepisowo, to nie utrudnię mu jego wyprzedzania w
    najmniejszym stopniu. On wyprzedzi swojego poprzednika a w tym czasie ja
    swojego.


    Pozdrawiam
    WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
    Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm


  • 259. Data: 2011-05-18 13:35:37
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello WW,

    Wednesday, May 18, 2011, 1:26:47 PM, you wrote:

    [...]

    > Zgodnie z kodeksem drogowym mam prawo oczekiwać, że każdy użytkownik
    > będzie przestrzegał jego postanowień. Skoro ja jadę z dopuszczalną
    > prędkością maksymalną

    Pozwalam sobie tu uciąć.

    Jeśli Ty jesteś tym samym WuWu, którego pamiętam, to nie pieprz -
    proszę - takich farmazonów. Bo ja już Cię w akcji widziałem z tą jazdą
    "zgodnie z kodeksem".

    Trollujesz tu sobie a Cavallino to łyka, jak nie napiszę kto i co, bo
    się obrazi.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 260. Data: 2011-05-18 13:41:07
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:ir0ads$5ma$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 2011-05-18 12:59, Cavallino pisze:
    >
    >> Nawet jak będzie 6 aut z tyłu, to może wyprzedzać z różnicą prędkości
    >> rzędu kilkudziesięciu km na godzinę,
    >
    >
    > Nie może.

    Może.


    > Zgodnie z kodeksem drogowym mam prawo oczekiwać, że każdy użytkownik
    > będzie przestrzegał jego postanowień.

    I każdy ma też obowiązek respektowania klauzuli ograniczonego zaufania.


    >Skoro ja jadę z dopuszczalną prędkością maksymalną, to nie może być dużej
    >różnicy prędkości miedzy nami.


    Na tej samej literalnej zasadzie Ty w ogóle nie możesz wyprzedzać, jeśli
    ktoż za Tobą rozpoczął wyprzedzanie.



    > Jeśli on przestrzega prawa.
    > Ale w tym wypadku nie przestrzegał.

    Ty też nie.


    >> Więc jeśli już, to ważne jest nie to jak jest daleko, tylko jak swoim
    >> wyprzedzaniem utrudnisz mu jego manewr.
    >
    > Jeśli będzie jechał przepisowo, to nie utrudnię mu jego wyprzedzania w
    > najmniejszym stopniu.

    Jeśli Ty będziesz jechał przepisowo, to nie utrudnisz - bo pojedziesz sobie
    grzecznie w kolumnie i nie będziesz próbował nawet migacza włączyć.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: