"Sempiterna" <r...@a...pl> writes:

> Z tobą gadanie, to jak ze ślepym o kolorach i z moim kolokwialnym
> pseudo o zapachu róż... Inaczej musiałbym rzucić, jako nerwus, paroma
> kurwami, a tego nie chcę, bo było by to publicznym wyciąganiem brudów.
> Ja podałem raz, dwa razy, w czym rzecz. Trzeci raz nie podam
> (znajdziesz w Google groups), bo i tak NIE ZECHCESZ tego pojąć.
> End of file, tyle, nie podejmuję już wątku, pisz sobie dalej co chcesz
> o tym, ale SAM. Nie wykazujesz bowiem minimum zamiaru zrozumienia
> mojej wypowiedzi.
> No, chyba, że wrócisz... pardon, wrócimy do tematu wypowiadanej
> preselekcji. Wtedy zapraszam do dalszej dyskusji.

Rozumiem ze jestes osoba, ktora bierze pod uwage kazdy poglad, jesli
tylko jest zgodny z jej wlasnym. Powodzenia.
--
Krzysztof Halasa