eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNaprawa elektrykaRe: Naprawa elektryka
  • Data: 2021-03-04 14:41:50
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.03.2021 o 14:12, RadoslawF pisze:

    >> Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też by
    >> tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego jak
    >> ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności wymiany
    >> samochodu co trzy lata.
    >
    > Aktualnie jak "tłok wyjdzie" bokiem to szukasz taniego silnika
    > z rozbitka gdzie tłok jeszcze nie wyszedł.

    U nas tak. A w skandynawi idziesz do aso i ci wyceniają na pól
    samochodu. Analogicznie u nas by tam optymistycznie zetknęli endoskopem
    obali harnasia i puszkę od harnasia przykleili silikonem. A w wersji
    delux wzięli kawał solidnej blach i przykleili epoksydem. Także te
    emocje trochę z dupy wzięte. Tu nie chodzi o to że elektryk, a o to jak
    się ceni aso bo może. Zresztą u nas jest podobnie. Cokolwiek poważnego
    to szkoda całkowita - bierzesz co dają i robisz u zenka w garażu.
    Różnica jest taka, że na filmie pokazano tylko pierwszą częśc zagadnienia.

    >> To niech sobie krzyczy. Mówię o tym jak jeździł po pustym mieście w
    >> nocy w weekend i darł się jakby ufo zobaczył, że nie ma pieszych a
    >> przejścia to nie przejścia.
    >
    > Nie ten wątek.
    > Ale skoro temat poruszyłeś to sądzisz że u niemca przejścia dla pieszych
    > na noc zwijają oraz chowają i dlatego jest ich mniej?

    Jest tyle samo, tylko ze światłami. U nas po prostu brakuje obwodnic.
    Więc tematem nie jest że masz przejścia co 100 metrów, a że krajówka
    idzie środkiem miasta.

    > Ale tam nie stało się nic poważnego.
    > Skoro coś wrażliwego było nad tą blachą to zamiast spawania
    > można było zakleić.

    I tak się by u nas skończyło. Ale u nich jak piszą w manualu że ma być
    tak, to wyceniają tak. Co z tym finalnie zrobią to inna sprawa, ale
    niewykluczone że szkoda całkowita a potem ktoś kupi, zalepi i będzie
    jeżdził.

    >> A co miałoby być? U nas by to w najlepszym razie obejrzeli endoskopem
    >> i przykleili kawał blachy epoksydem, w najgorszym razie zaspawali i
    >> wybuchnęli. A tam zgłaszasz do ubezpieczyciela i szkoda całkowita. Co
    >> kraj to obyczaj.
    >
    > Nie uznali tego za szkodę całkowitą.

    Czyli co będą robić według manuala? No to w sumie kto bogatemu zabroni.


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: