-
61. Data: 2013-07-16 23:24:00
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
>
>>> Ale są uczciwi mechanicy. To że stawki mają realne to nie znaczy że chcą
>>> ciebie wydymać.
>>>
>> No realna stawka za to cos takiego to max 50 PLN.
>>
> Idz do ZUSu i powiedz im że to co oni oferują tobie jest takim gównem, że
> zamiast płacić im co miesiąc 1000zł będziesz płacić max 500zł.
ZUS w ogóle nic nie ma do wiatraka. Zupełnie inna usługa dla zupełnie kogo
innego. Mniej więcej tak samo droga jak 100zł za naprawę chłodnicy wartej np
200 ale w relacji do zupełnie czegoś innego. Mówię, wszystko na miarę
biznesu: firma prowadzi działalność, klient kupuje usługę. Nie wątpię, że
jakoś tę działalność trzeba prowadzić, ale .. trzeba być trochę realistą.
Jeśli coś nie jest dla klienta warte 100zł to się tego za tyle nie sprzeda.
-
62. Data: 2013-07-16 23:30:38
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>>
>> Idz do ZUSu i powiedz im że to co oni oferują tobie jest takim gównem,
>> że zamiast płacić im co miesiąc 1000zł będziesz płacić max 500zł.
>>
> Przykro mi, nie place im nic i jestem z tego powodu bardzo szczesliwy.
> Nie oferuja nic, wiec za "nic" nie bede placil :-)
ZUS to składki na obecnych emerytów. Na mamę tatę. Emerytury przyszłych
emerytów też będą z przyszłych składek. Bo to nie system kapitałowy w sensie
inwestowania pieniędzy tylko co najwyżej zdobywania udziałów. Ciągle bardzo
konkretna oferta choć niekoniecznie społecznie sprawiedliwa w sensie, że
niektórzy jednak dostają tę emeryturę wcześniej mimo, że to nie nasi rodzice
w podeszłym wieku tylko znajomi w kwiecie wieku.
-
63. Data: 2013-07-16 23:33:46
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
>>>
>>> Idz do ZUSu i powiedz im że to co oni oferują tobie jest takim gównem,
>>> że zamiast płacić im co miesiąc 1000zł będziesz płacić max 500zł.
>>>
>> Przykro mi, nie place im nic i jestem z tego powodu bardzo szczesliwy.
>> Nie oferuja nic, wiec za "nic" nie bede placil :-)
>
> Ale ci co naprawiają oficjalnie chłodnice zmuszeni są tyle płacić i
> takiego tekstu wstawić zusowi nie wstawią.
No tak, i za prąd, narzędzia też muszą bo przecież ich nie ukradną. Automat
spawalniczy też swoje kosztuje. Szkolenia. Monitoring spawania.
-
64. Data: 2013-07-17 00:46:29
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
>>
>> Artur
>>
>> ZZR 1200
>
> Jak tam jest dziurka to dobierz nita zrywalnego. Pisać co dalej czy
> już wiesz?
ty naprawdę kompletnym idiotą jesteś...
nit zrywalny ma w środku dziurę...
to już lepiej jakby mu poradził żeby wystrugał kołek z drewna i wbił w tę
dziurę :)
-
65. Data: 2013-07-17 00:56:57
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: k...@g...com
W dniu środa, 17 lipca 2013 00:46:29 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> U�ytkownik wrote:
>
> >>
>
> >> Artur
>
> >>
>
> >> ZZR 1200
>
> >
>
> > Jak tam jest dziurka to dobierz nita zrywalnego. Pisaďż˝ co dalej czy
>
> > juďż˝ wiesz?
>
>
>
> ty naprawdďż˝ kompletnym idiotďż˝ jesteďż˝...
>
>
>
> nit zrywalny ma w �rodku dziur�...
>
>
>
>
>
> to ju� lepiej jakby mu poradzi� �eby wystruga� ko�ek z drewna i wbi� w
tďż˝
>
> dziurďż˝ :)
Jak Ty nitujesz to na pewno ma. Teraz się popisałeś wiadomościami i umiejętnościami.
-
66. Data: 2013-07-17 02:50:21
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> Rezultat grona trutniów (w tym
> ciebie) jest taki, że legalnie działające firmy muszą podnosić ceny usług
Wrecz przeciwnie, zeby konkurowac z szara strefa to moga to robic cenami
troche i glownie jakoscia. Podniesienie cen powoduje jeszcze wiekszy
odplyw klientow do szarej strefy. Mi jest obojetne, czy uslugodawca
placi podatki, czy nie. I tak placi, bo cos z tymi pieniedzmi robi,
czyli kupuje, czyli placi kosmiczny VAT. Tyle, ze taki gosc wyda te
pieniadze sensowniej niz Donald z Vincentem, nawet jesli przepije. To
tak teoretycznie akademicko dyskutujac.
Praktycznie, to mam TIGa i za 100 by mi sie nie chcialo tego robic i nie
dlatego, ze doswiadczenie mam mizerne, tylko argon (a musi byc czysty)
kosztuje sporo, duza butle kupic nie sposob, mala wystarcza na pol
godziny spawania. Gdybym mial firme gdzie masowo sie spawa, to co
innego, tam sprzet sie splacil, gaz kupuje sie hurtowo itd.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
67. Data: 2013-07-17 08:18:09
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Jul 2013 19:47:55 +0200, Krzysztof 45
> Przeczytaj ten wątek
Czytałem i odnosiłem się do tego co wypłodziłeś. Chyba ci się wyrwało i
przez przypadek przyznałeś, że jesteś trutniem (parę szczegółów intymnych o
sobie pominę) i jeszcze wyszedł z ciebie cieć i buc. Klasa sama w sobie.
--
Pozdor Myjk
-
68. Data: 2013-07-17 08:28:37
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 17 Jul 2013 02:50:21 +0200, Pawel O'Pajak
> Wrecz przeciwnie, zeby konkurowac z szara strefa to moga
> to robic cenami troche i glownie jakoscia.
Przecież obniżają ceny ile się da. Tylko poniżej pewnej wartości już nie są
w stanie, gdy szara strefa może jeszcze sobie spokojnie zjechać z ceny.
> Mi jest obojetne, czy uslugodawca placi podatki, czy nie.
Tobie jest obojętne. Mnie robi różnice. Sam muszę konkurować z szarą strefą
i szlag mnie czasem trafia jak mi klient wyjeżdża z tekstem, że kolega jego
to robi za pół mojej ceny, albo czy mu nie sprzedam/zrobię taniej, bo jemu
faktura nie potrzebna. Ale mnie potrzebna, bo nie lubię udawać greka.
> I tak placi, bo cos z tymi pieniedzmi robi, czyli kupuje,
> czyli placi kosmiczny VAT.
Jaki VAT zapłaci skoro usługodawca go nie odprowadza?
> Tyle, ze taki gosc wyda te
> pieniadze sensowniej niz Donald z Vincentem,
> nawet jesli przepije.
Jeśli to jest wg ciebie sensowniej, to tylko pogratulować.
I wcale mnie nie dziwi, że syf w tym kraju z takim podejściem.
Widać skąd mamy polityków -- ze społeczeństwa, a jakże.
> mala wystarcza na pol godziny spawania
To oświeć jeszcze, ile czasu zajęłoby spawanie ubytku w chłodnicy AZ.
I jeszcze jedno -- ile litrów ma ta twoja "mała" butla?
> duza butle kupic nie sposob
Nie sposób kupić, czy po prostu nie masz gdzie jej wykorzystać więc
starczyłaby ci na 5 lat i ci się taki zakup zwyczajnie nie opłaca? Ja
widzę, że duża butla 3m3 kosztuje 280 zł (z VAT!) i powinna starczyć na
min. 8h CIĄGŁEGO spawania, a jak jeszcze zadbać o mniejsze straty, to i do
10.
--
Pozdor Myjk
-
69. Data: 2013-07-17 08:30:56
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Jul 2013 16:16:24 +0200, Maciek
> Dzisiaj nie pieka juz takiego razowca,
> jak w czasach Syreny...
Samemu sobie można upiec. ;)
--
Pozdor Myjk
-
70. Data: 2013-07-17 09:35:51
Temat: Re: Naprawa chlodnicy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-07-16, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
>>>
>>> Idz do ZUSu i powiedz im że to co oni oferują tobie jest takim gównem,
>>> że zamiast płacić im co miesiąc 1000zł będziesz płacić max 500zł.
>>>
>> Przykro mi, nie place im nic i jestem z tego powodu bardzo szczesliwy.
>> Nie oferuja nic, wiec za "nic" nie bede placil :-)
>
> ZUS to składki na obecnych emerytów. Na mamę tatę. Emerytury przyszłych
> emerytów też będą z przyszłych składek. Bo to nie system kapitałowy w sensie
> inwestowania pieniędzy tylko co najwyżej zdobywania udziałów. Ciągle bardzo
> konkretna oferta choć niekoniecznie społecznie sprawiedliwa w sensie, że
> niektórzy jednak dostają tę emeryturę wcześniej mimo, że to nie nasi rodzice
> w podeszłym wieku tylko znajomi w kwiecie wieku.
>
Ty mnie tu nie mamuj i nie tatuj. To, ze teraz ci aktualnie pracujacy oddaja
ciezko zarobione pieniadze na wyplaty dla aktualnych emerytow to tylko wina
ZUSu, bo przejebali pieniadze wlasnie tych aktualnych juz dawno temu.
Niczym sie to nie rozni od piramidy finansowej.
No i przykro mi - nie skorzystam ;-)
--
Artur
ZZR 1200