eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming"Najbardziej imponujący kod, jaki widziałem"Re: "Najbardziej imponujący kod, jaki widziałem"
  • X-Received: by 2002:a05:620a:11ac:: with SMTP id c12mr79149708qkk.232.1564577967557;
    Wed, 31 Jul 2019 05:59:27 -0700 (PDT)
    X-Received: by 2002:a05:620a:11ac:: with SMTP id c12mr79149708qkk.232.1564577967557;
    Wed, 31 Jul 2019 05:59:27 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!takemy.news.tel
    efonica.de!telefonica.de!weretis.net!feeder7.news.weretis.net!proxad.net!feeder
    1-2.proxad.net!209.85.160.216.MISMATCH!b26no9713913qtq.0!news-out.google.com!a5
    ni653qtd.0!nntp.google.com!b26no9713906qtq.0!postnews.google.com!glegroupsg2000
    goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Date: Wed, 31 Jul 2019 05:59:27 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <e...@g...com>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=165.225.84.84;
    posting-account=bMuEOQoAAACUUr_ghL3RBIi5neBZ5w_S
    NNTP-Posting-Host: 165.225.84.84
    References: <e...@g...com>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <1...@g...com>
    Subject: Re: "Najbardziej imponujący kod, jaki widziałem"
    From: Maciej Sobczak <s...@g...com>
    Injection-Date: Wed, 31 Jul 2019 12:59:27 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:213725
    [ ukryj nagłówki ]

    > https://www.quora.com/Can-you-explain-to-non-coders-
    the-most-impressive-code-youve-seen/answer/Panicz-Go
    dek
    >
    > W ogólności pytanie "jaki jest najbardziej imponujący kod, jaki widziałeś" wydaje
    mi się ciekawe, więc jeśli ktoś tu ma jakieś swoje obserwacje na ten temat, z chęcią
    bym się dowiedział.

    Przeczytałem. Najpierw formalności - nie spodobały mi się dwie uwagi już na samym
    początku tekstu:

    "Don't be surprised if understanding this answer would take you many days, weeks or
    even months."

    Nikt nie będzie zaskoczony, bo jeśli ktoś miałby tego nie zrozumieć, to by po prostu
    nie doczytał. Czytanie długich tekstów jest niemodne, zwłaszcza takich, których się
    nie rozumie od razu. Trochę też wygląda to na założenie, że czytelnik nie kuma bazy -
    otóż samo pytanie do tego artykułu było skierowane do programistów (nie można być pod
    wrażeniem jakiegokolwiek kodu, nie rozumiejąc go), więc zakładanie, że ktoś będzie
    potrzebował miesięcy, żeby zrozumieć Twój wywód, jest aroganckie. Zwłaszcza ta część,
    że ktoś w ogóle poświęci miesiące swojego życia na tak zaszczytne zadanie jak próba
    zrozumienia akurat Twojego wywodu, z 40+ innych w tej samej dyskusji, spośród
    niezliczonej liczby takich dyskusji na niezliczonej liczbie portali dyskusyjnych.
    Realia publikowania na portalach społecznościowych są takie, że albo ktoś to od razu
    zrozumie, albo od razu oleje. Nikt nie będzie inwestował cennych miesięcy życia na
    zrozumienie akurat Twojego artykułu. Bez jaj.

    "Frankly speaking, I've found most other answers here completely disappointing."

    W takim razie, frankly speaking, sam się podsumowałeś tym wstępem.
    I nie tylko dlatego, że dla wielu ludzi najbardziej imponujące są właśnie najprostsze
    olśnienia, takie programistyczne Zen, jak wcześniejszy artykuł z wieżami Hanoi w 3
    linijkach. Poprzednim zdaniem postawiłeś się ponad swoimi czytelnikami a tym zdaniem
    postawiłeś się ponad autorami innych postów. I takie właśnie są dwa zdania z trzech z
    pierwszego paragrafu Twojego tekstu. Bez jaj. Nie zachęcasz w ten sposób do rzeczowej
    dyskusji.


    A teraz konkretnie - technika faktycznie ciekawa, ale pomijając zupełnie podstawowy
    wykład z LISPa dałoby się to zmieścić w kilku procentach objętości.
    Czy to ma realne zastosowania? Nie wiem. Może mieć - obecnie żywe są dyskusje na
    temat zastępowania różnych grup zawodowych przez AI i dla nas ciekawym pytaniem jest
    to, czy można zastąpić programistę. Ale chyba trend jest w kierunku innych technik.
    Ostatnio widziałem prezentację systemu asystenta programisty (w skrócie: podpowiadacz
    w edytorze, czyli tak jak w Twoim artykule), który działał na zasadzie deep learning
    z milionów plików źródłowych z GitHuba. Czyli "nauczył się" (cokolwiek to znaczy)
    czytając istniejący już kod a potem podpowiada programiście całe garście kodu do tego
    co chce zrobić. I mam wrażenie, że ML jest bardziej prawdopodobnym kierunkiem rozwoju
    dla takich systemów. Zaletą takiego podejścia jest to, że ML działa jednakowo dobrze
    na każdym języku programowania (w szczególności na tych najpopularniejszych),
    natomiast to co pokazałeś w swoim artykule działa tylko w LISPie.

    Sam artykuł oczywiście, jak zwykle, zniechęca do LISPa. Jak ktoś już lubi ten język,
    to się będzie cieszył, ale też dla takiej publiczności nie było sensu takich podstaw
    wykładać. A jak ktoś nie lubi, to nie polubi. Ile można wciskać ludziom, że
    zagnieżdżone pary to dobra metoda na robienie list? Przecież to absurd.
    W tym kontekście konsekwentnie bardziej podoba mi się podejście Wolframa, gdzie lista
    jest podstawową konstrukcją wspieraną przez język:

    head[elem1, elem2, elem3, ...]

    bez sztucznego (!) ograniczenia na liczbę elementów. Nie ma zagnieżdżeń, jeśli nie są
    potrzebne (ale mogą być, jeśli chcemy drzewa). W Wolframie fajny jest też pomysł na
    wbudowany symbol Nothing, który "znika" z sekwencji elementów, jeśli się gdzieś
    pojawi. Wtedy funkcję filtrującą "only" można zdefiniować tak:

    only[condition_, list_] := Map[
    Function[x,
    If[condition[x], x, Nothing]
    ],
    list
    ]

    czyli mapujemy elementy na siebie albo na Nothing jeśli nie spełniają warunku, i
    wtedy, przykładowo:

    only[EvenQ, {1, 2, 3, 4, 5, 6, 7}]

    {2, 4, 6}

    Oczywiście nikt by tak nie zrobił, bo są gotowe funkcje filtrujące, ale ten przykład
    pokazuje, że o listach można myśleć prosto. I wtedy poprzeczka przetwarzania struktur
    danych jest konsekwentnie niżej - więc zapewne Twoje przykłady z artykułu dałoby się
    zapisać dużo prościej, zamiast walczyć ze sztucznymi ograniczeniami języka.
    Zagnieżdżone pary? No daj spokój. Palce można połamać, zupełnie bez satysfakcji.

    Inna rzecz - czy konstrukcja if musi być podstawową w LISPie? W Wolframie nie musi
    być, bo podstawą całego przetwarzania i tak jest pattern matching, czyli mogę sobie
    zdefiniować własnego ifa:

    myIf[True, x_, y_] := x
    myIf[False, x_, y_] := y

    Chociaż to nie jest właściwe technicznie określenie, można to rozumieć jako
    przeciążanie funkcji na wartości pierwszego parametru.
    To działa tak samo jak standardowy If, więc ten standardowy If nie musi być
    "magiczną" funkcją, tylko może być biblioteczną. I konsekwentnie można sobie tak
    zdefiniować inne warunkowe konstrukcje sterujące. LISP też tak umie, czy może musi
    mieć ifa jako "magiczną" funkcję interpretera, bez której niczego nie dało by się
    zrobić?

    --
    Maciej Sobczak * http://www.inspirel.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: