W dniu 2012-01-20 10:13, Maru pisze:

> Nie wiedziałem, że firmware jest oparty na Linuksie.

Teraz większość urządzeń multimedialnych (TV, odtwarzacze bluray,
settopboxy mają w środku Linuksa, tyle że łądnie opakowanego by user się
nie wystraszył).

> A co do zapisywania przez ntfs-3g, to powinno być zaimplementowane, chyba,
> że faktycznie z przyczyn prawnych nie da rady.

Nie tyle prawnych (skoro jest ten potencjalny ntfs-3g) co chodzi o
bezpieczeństwo i szybkość. Po pierwsze wersji NTFS jest na tyle dużo że
większość urządzeń AV montuje dyski w NTFS w trybie ReadOnly by FS się
nie posypał.
Dwa że wydajność ntfs-3g przy ZAPISIE jest fatalna, nawet przy
komputerach opartych o Athlona64 itp. nie mówiąc już o wbudowane w takie
urządzenia procesory klasy MIPS mające kilkaset BogoMIPS.
Prosty przykład - TPLINK WR1043ND oparty o MIPS24Kc (400 MHz) z dyskiem
Samsunga S2 (2,5" USB 2.0) OpenWRT przy odczycie wyciąga ~12 MB/s,
to już przy zapisie NTFS wydajność wynosi ~2-3 MB/s i jak zalogujesz się
w tym czasie po ssh to wyraźnie widać że 80-90% obciążenia CPU robi
driver ntfs-3g, tylko trochę demon CIFS/NFS. PRzy innych FS (FAT32) a
jeszcze lepiej ext3 CPU ma jeszcze zapas mocy, a driver FS prawie nie
robi obciążenia (w ext3 zarówno przy odczycie jak i zapisie), już
znacznie więcej obciązenia robi demon samby. W TV/Blurayach masz
podobnie - wbudowane w nie CPU/DSP robione są pod obróbkę sygnału wideo
i w tym się sprawdzają OK, natomiast wydajność ogólną MIPS (potrzebną do
obsługi ntfs-3g zwłaszcza przy zapisie) mają bardzo kiepską.
Ładnie masz to zobrazowane np tu:
https://forum.openwrt.org/viewtopic.php?id=27750
(to małe, ciemnożółte coś na końcu to "wydajność" drivera ntfs-3g przy
zapisie) :>

W takich urządzeniach jak routery, bluraye czy TV na linuksie na ma po
prostu sensu dawać montowania r/w dla ntfs-3g - wydajność będzie po
prostu dyskwalifikująca, a tylko FS może się posypać. A że Manta dała
ciała i wywaliła w kosmos partycję NTFS to u tego producenta jakoś mnie
nie dziwi. Wcześniej podpinałem taki 500GB dysk przenośny nie raz do
TV, blueraya normalnych producentów (w większości samsung/lg) na
linuksach wbudowanych itp. i nigdy nie było NTFSem problemu, poza
wydajnością oczywiście. Koniec końców z uwagi na ograniczenie FAT32 do 4
GB stanęło na przeformatowaniu dysku do ext3: obciążenie przy zapisie
jest znikome, a szybkość osiągana przez taki router z funkcją prostego
NAS (głównie dane multimedialne dla urządzeń AV) wynosi ~22 MB/s przy
zapisie/odczycie. A to tylko do zapisu/odczytu gotowego materiału.
Do nagrywania wideo zgodnie z sugestią producenta karty do obróbki AV
potrzebna jest macierz - np: u mnie 3x Samsung F3: HD103SJ w RAID0
i dopiero pracuje się normalnie.

> Tak, że do nagrywania z TV, chyba najbezpieczniej używać dysku, który
> tylko i wyłącznie do tego będzie służył. Z dyskami, na których mamy
> jedyne kopie i ważne dane, może być różnie.

A to rozumie się samo przez się.


--
/MB