eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNagra IV i zewnętrzny pilot
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2025-03-26 11:09:49
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marcin Debowski napisał:

    > Polskie płyty (w sensie tłoczenia/wudania) były cenowo przystepne,
    > ale zachodnie to była zupełna masakra.

    Za Gierka 65 złotych sztuka. Nie za drogo w porównaniu z resztą dóbr
    krajowych. Jednak człowiek chciałby czasem posłuchać innej muzyki niż
    nagrana w kraju (choć ta też dobra). Płyta mogła kosztować tysiąc zł.

    --
    Jarek


  • 32. Data: 2025-03-26 11:13:10
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> Płyty, szczególnie w latach 80-tych, były już trochę dostępne.
    >
    > Przypomniałeś mi dokument o czasach sowieckiej Rosji (dotyczący
    > chyba lat 60-70) opowiadający o ciekawym tam zjawisku mianowicie
    > o nagraniach na "zużytych" zdjęciach rentgenowskich zamiast na
    > niedostępnych wtedy tam winylach. Istniał cały podziemny obieg
    > zagranicznej muzyki kolportowanej na tych zdjęciach. Ktoś pamięta
    > jak były te nagrania wytwarzane?

    W PRL to się nazywało "pocztówka dźwiękowa" i robione było chałupniczo.
    Poza właściwym nagraniem, często kopią wprost z Zachodu, mogły zawierać
    słowne życzenia dla cioci Halinki z okazji imienin. To nagrywali na
    poczekaniu, na jakichś bazarach, ale aparatury nigdy nie wiedziałem.

    Gdzieś na wsi (wtedy) natrafiłem na gramofon ze stosem pocztówek, jednak
    nie z nagraniami "zachodnich bikiniarzy", ale z (autentyczną) muzyką
    ludową. Ludzie chcieli tego słuchać, a władza (też ludowa) nie uważała
    za stosowne włączenie tego do repertuaru państwowych wytwórni płytowych.
    Więc lud wydawał w podziemiu.

    --
    Jarek


  • 33. Data: 2025-03-26 11:52:34
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>

    W podstawówce nagrywałem na ZK 120 i puszczaliśmy na szkolnych zabawach :-)
    Chyba z radia, i to raczej z długich fal (radio lampowe bez UKF).
    I nagrywane mikrofonem (takim prostopadłościennym) przy głośniku, okropna jakość
    (radio stare miało wyjście "bananowe", magnetofon
    wejście DIN).
    Mimo że Warszawa, to legendarnej rozgłośni harcerskiej jakoś nie mogłem złapać (ale
    okna z przeciwnej strony niż na rozgłośnię).
    Ale w pierwszym programie radia były audycje z muzyką młodzieżową.
    "Technika" to było nagranie każdej puszczanej piosenki (z góry nie było wiadomo co za
    chwilę puszczą), i przerwanie gdy nie pasowała
    do kolekcji ;-)
    Ale całe płyty nadawane w programie chyba czwartym (lub drugim?) pamiętam, lata
    80-te, do dzisiaj mam kilka kaset, np. Pink Floyd
    bez nienadanych w eter słów "Brezhniev took Afghanistan" ;-)
    Coś technicy w radiu podkręcali, żeby dynamika była lepsza.
    Lucjan Kydryński prowadził też fajne Studio piosenki w niedziele wieczorem chyba, ale
    przed rozpoczęciem nadawania pierwszego
    programu na UKF jakość była jak to z fal długich..


    -----
    > To właśnie typowe użytkowanie w Polsce.


  • 34. Data: 2025-03-26 14:10:15
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 26 Mar 2025 11:13:10 +0100, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > W PRL to się nazywało "pocztówka dźwiękowa" i robione było
    > chałupniczo.

    No pamiętam je ale nie widziałem, że to było robione chałupniczo.
    Wydawało mi się, że to jednak było wykonywane profesjonalnie przez
    Ruch i/lub Pronit. No i one nie byłe tak podłej jakości jak te
    Rosyjskie z klisz.

    --
    Marek


  • 35. Data: 2025-03-26 15:15:29
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> W PRL to się nazywało "pocztówka dźwiękowa" i robione było
    >> chałupniczo.
    >
    > No pamiętam je ale nie widziałem, że to było robione chałupniczo.
    > Wydawało mi się, że to jednak było wykonywane profesjonalnie przez
    > Ruch i/lub Pronit. No i one nie byłe tak podłej jakości jak te
    > Rosyjskie z klisz.

    Różnie bywało, tylko państwowe na początku, potem się rozlazło.
    Gdzieś piszą, że sprzęt do nagrywania robił u nas niejaki inż. Sajko.

    Tu można zobaczyć ruskie ustrojstwo do kopiowania z patefonu na kliszę:

    https://youtu.be/HUQyjWOVveQ?t=860

    Bardzo ciekawie rozwiązana transmisja sygnału. Robienie dziurki
    w płycie też niczego sobie.

    --
    Jarek


  • 36. Data: 2025-03-26 17:35:42
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 26 Mar 2025 15:15:29 +0100, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > Tu można zobaczyć ruskie ustrojstwo do kopiowania z patefonu na
    > kliszę:
    > https://youtu.be/HUQyjWOVveQ?t=860

    Tego nie kumam. O ile rozumiem proces tłoczenia w winylu czy miękkim
    plastiku to rysowanie po kliszy by wytworzyć odpowiednie górki i
    dołki trudno mi sobie wyobrazić. Jak niby to się udawało, że było
    cokolwiek słychać? Te klisze miały jakieś specjalne właściwości?
    Zawsze mi się wydawało, że klisza jest dość twarda tzn. można ją
    zarysować ale tak przypadkowo bez uzyskania precyzyjnej "modulacji".

    --
    Marek


  • 37. Data: 2025-03-26 21:30:19
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> Tu można zobaczyć ruskie ustrojstwo do kopiowania z patefonu na
    >> kliszę:
    >> https://youtu.be/HUQyjWOVveQ?t=860
    >
    > Tego nie kumam. O ile rozumiem proces tłoczenia w winylu czy miękkim
    > plastiku to rysowanie po kliszy by wytworzyć odpowiednie górki i
    > dołki trudno mi sobie wyobrazić. Jak niby to się udawało, że było
    > cokolwiek słychać? Te klisze miały jakieś specjalne właściwości?
    > Zawsze mi się wydawało, że klisza jest dość twarda tzn. można ją
    > zarysować ale tak przypadkowo bez uzyskania precyzyjnej "modulacji".

    Górki i dołki to w patefonie, a na filmie jednak jest gramofon. Moja
    pomyłka. W gramofonach zapis wgłębny zamieniono na poprzeczny. Inaczej
    mówiąc "wężykiem Jasiu, wężykiem". Zapis na płycie stereofonicznej
    jest hybrydą jednego i drugiego.

    W pocztówkach dźwiękowych wierzchnią warstwę stanowiła folia winylowa.
    Na tyle miękka, że dało się w niej ryć diamentową igłą, i na tyle
    twarda, że igła gramofonu nie zniszczyła tego po kilkudziesięciu
    odtworzeniach. W ruskim wydaniu rolę tej folii musiała spełniać
    żelatynowa emulsja fotograficzna. W sumie dość podobnie jak we
    fonografie Edisona, gdzie szklany wałek pokryty był czymś zbliżonym.

    Warto przy tej okazji wspmnieć gościa, co nazywał się Édouard-Léon
    Scott de Martinville. Francuz. On pierwszy wynalazł (i opatentował!)
    urządzenie do *zapisu* dźwięku. Dwadzieścia lat przed fonografem
    Edisona. Był to też szklany wałek (Edison rżnął od Edka), okopcony
    sadzą, a zapis robiony był świńską szczeciną. Niestety nie udało mu
    się stworzyć urządzenia, które potrafiło ten zapis odczytać. Ale wałki
    zachowały się do czasów współczesnych, odnaleziono je kilkanaście
    lat temu i bez problemu odtworzono metodami optycznymi. Urządzenie
    zapisywało całkiem dobrze, jak się po latach okazało.

    Jarek

    --
    A ja sobie gram na gramofonie
    trali tralalla la, trali tralalla la
    Zimą w domu, latem na balkonie
    trali tralalla la, gramofon gra


  • 38. Data: 2025-03-26 23:42:00
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 26.03.2025 o 11:08, Jarosław Sokołowski pisze:

    >> Zk240T to kupił z kolei duzo wczesniej mu ojciec, i nagrywał sobie różne
    >> kawałki z telewizora z mikrofonu opartego na głosniku. Nie kojarze aby
    >> tego później słuchał :)
    >
    > A nie ZK120T? Jak miałem kilka lat, u mnie w domu pojawił się magnetofon
    > "Tonette". Ojciec kupił chyba dlatego, że to coś nowoczesnego. W zasadzie
    > nikomu do niczego nie służył, poza moimi zabawami.

    U mnie było inaczej. Ojciec niczego nie kupił, nawet sobie ale ja
    kupiłem dość zabytkowy już wtedy magnetofon "Melodia"
    https://www.mit.krakow.pl/zbior/mim-874-v-201/ . Miał tą przewagę nad
    Tonette, że śmigał na 19cm/s i miał przełącznik na "lepszą jakość"
    dźwięku...w sensie HiFi.
    Zamontowałem mu głowicę 2/4 ścieżkową i dokupiłem drugi "KANAŁ" w sensie
    całego magnetofonu...bo nie chciało mi się robić kopii. Zyskałem
    Odtwarzacz STEREO o dość dobrych parametrach. Taśmy nagrywałem z
    płyt/Fonomaster/Daniel/Bernard, czasem z Radia/Elizabeth/Amator
    Stereo...na M2405 lub jakaś Aria, która była dostępna w lokalnym
    ZURT/miałem tam backdora/wuja/kierownik :) Potem dopiero przesiadłem się
    na "kasety" i dopaliłem krajowy produkt https://unitraklub.pl/opis/2420
    przerabiając wzmacniacz końcowy na "lepszy"...Fajne czasy :)
    --
    Pixel(R)??


  • 39. Data: 2025-03-26 23:56:33
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 26.03.2025 o 23:42, Pixel(R)?? pisze:
    > Potem dopiero przesiadłem się na "kasety" i
    > dopaliłem krajowy produkt https://unitraklub.pl/opis/2420 przerabiając
    > wzmacniacz końcowy na "lepszy"...Fajne czasy :)

    Pamiętam też moment z technikum, gdzie podobnie jak kiedyś, w
    magnetofonie "Melodia" dołożyłem drugi kanał w miejscu wymiennego
    zasilacza dla MK 125 https://unitraklub.pl/opis/2540, mono, stosując
    zasilacz jako zewnętrzny...i zyskałem magnetofon stereofoniczny
    zdobywając I nagrodę w konkursie :) Dodatkowo były tam bajery w postaci
    wychyłowego wskaźnika analogowego + LED...Ten LED powieliłem później na
    zawieszkę przy koszuli na koncerty zespołów.

    Było smacznie. Miałem własny wskaźnik LED przypięty do koszuli, który
    miał mikrofon i "linijkę" na 12 LED, która pokazywała poziom dźwięku.
    Czasy ok 1985...Nikt wtedy tego nie posiadał :) Kora z Maanam na
    koncercie aż mnie zaprosiła na scenę...podobało się :)
    --
    Pixel(R)??


  • 40. Data: 2025-03-27 01:36:48
    Temat: Re: Nagra IV i zewnętrzny pilot
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-03-26, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Pan Marcin Debowski napisał:
    >>>>> W tym samym czasie samochód produkcji FSO w Peweksie -- koło tysiąca.
    >>>> Aria z bomisu jest ociupinke tańsza a też nagra.
    >>>
    >>> Ale też nie był to sprzęt specjalnie highendowy. [...]
    >>
    >> Nu ale sam podałes wczesniej cenę o jakieś 2 rzędy wielkości większą?
    >
    > Większa od czego? Bo tu też ceny nie podaję. Pisałem tylko o cenie Nagry.

    Nagra vs Aria.

    >> Zk240T to kupił z kolei duzo wczesniej mu ojciec, i nagrywał sobie różne
    >> kawałki z telewizora z mikrofonu opartego na głosniku. Nie kojarze aby
    >> tego później słuchał :)
    >
    > A nie ZK120T? Jak miałem kilka lat, u mnie w domu pojawił się magnetofon

    Tak, Zk120t (T, bez lampy jako wskaźnika wysterowania i innych lamp).
    Nie wiem skąd mi się ten 240 przyplątał.

    > "Tonette". Ojciec kupił chyba dlatego, że to coś nowoczesnego. W zasadzie
    > nikomu do niczego nie służył, poza moimi zabawami.

    Przenosny widzę, można było zaszaleć.

    >>> Jedynym sensownym zastosowaniem było zmontowanie ulubionych nagrań
    >>> w ulubionej kolejności z ulubionych płyt. A potem puszczanie takiej
    >>> wielogodzinnej taśmy na imprezie, czy po prostu jako tło muzyczne
    >>> w domu. Do tego potrzebny był magnetofon z wielkimi szpulami, jak
    >>> rzeczony Koncert czy inny Akai.
    >>
    >> Jak zacząłem miec podobne potrzeby to kasetowce zrobiły sie już bardziej
    >> dostepne.
    >
    > Ale kasety trzeba było zmieniać. Taki Akai mógł Koncertować chyba z osiem
    > godzin na jednej zmianie (taśmy).

    Jakis dwukasetowiec z autorewersem, 2xC120... no dobrze, 4h tylko, ale
    można bez obsługi do zdarcia.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: