-
21. Data: 2020-05-28 12:45:28
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: K <n...@e...com>
On 28/05/2020 11:29, Przemek Jedrzejczak wrote:
> Kamera jest ok
> https://www.spidersweb.pl/2019/07/70mai-pro-recenzja
-opinie.html
> Mam ten model i telefon jej nie przeszkadza, może instalacja w aucie sypie u mnie
idzie przez powerbank.
>
Szczerze mowiac to patrzac na te filmiki to dupy nie urywa i to w
sloneczny dzien. Moze byc ciezko z odczytaniem tablic przy jakims
dynamicznym zdarzeniu. W kazdym razie ten zalaczony filmik moze zostal
przepuszczony przez jakis program do edycji. Np. Nextbase ma chmure do
ktorej mozesz wgrac filmik i pozniej skompresowany zgrac na kompa.
-
22. Data: 2020-05-28 13:51:09
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-28 o 12:39 +0200, J.F. napisał:
> dziwne troche ... znowu jakies wyschniete elektrolity, czy eeprom
> padl ?
Nie wnikałem w przyczyny, bo to puste dyski były więc trafiły na
elektrozłom. Miałem takich ze 3 - jeden w ogóle się nie zgłaszał, jeden
się zgłaszał w BIOS ale nie dał się w ogóle odczytać (choć coś tam się
niby kręciło), a trzeci miał wysyp bad blocków.
> No wlasnie - a dyskietki to w czym odczytac, szczegolnie 5.25 ?
Jak to jak - w stacji 5.25" :)
Mam takich dwie albo trzy jeszcze w szafie, z czego jedna jeszcze
zupełnie sprawna (tzn. była sprawna jak sprawdzałem ostatnim razem ze
dwa lata temu, przy okazji odświeżania mojego 286).
Mateusz
-
23. Data: 2020-05-28 13:52:01
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-28 o 11:18 +0100, K napisał:
> Ja zdjecia trzymam na prywatnym serwerze Nextcloud (5TB) postawionym
> u ojca/brata w firmie w Polsce, wszystko raz na tydzien sie backupuje
> na dyski podlaczone do RaspberryPi u mnie w domu w UK
Też mam podobny system, ale to wymaga pilnowania i bieżącego opłacania.
Mój przykład z setkami CD-R sprzed 20 lat jest zupełnie innej natury:
"wypal i zapomnij, a po 20 latach odnajdź i się uciesz że dalej działa".
>. Kiedys (lata 1998-2005) maniakalnie wszystkie mp3 i divixy wypalalem na cd/dvd i
> uroslo mi to do ilosci w setkach.
No to zupełnie jak ja.
> Pozbylem sie tego jak sie wyprowadzalem w 2008 od rodzicow.
Przez ostatnie 25 lat przeprowadzałem się jakieś 10 razy. Akurat teczka
z płytami CD zawsze załapała się na transport, aczkolwiek przy
pierwszej przeprowadzce nastąpiła spora redukcja materiału, no i
wszystkie nośniki zamiast leżeć w dwumetrowej wieży w osobnych
pudełeczkach, wylądowały w jednym wspólnym klaserze. Ale przetrwały te
20 lat... Zresztą dalej leżą w tej samej teczce, tylko zabrałem się za
powolną wymienię jej zawartości na blueray.
Mateusz
-
24. Data: 2020-05-28 15:18:23
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: zhbick <n...@s...pl>
W dniu 28.05.2020 o 12:39, J.F. pisze:
> dziwne troche ... znowu jakies wyschniete elektrolity, czy eeprom padl ?
Miejsca lutowań się poutleniały, talerze rozmagnesowały
-
25. Data: 2020-05-28 20:45:30
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: Przemek Jedrzejczak <p...@g...com>
Aktualizacja:
W dniu 27.05.2020 mężczyzna SUVa został przesłuchany i złożył wyjaśnienia.
Następnie prokurator złożył wniosek do sądu o zastosowanie wobec niego środka
zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd ten wniosek uwzględnił i
zastosował wobec mężczyzny areszt na okres trzech miesięcy - mówi rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Aktualizacja 28.05.2020
Sąd nie miał wątpliwości, że podejrzany powinien trafić do aresztu. Tym bardziej, że
według prokuratury, po zderzeniu próbował uciec.
Sprawcy wypadku grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Końcówka nagrania. Widać jak zmyka obok nagrywającego.
-
26. Data: 2020-05-29 13:01:02
Temat: Re: Nagły atak spawacza
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:20200528135109.237be76c@mateusz...
2020-05-28 o 12:39 +0200, J.F. napisał:
>> dziwne troche ... znowu jakies wyschniete elektrolity, czy eeprom
>> padl ?
>Nie wnikałem w przyczyny, bo to puste dyski były więc trafiły na
>elektrozłom. Miałem takich ze 3 - jeden w ogóle się nie zgłaszał,
>jeden
>się zgłaszał w BIOS ale nie dał się w ogóle odczytać (choć coś tam
>się
>niby kręciło), a trzeci miał wysyp bad blocków.
A mnie ciekawi co sie tam starzeje ...
J.