-
21. Data: 2012-07-30 18:22:59
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jv62vk$6ge$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "z" napisał w wiadomości
>>Mnie tylko zadziwia zbawienny wpływ "kwitka" na "niepsucie" drogi :-)
>
> Kwitek byc moze nie jest za darmo.
>
> No i mimo wszystko ogranicza jednak ruch na tej drodze.
>
>>O pazerności patrolu już nie wspominając. Bo nie mam info czy kasowali za
>>wjazd-wyjazd czy pomknęli kilometr dalej i znowu się zaczaili :-)
>>Już mnie nic nie zdziwi.
>
> No ale widzisz - ten kierowca juz tam drugi raz nie pojedzie. I droga
> bedzie lepsza :-)
Dokładnie.
Same plusy.
Drogi lokalne nie są dla ciężkiego ruchu.
-
22. Data: 2012-07-30 21:59:28
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "z" napisał w wiadomości
> W dniu 2012-07-30 13:44, J.F pisze:
> >> Liczy sie dopuszczalna masa calkowita.
> >> Co z tego ze pusty jedzie i np 7t wazy, skoro pojazd ma DMC 11.9t.
> >Znaczy mogą kasować za potencjalny ciężar. Coraz lepiej :-)
>
> Nie od dzis. W zasadzie od zawsze.
> Jedziesz jakims malym busikiem ... a kat D pan ma ? Bo on ma 11
> foteli, to autobus.
> I nie wazne ze jedziesz sam.
>
> Ale z drugiej strony - dobrze kolega pisze z ta betoniarnia. Interes
> musi sie krecic, kto tam bedzie patrzyl na droge.
> Tylko narzekac beda ze koleiny i dziury.
>
> No ale prawde powiedziawszy to drogi powinny byc takie zeby te 20t
> utrzymaly, a moze nawet i 42t
>
>
> J.
>
jakie to szczęście że przepisy stanowią jakie mają być drogi. W swoim ogródku
możesz sobie zrobić dróżkę na 100 ton. Ty płacisz i Ty wymagasz. Ale tam gdzie
są wydawane wspólne pieniądze urzędnicy muszą trzymać się przepisów. I jak w
planie zagospodarowania przestrzennego jest że teren przeznaczony pod zabudowę
jednorodzinną, rekreację, usługi i produkcję nie uciążliwą. To dobiera się
drogi o nośności przewidzianej dla takiego terenu. A nie buduje od razu
autostradę. I jak zrobią na przykład drogę o nominalnej nośności 10 ton. I
ktoś na końcu tej drogi będzie chciał zbudować pensjonat, basen tor
saneczkowy. I będzie potrzebował przewozić w czasie budowy większe ciężary niż
by wynikało z nośności. To wszystko to opisze i albo dostanie zgodę albo nie
dostanie zgody. Albo zgodę z zaleceniem że nie może przekroczyć jakiegoś
ciężaru. Urzędnicy w takiej sytuacji działają dla dobra wszystkich. Wyobraź
sobie sytuację że proszę żebyś mi przewiózł kilka cegieł. Zgodziłeś się na
kilka a podjeżdżasz i ja chcę do Twojego osobowego samochodu zapakować pół
palety cegieł. Żeby było ciekawiej zostawiłeś samochód i poszedłeś sobie gumę
do żucia kupić. Jak wróciłeś to bagażnik jest już załadowany, auto stoi na
felgach a ja zaczynam pakować na tylną kanapę. Czy bardzo się pomylę jeśli
napiszę że w takiej sytuacji, pomimo że jesteś niespotykanie spokojnym
człowiekiem, chuja będą latały jak skowronki? A jak już Ci zejdzie z ust
piana, unormuje się po tabletkach ciśnienie. To ja powiem. To na chuj sobie
kupiłeś samochód co paleta cegieł nie wchodzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2012-07-30 22:47:57
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2012-07-30, kogutek <s...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> ciężaru. Urzędnicy w takiej sytuacji działają dla dobra wszystkich. Wyobraź
> sobie sytuację że proszę żebyś mi przewiózł kilka cegieł. Zgodziłeś się na
> kilka a podjeżdżasz i ja chcę do Twojego osobowego samochodu zapakować pół
> palety cegieł. Żeby było ciekawiej zostawiłeś samochód i poszedłeś sobie gumę
> do żucia kupić. Jak wróciłeś to bagażnik jest już załadowany, auto stoi na
> felgach a ja zaczynam pakować na tylną kanapę. Czy bardzo się pomylę jeśli
> napiszę że w takiej sytuacji, pomimo że jesteś niespotykanie spokojnym
> człowiekiem, chuja będą latały jak skowronki? A jak już Ci zejdzie z ust
> piana, unormuje się po tabletkach ciśnienie. To ja powiem. To na chuj sobie
> kupiłeś samochód co paleta cegieł nie wchodzi.
Czyżby Tico? ;)
--
WildS
-
24. Data: 2012-07-31 00:44:30
Temat: Re: Na osi - jak to "organy" służą obywatelom
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2012-07-30 13:44, J.F pisze:
> Liczy sie dopuszczalna masa calkowita.
Ale tam stał B-5, czy B-18?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
25. Data: 2012-07-31 01:19:51
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
WildS <f...@n...pl> napisał(a):
> On 2012-07-30, kogutek <s...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> > ciÄĹźaru. UrzÄdnicy w takiej sytuacji dziaĹajÄ dla dobra wszystkich. Wyob
> raĹş
> > sobie sytuacjÄ Ĺźe proszÄ ĹźebyĹ mi przewiĂłzĹ kilka cegieĹ. ZgodziĹeĹ
> siÄ na
> > kilka a podjeĹźdĹźasz i ja chcÄ do Twojego osobowego samochodu zapakowaÄ pĂ
> łĹ
> > palety cegieĹ. Ĺťeby byĹo ciekawiej zostawiĹeĹ samochĂłd i poszedĹeĹ so
> bie gumÄ
> > do Ĺźucia kupiÄ. Jak wrĂłciĹeĹ to bagaĹźnik jest juĹź zaĹadowany, auto st
> oi na
> > felgach a ja zaczynam pakowaÄ na tylnÄ kanapÄ. Czy bardzo siÄ pomylÄ jeĹ
> li
> > napiszÄ Ĺźe w takiej sytuacji, pomimo Ĺźe jesteĹ niespotykanie spokojnym
> > czĹowiekiem, chuja bÄdÄ lataĹy jak skowronki? A jak juĹź Ci zejdzie z ust
> > piana, unormuje siÄ po tabletkach ciĹnienie. To ja powiem. To na chuj sobie
> > kupiĹeĹ samochĂłd co paleta cegieĹ nie wchodzi.
>
> CzyĹźby Tico? ;)
>
Chyba za tępy jestem żeby ogarnąć co miałeś na myśli. Ale nie mam z tego
powodu żadnych zgryzot. Wychodzi że Ty też nie masz pojęcia tylko chciałeś
sobie coś napisać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2012-07-31 10:51:51
Temat: Re: Na osi - jak to "organy" służą obywatelom
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-07-30 12:56:29 +0200, z <z...@g...pl> said:
> Co prawda zawodowym nie jestem ale...
> Pewien kierowca żalił się w tym programie że wozi zwierzęta
> specjalistycznym pojazdem i został zatrzymany i ukarany za wjazd zbyt
> ciężkim pojazdem na jedyną drogę.
I czego nie zrozumiał?
A ty?
--
Bydlę
-
27. Data: 2012-07-31 10:57:37
Temat: Re: Na osi - jak to "organy" służą obywatelom
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-07-31 10:51, Bydlę pisze:
> I czego nie zrozumiał?
> A ty?
Przeczytaj resztę w wątku z naciskiem na _towar_, zbędną papierologię.
O pazerności (znaczy wyrabianiu normy) policjantów możesz nie czytać :-)
z
-
28. Data: 2012-07-31 13:05:42
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
z <z...@g...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-07-31 10:51, Bydlę pisze:
>
> > I czego nie zrozumiał?
> > A ty?
>
> Przeczytaj resztę w wątku z naciskiem na _towar_, zbędną papierologię.
> O pazerności (znaczy wyrabianiu normy) policjantów możesz nie czytać :-)
>
> z
To że jakieś zdarzenie opisałeś nie znaczy że od razu masz rację. Tylko znaczy
że opisałeś. Nacisk na towar. A jak by zamiast świni wiózł cegły to powinien
być bardziej ukarany czy wcale nie ukarany. Jaka tam widzisz zbędną
papierologię? Wypisanie mandatów dwóch to jest jakaś papierologia. Ale jest
niezbędna. Jak by jej nie było to policjanci wzięli by w kieszeń kasę i facet
za ciężkim samochodem by przejechał i zniszczył by drogę. Że niby normę
wyrabiają bo dwa razy dostał. Skuteczniejsze by było jak przy pierwszym
mandacie dostał by ze trzy gumy. Policjanci wytłumaczyli mu że nie wolno mu
było wjechać i za to dostaje mandat. Żadnej złośliwości w tym nie ma. mandat
to nie zgoda na dalszą jazdę. A wręcz nakaz na wycofanie się. Nie posłuchał
dostał drugi raz. I dobrze że są mandaty bo takiego żłoba to powinni od razu
odstrzelić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
29. Data: 2012-07-31 13:20:48
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-07-31 13:05, kogutek pisze:
> To że jakieś zdarzenie opisałeś nie znaczy że od razu masz rację. Tylko znaczy
> że opisałeś. Nacisk na towar. A jak by zamiast świni wiózł cegły to powinien
> być bardziej ukarany czy wcale nie ukarany.
Dla mnie pewna różnica jest. Jeśli jej nie dostrzegasz to może jakaś
organizacja ekologiczna Ci wytłumaczy wsparta dyrektywami europejskimi.
:-) Gdyby chodziło o cegły to szkoda klawiatury. :-)
Jaka tam widzisz zbędną
> papierologię? Wypisanie mandatów dwóch to jest jakaś papierologia.
Niepotrzebny papierek od urzędnika w oczywistej sprawie.
Może jeszcze ministra (ministrę) pofatygować? :-)
Ale jest
> niezbędna. Jak by jej nie było to policjanci wzięli by w kieszeń kasę i facet
> za ciężkim samochodem by przejechał i zniszczył by drogę.
I tak przejedzie bo na taki transport zgodę dostanie i drogę zniszczy.
mandat
> to nie zgoda na dalszą jazdę. A wręcz nakaz na wycofanie się.
Gdzie ma się wycofać jak zwierzę w 40 stopniach błagalnymi oczami prosi
"jedź, jedź" Sadysta :-)
Nie posłuchał
> dostał drugi raz. I dobrze że są mandaty bo takiego żłoba to powinni od razu
> odstrzelić.
Z kolegami prezydenta dyskutować nie będę. To wszystko wyjaśnia ;-)
z
-
30. Data: 2012-07-31 14:10:33
Temat: Re: Na osi - jak to
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2012-07-31 10:51, Bydlę pisze:
>> Przeczytaj resztę w wątku z naciskiem na _towar_, zbędną
>> papierologię.
>> O pazerności (znaczy wyrabianiu normy) policjantów możesz nie
>> czytać :-)
>
>To że jakieś zdarzenie opisałeś nie znaczy że od razu masz rację.
>Tylko znaczy
>że opisałeś. Nacisk na towar. A jak by zamiast świni wiózł cegły to
>powinien
>być bardziej ukarany czy wcale nie ukarany.
Byc moze jest tak, ze swini nie da sie wywiezc lzejszym autem, zgodnie
z unijnymi przepisami.
A cegly mozna po jednej, albo helikopterem, skoro drogi nie ma :-)
A jak sie nie da ... to mozna chyba gmine zaskarzyc. I wtedy wraz z
reszta podatnikow zaplacisz za glupiego wojta :-)
>Jaka tam widzisz zbędną
>papierologię? Wypisanie mandatów dwóch to jest jakaś papierologia.
>Ale jest
>niezbędna. Jak by jej nie było to policjanci wzięli by w kieszeń kasę
>i facet
>za ciężkim samochodem by przejechał i zniszczył by drogę.
Zbedna papierkologai bedzie, jak wystapi o zezwolenie, wydadza,
przejedzie, droge zniszczy, ale zgodnie z prawem.
O tyle tylko popieram ze byc moze zezwolenie jest platne i bedzie na
remont drogi, albo papierkologia bedzie na tyle uciazliwa ze jednak
sie okaze iz mozna lzejszym pojazdem wozic.
>Że niby normę wyrabiają bo dwa razy dostał.
No, wiedzial ze stoja, mogl poczekac az pojada :-)
> Skuteczniejsze by było jak przy pierwszym
>mandacie dostał by ze trzy gumy. Policjanci wytłumaczyli mu że nie
>wolno mu
>było wjechać i za to dostaje mandat. Żadnej złośliwości w tym nie ma.
>mandat
>to nie zgoda na dalszą jazdę. A wręcz nakaz na wycofanie się. Nie
>posłuchał
>dostał drugi raz.
Ale tez nikt mu nie kazal sie wycofac. A zreszta ... byc moze nie ma
innej drogi i mozna to traktowac wlasnie jako wycofanie :-)
J.