-
1. Data: 2016-04-11 13:36:26
Temat: Na czerwonym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/wroclaw-
o-wlos-od-wypadku-taksowkarz-przejechal-na-czerwonym
,9860807/
Przesadzil zdrowo, nawet nie "troche" .
Jak myslicie - slepe szczescie policjantow (w poblizu jest
komisariat), czy agresywnie jechal od dluzszego czasu ?
J.
-
2. Data: 2016-04-11 13:48:24
Temat: Re: Na czerwonym
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
> http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/wroclaw-
o-wlos-od-wypad
> ku-taksowkarz-przejechal-na-czerwonym,9860807/
>
> Przesadzil zdrowo, nawet nie "troche" .
>
> Jak myslicie - slepe szczescie policjantow (w poblizu jest
> komisariat), czy agresywnie jechal od dluzszego czasu ?
myślał o dupie maryni.
--
Piter
golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 29 latach?
-
3. Data: 2016-04-11 17:05:59
Temat: Na czerwonym
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kazdemu sie zdarza ze sie zamysli. Do " groznego" wypadku daleko tam bylo.
Podejrzewam ze w Polsce dziennie jest mnostwo takich przypadkow. Poza tym po co
informacja ze to byl taksowkarz. Kierowca by wystarczylo. A tak jest budowanie
niecheci do jakiejs grupy zawodowej, taka tania socjotechnika. Zupelnie jak w
przypadku gdy nieznani sprawcy pobija inzyniera. To pisza ze mezczyzne. Ale jak
pobija ksiedza to slowo ksiadz jest w kazdym zdaniu. Chyba ze ksiadz to jakas trzecia
plec w Polsce. Wtedy ok.
-
4. Data: 2016-04-11 18:04:16
Temat: Re: Na czerwonym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>Kazdemu sie zdarza ze sie zamysli. Do " groznego" wypadku daleko tam
>bylo.
Az tak daleko to nie - sekunda wiecej i byloby bum.
A przy zagapieniu o te sekunde nietrudno ...
No i tylko niska predkosc by ratowala przed "groznymi skutkami".
Policjanci tez niezli - szybko wlaczaja koguty, ale po prawej sa dwa
pasy wjazdowe - mogli wypadek spowodowac :-)
>Podejrzewam ze w Polsce dziennie jest mnostwo takich przypadkow.
Takic to niezbyt duzo, nasi kierowcy na czerwone wjezdzaja z glowa
... choc oczywiscie w skali kraju moze sie uzbierac.
>Poza tym po co informacja ze to byl taksowkarz. Kierowca by
>wystarczylo.
>A tak jest budowanie niecheci do jakiejs grupy zawodowej, taka tania
>socjotechnika.
No wiesz - z jednej strony taksowkarz moze swiadomie lekcewazyc
poznopomaranczowe, z drugiej - nieswiadome nie powinno mu sie zdarzac.
Tak czy inaczej - w obu przypadkach godne napietnowania :-)
>Zupelnie jak w przypadku gdy nieznani sprawcy pobija inzyniera. To
>pisza ze mezczyzne. Ale jak pobija ksiedza to slowo ksiadz jest w
>kazdym zdaniu. >Chyba ze ksiadz to jakas trzecia plec w Polsce. Wtedy
>ok.
Ale dlaczego "mezczyzna" jest ok ? Czlowieka pobili, czemu mu stale
plec wytykac :-)
J.
-
5. Data: 2016-04-11 20:36:53
Temat: Re: Na czerwonym
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2016-04-11 o 18:04, J.F. pisze:
> Ale dlaczego "mezczyzna" jest ok ? Czlowieka pobili, czemu mu stale plec
> wytykac :-)
A mnie to już przestaje śmieszyć, natomiast obawiam się, że niedługo
poprawność polityczna zastąpi sens wypowiedzi. Już teraz nie wolno mówić
"murzyn", bo to podobno obraża murzynów. Ogólnie nietaktownie jest
określać rasę człowieka, więc ostatnio słyszałem określenie "osoby
niebiałe". To co - może ja powinienem się obrażać, jak określi się mnie
mianem "biały"?! To co piszesz wcale nie jest - wydaje mi się - takie
dalekie od obecnego kursu. Z jednej strony feministki walczą o
równouprawnienie i zaprzestanie rozróżniania płci w wielu sytuacjach
(np. zatrudnienie), a z drugiej kreują nowomowę: inżynierka,
dramaturżka, premiera. Ogólnie widać dążenie do zaprzestania określania
cech wyglądu i płci. Więc pobili człowieka - będzie chyba na jakiś czas
OK. Potem może się okazać, że "człowiek" kogoś obraża, dyskryminuje, lub
zbyt dokładnie określa jego rolę w społeczeństwie przypisując mu z góry
pewne cechy, więc pobiją "istnienie" - w końcu zwierzęta i rośliny też
mają swoje prawa...
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
-
6. Data: 2016-04-11 20:53:46
Temat: Re: Na czerwonym
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Akurat taksowkarz z filmu nie byl piratem. Jechal w okolicach piecdziesiatki. Zagapil
sie, zamyslil. Byl do ukarania ale bez robienia sensacji. Jesli by sie tam dwa
samochody tracily to bylby to wypadek. W przeciwienstwie do tego jak jakis pijany
baran wali w drzewo bo byl pijany i za szybko jechal, takie cos to nie wypadek.
-
7. Data: 2016-04-11 22:01:02
Temat: Re: Na czerwonym
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Zenek Kapelinder"
Akurat taksowkarz z filmu nie byl piratem. Jechal w okolicach
piecdziesiatki. Zagapil sie, zamyslil. Byl do ukarania ale bez robienia
sensacji.
---
A jakby go tak pouczyć ? :-)
Jesli by sie tam dwa samochody tracily to bylby to wypadek. W
przeciwienstwie do tego jak jakis pijany baran wali w drzewo bo byl pijany i
za szybko jechal, takie cos to nie wypadek.
---
Ale ... tu nic nie wskazuje np na umyślność.