Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hom4uc$l5q$2@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2010-03-27 17:38, Grzegorz Krukowski pisze:
>
>> Moment, ty myślałeś, że problem, który jest jednym z najtrudniejszych
>> do rozwiązania, będzie dobrze zaimplementowany w takiej zabawce? A
>> nawet jakby był, to Automapa została by natychmiast wykupiona przez
>> jakiegoś globanego spedytora i głęboko schowana przed innymi ;)
>
> Nie. Liczyłem, że to ścierwo AM zwane błędnie policzy, a nie wysra mi
> komunikatem, że ma mnie w dupie i liczyć nie zamierza ;)

Jeżeli musisz rozwiązywać problem komiwojażera bardzo często, to zainteresuj
się programem e-mapa transport. Napisz do nich, to dostaniesz demo, które
sobie przetestujesz. Ja to przerabiałem w zeszłym roku - miałem do
odwiedzenia 2x50 miejsc w obrębie jednego województwa. E-mapa transport
załatwiłaby problem, ale okazała się za droga do jednorazowej akcji, a demo
miało zbyt okrojony rejon działania. Na szczęście częściowo pokrywał się z
moim i w tym rejonie zadziałało to bardzo dobrze.Resztę rozwiązałem tak, że
w papierową mapę wbijałem sobie szpilki i sam wyznaczałem optymalną trasę.
Sprawdziło się. Gdybym jednak miał takie akcje często to bym w e-mapę
zainwestował.

--
Pozdrawiam
Tomek