W dniu 2013-07-23 00:20, Viking pisze:

> Jadę sobie spacerowo 170 Czarnulą, po siódemce, co jakiś czas wyprzedzam
> wolniej jadące samochody i motocykle i nagle przede mną na lewym pasie
> gejuje pani w zafirze 140 (bo mysli ze szybciej się juz nie da) ..
> objeżdżam ja z prawej ,jadę dalej mam o niej mniemanie takie samo jak o
> osobnikach używających przeciwmgłowych po zmroku i i we mgle. A ona
> nagle .. przyspiesza zęby wjechać mi w dupę do 170 ,ale ja widząc jej
> zamiary lekko odwijam do 240 i unikam śmierci z rąk sfrustrowanej pani w
> zafirze.
>
> wnioski?

Pirat drogowy płacze, że mu zwykli kierowcy nie ustępują z drogi!!!

Frustra legis auxilium quaerit, qui in legem committit

Pozdrawiam
WW