n...@s...com pisze:
> On Wed, 24 Jun 2009 12:48:38 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl>
> wrote:
>
>> logiczne by było, że od auta.
> Logiczne ?

logiczne, bo auto spowodowało zdarzenie, a upadek jest jego następstwem,
którego uniknąć (a nawet zmienić kierunku lotu) się nie dało.

> Sprawa moze byc rozpatrywana jako 2 oddzielne zdarzenia, wtedy OC
> motocykla pokryje szkode kobiety, a wyplacone odszkodowanie powiekszy
> szkode za ktora musi zaplacic OC samochodu.

wiesz, przy karambolach nie rekompensuje się OC z OC.

> Albo jako jedno zdarzenie
> w ktorym calosc pokryje OC sprawcy samochodu (bedzie 2
> poszkodowanych).
> Jako ze nie znam sie na ubezpieczeniach zapytalem bo moze ktos pracuje
> w TU albo mial podobna sytuacje i sie orientuje :)

no to razem poczekamy.

>> ale u nas nic nie jest logiczne. powiedzą,
>> że motocyklista niedostatecznie się zabezpieczył. zapomniał założyć
>> żyłkę np.
>
> Sprawiedliwiej by bylo gdyby to kobieta musiala zaplacic, bo pewnie
> szla szybko machajac atrybutami, kierowca auta sie zagapil i stad cale
> nieszczescie. Tak Dziadku Mrozie ?

przekroczyła 50km chodnikiem?

--
gildor
9'99