eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmMoje boje z "salonami" firmowymi orange w WarszawieRe: Moje boje z "salonami" firmowymi orange w Warszawie
  • Data: 2009-10-12 06:45:01
    Temat: Re: Moje boje z "salonami" firmowymi orange w Warszawie
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    JohnyK wrote:

    >
    >> Jakie prawo handlowe? Co ty chłopie
    >> piszesz?
    > Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej jest jak sądzę
    > elementem prawa handlowego. Ale skoro twierdzisz, że nie, ok. Nie będę
    > się sprzeczał. Natomiast co ma do tego ochrona danych osobowych-
    > doprawdy, nie wiem...
    >
    >> Jeżeli tak samo, jak piszesz, obsługujesz klientów, to mam dla Ciebie
    >> radę - jak najszybciej zmień pracę - dla dobra klientów i swojego.
    > Nie, na szczęście, nie, ale jak sobie pomyslę, że taki chłop jak Ty
    > zajmuje miejsce w salonie, pierdząc bez sensu w stołek i czepiając się
    > sprzedawcy zajmując mu bez sensu czas, to rzeczywiście, dla dobra
    > innych Klientów ja nie zostanę Klientem salonu który Ty odwiedzasz.
    > Bo bym nie zdzierżył straty czasu, jakiej byłbyś powodem.

    Chodzenie po salonach zostawiam Tobie, ja tam się pojawiam tylko i
    wyłącznie wtedy, kiedy muszę.

    >
    >> Ale co mnie to obchodzi?
    > Zasadniczo- powinno, bo to w końcu Ty działasz w sposób uwłaczający
    > logice.
    >
    >> Punkt może prowadzić Myszka Miki, spółka z
    >> nieograniczoną nieodpowiedzialnością. Jak idę do Orange, to chcę być
    >> obsłużony przez Orange, nie przez Ziutka Komórki, Kantor i Warzywa.
    > No cóż, jeżeli kupisz coś w MediaMarkt we Wrocławiu to skorzystasz z
    > niezgodności towaru z umową w Neonecie?

    Jest pewn aróżnica między MM i Neonetem, a między salonem firmowym
    Orange i salonem firmowym Orange, prawda?

    >> Kolejny zonk. Za to, co się dzieje ze sprzętem po wydaniu pokwitowania,
    >> odpowiadasz Ty.
    > Zgadza się. Ja. Ale ja moge odmówić przyjęcia sprzętu, jeżeli sprzęt
    > jest dostarczony w opakowaniu nie gwarantującym mu bezpieczeństwa. Bo
    > tak się złozyło, że ja go wysyłam na Twoje zlecenie. I to Ty masz
    > przygotować przesyłkę. Ja ją mam przekazać.

    Nie. Mylisz punkt obsługi klienta (określony w paru ustawach) z pocztą
    polską z trąbką (określoną w innej ustawie). Oddajesz telefon do
    naprawy, nie do wysyłki.

    Ale widzę, że takie sprawy są za trudne do zrozumienia.

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: