futszaK napisal(a) [24 Oct 2002]:

>> > nie bawiąc sie w szczegóły wkrótce NOM i TelEnergo to będzie jedna i
>> > ta sama firma
>> Ale nie byla i nie jest.
> co to za różnica skoro na przykład rzecznika prasowego mają tego
> samego TERAZ

Zamiast sprzeczac sie dalej o "jednosc" tych firm (zaraz pewnie uslysze
niezwykle sluszna argumentacje, ze NOM i Tel-Energo maja biura w tym samym
budynku!) proponuje wrocic do twojej poczatkowej opinii:

>uwazasz ze po tym numerze z rachunkami od NOM TelEnergo jest taki
>bardzo wiarugodny w oczach przecietnego obywatela nie znajacego sie za
>bardzo na wojenkach na gorze w swtatku telekomunikacyjnym ???

Jezeli zapytasz przecietnego korzystacza z uslug, zna on firme NOM ("a, to
ci co mozna dzwonic", ewentualnie z dodanym psioczeniem), natomiast Tel-
Energo nie jest znana im firma. W najlepszym przypadku dowiesz sie: "a, to
ci od internetu przez gniazdko elektryczne?".

Przecietny czlowiek w ogole nie kojarzy ze Tel-Energo ma cokolwiek
wspolnego z NOM.

Przecietny obywatel wie za to doskonale, ze swiatlowodami i sieciami w
ministerstwach zarzadza STOEN.

--
(moskit-at-irc.pl)