-
11. Data: 2009-05-12 20:51:26
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Pozwoliłem sobie przywrócić wycięty wcześniej cytat:
<<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
<<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>>>> Do czego w samochodzie komputer pobierający 120W? To jakiś klaster
>>>> obliczający rozwiązania problemu komiwojażera?
>>> Mój laptop pobiera 4,75A przy 19V. Sporo.
>> Pobiera, czy ma tak napisane na tabliczce przyklejonej na spodzie?
>
> Chwileczkę - a jakie to ma znaczenie?
>
> Ja nie zakładam, że komputer ma _stale_ pobierać 120W. Zakładam, że
> ten moduł ma sobie z taką mocą poradzić. Choćby podczas startu
> systemu, gdy rozkręcają się napędy.
I to by miało być niezdrowe dla akumulatora?
> Poza tym - po to w założeniu przyjąłem modułową konstrukcję z
> możliwością zrównoleglania, żeby nawet maniak gier mógł z klocków
> zbudować sobie zasilacz, który da radę jego wypasionej płycie z
> jeszcze bardziej wypasioną grafiką, która wymaga tylko dla siebie 12V
> 15A. Bo są takie.
No i bardzo dobrze, jestm za. Jestem za tym, żeby ludzie robili rzeczy,
które sami uważają za fajne. Może komuś jeszcze się spodoba i też
będzie takie chciał. Jak ktoś przerabia akademik na wyświatlacz
wielkoformatowy, to nie mam pytań, bo dla mnie wszystko jasne, wszystko
rozumiem. Ale montowanie do samochodu komputera o takim poborze prądu
(i jeszcze zastanawianie się co zrobić, by przy temperaturze 65°C mógł
być chłodzony), jest dla mnie zagadką.
Jak dobrych kilka lat temu szukałem płyty, która sprawdzi się jako
mobilna, znalazłem taką, co pobiera 23W. Do tego zasilacz 12V we
wtyczce ATX. Dzisiaj łatwiej mi wziąć komputer zasilany jednym
napięciem, więc wogóle nie zaprzątam sobie głowy takimi problemami.
Ale oczywiście miło mi będzie, jeśli taki modułowy zasilacz ATX
również powstanie.
--
Jarek
-
12. Data: 2009-05-12 21:24:54
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
Marcin Łukasik pisze:
> RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello,
>>
>> Zarzuciłem taki sobie wątek na Elektrodzie i przeszedł bez echa:
> [..]
>
> Dawno dawno temu, gdy grajki mp3 trzeba było zdzierać z USA (i to nie na
> pamięci tylko CD...) zrobiłem sobie taki komputerek do samochodu z
> grajkiem mp3, na linuksie.
> (http://milea.pl/shakey/_c_mp3_b.jpg)
> Wkurzające było uruchamianie systemu, bo jednak z 30-60s trzeba było
> poczekać (no dobra, startowały niepotrzebne usługi, ale i tak chwilę to
> trwa).
> Miałem zrobione tak, że po wyłączeniu silnika wyłączał się LCD, ale
> komputer dalej chodził; LCDka można było włączyć przyciskiem. Wyłączał
> (zamykał system) dopiero po 5 minutach.
> To IMHO było dobre rozwiązanie, jak się szło do kiosku kupić gazetę czy
> fajki; nie trzeba było czekać na ponowne uruchomienie.
>
> m.
>
A mógłbyś opisać? :) Byłbym zainteresowany czymś takim :) W sensie
skonstruowania sobie samemu.
-
13. Data: 2009-05-12 22:31:05
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jarosław,
Tuesday, May 12, 2009, 10:51:26 PM, you wrote:
> Pozwoliłem sobie przywrócić wycięty wcześniej cytat:
> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
Ale to nie moje słowa...
[...]
>> Ja nie zakładam, że komputer ma _stale_ pobierać 120W. Zakładam, że
>> ten moduł ma sobie z taką mocą poradzić. Choćby podczas startu
>> systemu, gdy rozkręcają się napędy.
> I to by miało być niezdrowe dla akumulatora?
j.w.
[...]
> rozumiem. Ale montowanie do samochodu komputera o takim poborze prądu
> (i jeszcze zastanawianie się co zrobić, by przy temperaturze 65°C mógł
> być chłodzony), jest dla mnie zagadką.
Ale to juz naprawdę nie nasz problem, jak sobie z chłodzeniem poradzi
użytkownik. Chlodzą wzmacniacze o mocach liczonych w kW - poradzą
sobie z komputerem :)
> Jak dobrych kilka lat temu szukałem płyty, która sprawdzi się jako
> mobilna, znalazłem taką, co pobiera 23W. Do tego zasilacz 12V we
> wtyczce ATX.
Jasne. Ten zasilacz to dwie proste przetworniczki step-down - o takich
zasilaczach pisałem na samym początku...
> Dzisiaj łatwiej mi wziąć komputer zasilany jednym
> napięciem, więc wogóle nie zaprzątam sobie głowy takimi problemami.
> Ale oczywiście miło mi będzie, jeśli taki modułowy zasilacz ATX
> również powstanie.
:)
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
14. Data: 2009-05-12 22:48:28
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
>> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
>> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>
> Ale to nie moje słowa...
To nieistotne czyje. Ważne, że określają tematykę, poza którą starałem
się nie wychodzić.
>> rozumiem. Ale montowanie do samochodu komputera o takim poborze prądu
>> (i jeszcze zastanawianie się co zrobić, by przy temperaturze 65°C mógł
>> być chłodzony), jest dla mnie zagadką.
>
> Ale to juz naprawdę nie nasz problem, jak sobie z chłodzeniem poradzi
> użytkownik. Chlodzą wzmacniacze o mocach liczonych w kW - poradzą
> sobie z komputerem :)
Skoro już rozszerzyliśmy temat, to pozwolę sobie zauważyć, że problem
chłodzenia umcykatora może różnić się od problemu chłodzenia komputera.
Ale racja, to nie nasz problem.
--
Jarek
-
15. Data: 2009-05-13 05:12:19
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: "Desoft" <d...@i...pl>
>>> A co zrobisz podczas rozruchu? Ciężkiego, zimą...
>>> Poza tym - nie planuję umieszczania tego akumulatora w samym zasilaczu
>>> - ma być tylko możliwość jego podłączenia.
>> Zatrzaskiwać power good z napięcia stacyjki. Uruchopmienie komputera
>> odbywałoby się po odpaleniu samochodu.
>
> Jasne. A jak zgaśnie Ci na skrzyżowaniu? Nie każdy ma automatyczną
> skrzynię biegów i nawet dobremu kierowcy czasem się zdarzy zgasić
> zamiast ruszyć...
Zatrzaskiwać, komputer nie musi się wyłączać. Po odpaleniu i zgaśnięciu
akumulator da radę odpalić samochód. Praktykowałem: słaby akumulator ledwo
udało się odpalić, ujechałem około 500-700m, gaszenie silnika, zakup
papierosów, i opdpalenie bez problemów.
>
>> Nawet dałoby się wyłączać go gaszeniem silnika, są takie płyty.
>
> Jasne. I tak ma być. Ale niekoniecznie musi to oznaczać zakaz
> włączenia przy wyłączonym silniku. I niekoniecznie uruchamianie
> silnika musi się łączyć z restartem komputera.
Same zasilacze (przetwornice) to generalnie rzemiosło, kwestia wykonania,
aby pracowało to w ciężkich samochodowych warunkach, zabezpieczenia i
kawałek logiki do załączania, wyłączania itp. Dzisiaj to pewnie jakiś prosty
uC, chociaż elegancko dałoby się obejść bez niego.
>
>> Przy 120W poboru bez pracującego silnika wogóle to niezdrowo dla
>> akumulatora.
>
> Bez przesady. Po to ma być ostrzeganie o niskim napięciu akumulatora,
> zeby użytkownik nie przegiął.
Raczej automatyczny shutdown przy niskim napięciu.
Ale czy to nie jest wizja laptopa w samochodzie?
--
Desoft
-
16. Data: 2009-05-13 05:21:47
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: "Desoft" <d...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh0joae.kt7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
>
> Pozwoliłem sobie przywrócić wycięty wcześniej cytat:
>
> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>
>>>>> Do czego w samochodzie komputer pobierający 120W? To jakiś klaster
>>>>> obliczający rozwiązania problemu komiwojażera?
To jest nieistotne po co. Takie założenia przyjął i teraz nie "po co" ,
tylko "jak"
Podobnie po co można zapytać o audio w samochodzie o mocy 4 x 500W.
>> Ja nie zakładam, że komputer ma _stale_ pobierać 120W. Zakładam, że
>> ten moduł ma sobie z taką mocą poradzić. Choćby podczas startu
>> systemu, gdy rozkręcają się napędy.
>
> I to by miało być niezdrowe dla akumulatora?
Niezdrowe jest dla akumulatora obciążanie go bez ładowania.
> Ale oczywiście miło mi będzie, jeśli taki modułowy zasilacz ATX
> również powstanie.
Pomysł jest ciekawy
--
Desoft
-
17. Data: 2009-05-13 05:29:14
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: "Desoft" <d...@i...pl>
>>> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
>>> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>>
>> Ale to nie moje słowa...
Moje. Ale o co chodzi?
Uważam, że używanie odbiorników o dużych poborach prądu bez pracującego
silnika nie przedłuża żywota akumulatorowi i nie ułatwia rozruchu silnika.
Ja w każdym bądź razie tak uważam i nie znam słowa "prostownik samochodowy"
(ładowarka akumulatorów samochodowych).
--
Desoft
-
18. Data: 2009-05-13 06:05:15
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Desoft napisał:
>> Pozwoliłem sobie przywrócić wycięty wcześniej cytat:
>>
>> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
>> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>>
>>>>>> Do czego w samochodzie komputer pobierający 120W? To jakiś klaster
>>>>>> obliczający rozwiązania problemu komiwojażera?
>
> To jest nieistotne po co. Takie założenia przyjął i teraz nie "po co" ,
> tylko "jak"
Pytanie "jak" jest trywialne. Wiadomo: niezdrowo. Ciekawe jest dopiero
pytanie "po co". Odpowiedź "bo takie przyjęto założenia" nie wszystkich
satysfakcjonuje. A przede wszystkim skłania do pytania "a dlaczego takie?".
> Podobnie po co można zapytać o audio w samochodzie o mocy 4 x 500W.
Po co pytać "po co"? Przecież wiadomo -- do robienia umc-umc.
>>> Ja nie zakładam, że komputer ma _stale_ pobierać 120W. Zakładam,
>>> że ten moduł ma sobie z taką mocą poradzić. Choćby podczas startu
>>> systemu, gdy rozkręcają się napędy.
>>
>> I to by miało być niezdrowe dla akumulatora?
>
> Niezdrowe jest dla akumulatora obciążanie go bez ładowania.
Przecież mądrzy ludzie wymyślili akumulatory właśnie do tego!
(Wcześniej wymyślili drut, który "niezdrowo" jest obciążać bez
jednoczesnego ładowania go na drugim końcu.)
>> Ale oczywiście miło mi będzie, jeśli taki modułowy zasilacz ATX
>> również powstanie.
>
> Pomysł jest ciekawy
Też tak uważam.
--
Jarek
-
19. Data: 2009-05-13 06:07:07
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Desoft napisał:
>>>> <<<<< Przy 120W poboru bez pracującego silnika
>>>> <<<<< wogóle to niezdrowo dla akumulatora.
>>>
>>> Ale to nie moje słowa...
>
> Moje. Ale o co chodzi?
Chodziło o określenie tematyki. Było to napisane.
> Uważam, że używanie odbiorników o dużych poborach prądu bez pracującego
> silnika nie przedłuża żywota akumulatorowi i nie ułatwia rozruchu silnika.
Też tak uważam, szczególnie w tej drugiej kwestii (nad zaleceniem, by
w trosce o żywotność akumulatora, używać rozrusznika tylko przy pracującym
silniku, nigdy się nie zastanawiałem).
> Ja w każdym bądź razie tak uważam i nie znam słowa "prostownik samochodowy"
> (ładowarka akumulatorów samochodowych).
A ja znam. Myślę, że taka wiedza raczej pomaga, nie przeszkadza, przy
planowaniu różnych projektów.
--
Jarek
-
20. Data: 2009-05-13 13:03:41
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Marcin Łukasik <.marcin.@.milea.pl.>
Nex@pl pisze:
> A mógłbyś opisać? :) Byłbym zainteresowany czymś takim :) W sensie
> skonstruowania sobie samemu.
O czym dokładnie piszesz? ;-)
m.
--
Milea Wireless Communications, http://milea.pl
Anteny WiFi, UMTS, kable, zlacza, akcesoria.
``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't
matter and those who matter don't mind.''