W dniu 31.03.2013 00:53, yabba pisze:
> Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
> news:l88rvmcg256g.dlg@lepper.institute.com...
>> Dnia Sat, 30 Mar 2013 01:38:28 +0100, yabba napisał(a):
>>
>>> Niekoniecznie, w instrukcjach do TV Panasonic i Philips wyczytałem, że
>>> materiał nagrany na USB można odtworzyć tylko na tym jednym
>>> egzemplarzu TV.
>>> Wynika z tego, że zapis jest szyfrowany.
>>
>> Być może, co niekoniecznie może znaczyć, że system plików jest
>> zaszyfrowany.
>> Raczej to będzie tak prosta rzecz, jak zapis nieodkodowanego strumienia -
>> czyli tv dekoduje obraz nie przed zapisem, ale podczas odtwarzania.
>>
>
>
> Z tych instrukcji wynikało, że nawet niekodowany strumień z DVB-T jest
> szyfrowany tak, aby można go było odtworzyć tylko na TV, na którym był
> nagrany.
>
Czy nie za nadto podniecacie się możliwością zapisania na pendrivie
cyfrowej transmisji TV? Od dawien dawna była możliwość zapisu sygnału
TV. najsłabszym ogniwem była kaseta VHS. Sam PAL też jest do bani, ale
na litość boską, 75% internetu jest w gorszej jakości, a mimo to filmy
kręcone kamerą w kinie cieszą się powodzeniem.
Usiądźcie spokojnie i pomyślcie. Jeśli naprawdę potrzebujecie zapisać
audycje telewizyjną na dysku, wystarczy videograbber za 30zł. niestety
nie wygodny. Wygodniejsza jest kieszeń na dysk, która nagrywa i
odtwarza. Sygnał na euro/chinch nie jest kodowany, zawsze go można
nagrać. jakość.... taka jak na chinchach. szału niema, ale znowu
pomyślcie realnie. jabkby w TVP1 miał "lecieć" internesujący
film/program i nagle stwierdzicie że jest to PAL konwertowany na HD to
co? wyłączycie TV? Nie, bo aby to zauważyć, trzeba stanąć blisko TV,
poczekać na stabilną i ostrą scenę i mocno się zastanowić.
ToMasz