Robert Redziak wrote:
>
> On Wed, 3 Jul 2002 14:06:06 +0000 (UTC), PolQba
> <p...@p...onet.pl> wrote:
>
> > wpisz w groups.google: jacek expert polip
> > jednak teraz juz chyba niebezpieczenstwo minelo... ;]
>
> Obawiam się, że ono tylko czeka na możliwość powrotu.

Odpowiem po raz pierwszy i ostatni.
Czy wiesz ze taki mysli to sie nazywaja paranoja ?
Jak juz tak chcesz korzystac z gugle i potrafisz, to z latwoscia
zauwazysz, ze nikt sam ze soba nie dyskutuje, a ze na polipie przebywali
ludzi podlaczeni 24 godziny do netu,
to kazdy moj post nadsylali 10 nowych.
I mialem do wyboru.
Przestac czytac bzdury i nie odpowiadac, albo odpowiedziec, korzystajac
z prawa do udzielenia odpowiedzi.

Na dzien dzisiejszy tych osob juz nie ma, nie prowadza niepotrzebnych
sporow, nie wysylaja offtopickow i w koncu jest porzadek.
I kazda grupa dyskusyjna powinna miec swojego moderatora,
aby 10-ciu nie atakowalo jednego.

To ze potrafilem dyskutowac z 10-ma to nie znaczy ze to lubie, albo tego
chce.
Na zagranicznych grupach nikt mi nie odpowiada tuzinowo, zasypujac
lawina postow, ale na pytanie otrzymuje kompetetna jedna/dwie odpowiedzi
i to wszystko zamyka temat.

Zasad dyskusji na usenecie uczyli mnie prof. Reese z Princeton,
administrator listy US-Japan Business, prof. Negroponte z MIT, dr
Takeshi Utsumi z Global University i Joseph Wang z Texas
University/GNA/Usenet University.
Czyli swiatowe autorytety w zakresie komunikacji/mediow/internetu/
swiatowego biznesu.
Bardzo wiele sie od nich nauczylem, szczegolnie szybkiej interakcji od
Josepha, ktory odpowiadal na kazdy e-mail w ciagu kilku minut, a
dostawal ich setki dziennie.

Dlatego grupa polip powinna byc zawsze moderowana, aby panowal tutaj
porzadek, zasady i raz na zawsze zostaly wyeliminowane wulgarne,
obrazliwe posty, wyzwiska, czyli chamstwo spod budki z piwem.

Obawy ze wybryki sie znow powtorza sa w pelni uzasadnione i dlatego
moderacja powinna byc wprowadzona na stale.
Moj przyjaciel Joseph Wang stowarzyl projekt Usenet University
i w tym kierunku nalezy ewoluowac.
Ze pytania zadaje kazdy, a odpowiada ten kto sie zna.
I jedynie merytorycznie.
Usenet to nie miejsce na dyskusje osobiste, to tego jest kawiarnia lub
prywatne spotkanie na chacie.

Zatem niezrozumiale sa te pytania o moderacje.
Jest moderacja, bedzie moderacja i jest i bedzie spokoj i jedynie
merytoryczna dyskusja.

Faktem jest ze na tej grupie przewazaly osoby podlaczone na stale do
netu i znajace sie i dzialajac w zorganizowanej grupie, mogly w dyskusji
osiagnac wszystko, nawet to ze 2+2 = 5.
Prawo do repliki istnialo teoretycznie, gdyz na kazdy moj post,
otrzymywalem 10 nowych itd.

Zatem rozwiazaniem dla krajowego usenetu jest moderacja wszystkich grup
dyskusyjnych, albo automoderacja jak w Niemczech.
I nawet gdy mi ktos zaplaci, to i tak nie bede tutaj pisal, bo nie mam
czasu , ani checi, czy zainteresowania.
Co mnie interesowalo to juz wiem, z kim chcialem porozmawiac na privat
to porozmawialem, a 10 razy na ten sam temat nie mam zamiaru dyskutowac.
Zajmuje sie teraz nanotechnologia w Foresight Institute i budowa
komputera holograficznego, prowadze tez Mind Extension Studies zwiazan
ze sztuczna jaznia i nie mam czasu brac udzialu w dyskusyjnych
maratonach.

Z pewnoscia jest tu wiele inteligentnych osob, ktore potrafia
interesujaco pisac o swoich pracach, badaniach i chetnie od czasu do
czasu tutaj zajrze, ale jako czytelnik.
Moj czas jest zbyt cenny zebym go tracil na maratony, ktore mi nic nie
daja.

Zatem moderacja polipa: TAK .
Jezeli ten post sie nie ukaze, to tez zadna strata,
znaczy ze moderator podkrecil srube i chwala mu za to.

pozdrowienia,
Jacek
________
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light speed in n**@
time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony (October, 2002 Harvard)