-
11. Data: 2022-04-16 12:32:57
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.04.2022 o 11:47, ii pisze:
>> Dokładnie i jeszcze ta chmura dymu przed autem. Powinni beknąć za
>> nieudzielenie
>> pomocy.
>>
>
> Ja bym ich ukrzyżował albo na pal nabił.
Ja bym ocenę zostawił póki co sądowi. Moim skromnym zdaniem było tak że
kolo zapierdalał ile fabryka dała, samochodem zjechali na lewy bo
zwyczaj nakazuje i teraz pozostaje stwierdzić czy biorąc pod uwagę
prędkość motocyklisty byli w stanie ocenić, że mu drogę zajadą czy nie.
IMHO nie ich wina ale to tylko moje zdanie i to na czuja.
Nieudzielenie pomocy i spierdolenie z miejsca wypadku to "osobna sprawa"
i mam nadzieję że im się do dupy dobiorą.
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
12. Data: 2022-04-16 14:38:45
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 16.04.2022 o 12:32, Shrek pisze:
> W dniu 16.04.2022 o 11:47, ii pisze:
>
>>> Dokładnie i jeszcze ta chmura dymu przed autem. Powinni beknąć za
>>> nieudzielenie
>>> pomocy.
>>>
>>
>> Ja bym ich ukrzyżował albo na pal nabił.
>
> Ja bym ocenę zostawił póki co sądowi. Moim skromnym zdaniem było tak że
> kolo zapierdalał ile fabryka dała, samochodem zjechali na lewy bo
> zwyczaj nakazuje i teraz pozostaje stwierdzić czy biorąc pod uwagę
> prędkość motocyklisty byli w stanie ocenić, że mu drogę zajadą czy nie.
> IMHO nie ich wina ale to tylko moje zdanie i to na czuja.
Osobiście jestem raczej sceptyczny co do tego że gościu chciał popełnić
samobójstwo. Ale w ogóle się do tego nie odnoszę tylko do udzielania pomocy.
>
> Nieudzielenie pomocy i spierdolenie z miejsca wypadku to "osobna sprawa"
> i mam nadzieję że im się do dupy dobiorą.
>
To była ironia. No ale jak nie rozumiecie to napiszę, że naprawdę
uważam, że udzielenie pomocy jest dobrą wolą. Uważamy, że np jak się
ktoś przewróci to trzeba mu pomóc wstać. Jednak ... z zachowania
większość kierowców wynika, że wcale tak nie uważa, np nie zatrzyma się
jak się ktoś wyp.. na chodniku. Nie podzielam poglądu jakoby prawo
stanowiło jak mamy się zachowywać. Konkretnie uważam, że jest dokładnie
odwrotnie, prawo tylko opisuje jak się normalnie zachowujemy. Raczej
żałosne jest to krzyżowanie tutaj przez ludzików, którzy być może
zachowaliby się identycznie np ze zwykłego strachu. Pomijam, że w tym
przypadku (jak i wielu innych) nie chodzi o sensu stricte udzielenie
pomocy tylko o wykonanie telefonu na 112. Kiedyś goście pobili się a
jakaś kobieta ze strachu uciekając któregoś najechała i też ją
ukrzyżowali zamiast tych co się pobili.
Idę sobie Twizy trochę pojeździć :-) Wymienię jakieś uśmiechy itp itd :-)
-
13. Data: 2022-04-16 15:48:52
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.04.2022 o 14:38, ii pisze:
> Osobiście jestem raczej sceptyczny co do tego że gościu chciał popełnić
> samobójstwo. Ale w ogóle się do tego nie odnoszę tylko do udzielania
> pomocy.
Chciał, nie chciał... 99% przypadków jak ktoś "kładzie maszynę" to po
prostu panic braking. Wiem bo sam "położyłem":P
>> Nieudzielenie pomocy i spierdolenie z miejsca wypadku to "osobna
>> sprawa" i mam nadzieję że im się do dupy dobiorą.
> To była ironia.
No co ty....
> No ale jak nie rozumiecie to napiszę, że naprawdę
> uważam, że udzielenie pomocy jest dobrą wolą.
Ale nie ma znaczenia co ty uważasz a co sąd.
> Uważamy, że np jak się
> ktoś przewróci to trzeba mu pomóc wstać. Jednak ... z zachowania
> większość kierowców wynika, że wcale tak nie uważa, np nie zatrzyma się
> jak się ktoś wyp.. na chodniku. Nie podzielam poglądu jakoby prawo
> stanowiło jak mamy się zachowywać.
No cóż - ja się zatrzymuję jak coś takiego widzę...
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
14. Data: 2022-04-16 16:14:44
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Mnie jakiś czas temu coś mocno na ekspresówce (ok. 110 km/h) łupnęło, myślałem że
ktoś mnie stuknął, po kilku dniach (!!)
zauważyłem, że to plastikowy dekiel z jednego koła mi odleciał, akurat dzień
wcześniej zmieniałem gumy gumiarz fuszerant.
-----
> Z drugiej strony jak się popatrzy, jak ludzie bezmyślnie i beztrosko jeżdżą, to
wydaje się to być całkiem możliwe.
-
15. Data: 2022-04-16 16:17:27
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nieudzielenie czego?
Trupowi na miejscu?
Gdzie mieli się zatrzymać i wysiąść?
Żeby ich ktoś inny rozjechał?
"Widzieli w lusterku, że ciężarówka zatrzymuje się i udziela pomocy".
IMO wykręcą się.
-----
> Nieudzielenie pomocy i spierdolenie z miejsca wypadku to "osobna sprawa"
-
16. Data: 2022-04-16 16:19:09
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Oczywiście, że chciał - kupując narzędzie zwane motocyklem.
Organy chociaż były świeże do przeszczepów?
Więc na coś się przydał.
-----
> jestem raczej sceptyczny co do tego że gościu chciał popełnić samobójstwo.
-
17. Data: 2022-04-16 16:24:59
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Ja się kiedyś nie zatrzymałem, wiozłem 7 osób, oberwanie chmury, noc, zakręt na
dwupasmówce (szybka jazda), 16/24 za kółkiem, małe
doświadczenie busem z hamowaniem na mokrym, bałem się dotknąć hamulców, w tym samym
zakręcie pewnie za szybko pojechał, jechało dużo
innych, pasażerowie spali, trudno żebym za kółkiem wyciągał telefon z kieszeni.
-----
> Raczej żałosne jest to krzyżowanie tutaj przez ludzików, którzy być może
zachowaliby się identycznie np ze zwykłego strachu.
> Pomijam, że w tym przypadku nie chodzi o sensu stricte udzielenie pomocy tylko o
wykonanie telefonu na 112.
-
18. Data: 2022-04-16 16:28:42
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.04.2022 o 16:17, ąćęłńóśźż pisze:
> Nieudzielenie czego?
> Trupowi na miejscu?
A skąd wiedział, że trup?
> Gdzie mieli się zatrzymać i wysiąść?
Na pasie awaryjnym?
> Żeby ich ktoś inny rozjechał?
> "Widzieli w lusterku, że ciężarówka zatrzymuje się i udziela pomocy".
> IMO wykręcą się.
Być może się wykręcą. Ale tak być nie powinno.
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
19. Data: 2022-04-16 17:58:08
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 15.04.2022 o 23:06, Poldek pisze:
>
> A wam się nigdy nie zdarzyło, żeby młotocyklista was wyprzedził przy
> barierce? Mi się zdarzyło, że jechałem lewym pasem na drodze
> dwujezdniowej, prędkość miałem (typowo) +9 i po mojej lewej stronie,
> między mną, a barierką na pełnej pycie wyprzedził mnie młotor. Z tyłu
> siedziała panienka wypinając zadek. Poleciał dalej, wyprzedził tak
> jeszcze tego, co był przede mną. Da się? Da się.
Oczywiście, że się da.
> Chociaż akurat w tym przypadku, to raczej młotocyklista leciał z
> prędkością przyświetlną na lewym uważając go za swój, a Subaru wykonało
> manewr w lewo widząc TIRa. Młot się przestraszył, że go przyciśnie do
> bariery, szarpnął hamulcem i dalej już widać na filmie.
Czytam powyższe i nijak nie mogę zorientować się, co piszący ma na
myśli. Subaru zajechało ci drogę? Jeśli chwalisz się przeżyciami, to
pisz składniej.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
20. Data: 2022-04-16 18:15:35
Temat: Re: Młotocyklista wyprzedzający przy barierce
Od: Collie <p...@b...pl>
W sobotę, 16.04.2022 o 17:58, Akarm napisał:
> W dniu 15.04.2022 o 23:06, Poldek pisze:
>> Chociaż akurat w tym przypadku, to raczej młotocyklista leciał z
>> prędkością przyświetlną na lewym uważając go za swój, a Subaru wykonało
>> manewr w lewo widząc TIRa. Młot się przestraszył, że go przyciśnie do
>> bariery, szarpnął hamulcem i dalej już widać na filmie.
>
> Czytam powyższe i nijak nie mogę zorientować się, co piszący ma na
> myśli. Subaru zajechało ci drogę? Jeśli chwalisz się przeżyciami, to
> pisz składniej.
Czytać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie każdy
może ogarnąć to, co czyta. Jak ten kot idący przez pustynię - kuwety.
Stad te pretensje przedpiścy, piszącego jak Pan Bóg przykazał, czyli
pani od polskiego.
Idą dwa koty przez pustynię.
Idą, idą i idą, aż w końcu jeden odzywa się do drugiego:
- wiesz co, kurwa, nie ogarniam tej kuwety!
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.