eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMinęło 4 miesiące i nic!:(Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
  • Data: 2011-04-18 20:59:57
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: ikaros30 <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 18 Apr 2011 20:25:56 +0200, r...@k...pl napisał(a):

    > Jeżeli będziesz się z tą wyceną spierał w sądzie, to tak.
    > Dla sprawy karnej (czy ew. wykroczenia) nie ma znaczenia.
    >
    > Chyba, że będzie potrzebny biegły do oszacowania prędkości, przekroczenia jej
    > przez syna czy innych rzeczy.
    >
    > Rozumiem, że sprawca nie poczuwa się do winy? A jeżeli nie, to dlaczego?

    Napewno nie będę się spierał w sądzie o wysokość wyceny, bo to chyba nie
    jest rola tego sądu ustalać takie sprawy.
    Trochę dużo do tłumaczenia z tym wypadkiem ale spróbuję się skrócić.
    Na autostradzie A1 na wysokości rozjazdu do Knurowa (jadąc od strony
    Katowic) w trudnych warunkach drogowych (padający śnieg i lód na drodze)
    syn próbował zjechać ze środkowego na prawy pas. Akcja dzieje się na łuku w
    lewą. Jak twierdzi i jak zeznał, jechał około 70 km/h bo szybciej bał się
    jechać w takich warunkach. W lusterku zobaczył gościa, który zaczął wpadać
    w poślizg jadąc jego pasem, więc próbując mu jakoś pomóc przyspieszył do
    90. Mimo wszystko i tak przywalił mu z taką mocą w dupsko, że sam dachował,
    a syna autko deko się spłaszczyło, obróciło o 180 stopni i zatrzymało się
    na bocznej barierze, ktróa na szczęście była uwalona śniegiem na tyle, że
    osłabiło to impet uderzenia. Siedzenia kierowcy i pasażera (też było
    zajęte) zostały wyłamane do poziomu. Żeby nie było niejasności. Ja nawet
    podejrzewam, że była tam część winy syna, może nie spojrzał dokładnie w
    lusterko, chociaż specjalnie napisałem o tym, że jest tam łuk w lewo a on
    zmieniał pas na prawy i może nie widział gościa w prawym lusterku. Ale
    nawet przyjmując, że mógł go widzieć, to kto zapieprza w takich warunkach z
    taką prędkością? Droga była pusta a były trzy pasy.Dlaczego nie wyprzedzał
    go jak każdy normalny lewym pasem? Później dowiedziałem się, że tą samą
    trasą ale parę kilometrów dalej i wcześniej jechał kierowca, takiego
    właśnie auta, które przywaliło w syna, który według opowieści zachowywał
    się jak totalny idiota według cytatu trzech świadków. Wyprzedzał lewą i
    prawą stroną, tak jak mu się podobało jadąc z wielką prędkością. Ale
    oczywiście nikt nie zdążył obejrzeć tablicy relestracyjnej (tymbardziej, że
    była noc), a aut tego typu jest w Polsce bardzo dużo, więc dla sądu to
    żaden dowód. No ale to tylko takie moje dywagacje.

    --
    i...@w...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: