W dniu 2016-10-25 o 18:43, janusz_k pisze:
> W dniu 2016-10-24 o 21:10, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 2016-10-23 o 18:47, janusz_k pisze:
>> [...]
>>>> nie ma sensu kupować multimetru stołowego za trzykrotną cenę
>>>> przenośnego
>>>> o tych samych parametrach. Miałem nadzieję, że ktoś podpowie jakieś
>>
>>> Jesteś pewien że te same parametry? popatrz na to
>>> http://www.ebay.it/itm/Solartron-Schlumberger-7150-P
LUS-DIGITAL-MULTIMETER-CON-CUSTODIA-IN-PELLE/3713698
04491
>>
>> Fajny :-) Żeby tak jeszcze gość chciał wysłać go do Pl. Napisałem do
>> niego po włosku, odpisał, że nie zna włoskiego. Napisałem po angielsku,
>> odpisał, żebym zwrócił się do ebaya o zgodę na wysyłkę do Polski. Czegoś
>> tu nie rozumiem...
> To był tylko przykład, musisz poczekać na inną aukcję.
>
>>> do niedawna jeszcze na alledrogo mozna je było kupić za 500zł
>>> i gwarantuję ci że to jest dobrze wydane 5 stówek.
>>
>> Wierzę :-)
>> Tak nawiasem, tamte były bez plusa.
> Ja kupiłem do domu z plusem a do roboty bez, w sumie niewielka różnica,
> z plusem ma przełączanie ilości cyfr 4,5 i 6 i trochę inaczej pomiar
> oporności i diod sie wybiera.

Ma też pomiar temperatury. Ale nie o tym chciałem.
Ustrzeliłem ten miernik. Po podłączeniu zasilania trochę pływał. Przy
wymianie gniazdek na bezpieczne (większość moich przewodów pomiarowych
ma bezpieczne wtyczki) zauważyłem dziwną rzecz. Ktoś przeciął ścieżkę
masy prowadzącą do napylonego grafitem ekranu na wewnętrznej stronie
obudowy, na chama, gwoździem. Po połączeniu miernik przestał pływać.
Czyżby oni psuli te mierniki przed demobilem? Zdumiewające.

P.P.